Witam Was serdecznie.
Męczę się już dwa lata ze swoim piecem, a dopiero teraz znalazłem to forum. Większość podpowiedzi (na forach i w google) dotyczy ling duo 25 i mniej KW.
Będę bardzo wdzięczny za wypowiedzi (podpowiedzi) oraz wszelką wymianę zdań właśnie na temat;
KLIMOSZ Ling Duo 35 kw ekonomic premium.
Właśnie dwa lata temu wprowadziłem się do nowego domu(powierzchnia 240 m2). Ze względu na zbyt duży metrarz nie oszczędzałem na ociepleniu(steropian 15 a między sufitem a blachą leży w sumie 80 cm wełny)
Absolutnie się nie przechwalam, ale nie oszczędzałem na fachowcach(wbrew pozorom wyszło mnie taniej z profesjonalnymi firmami niż z przysłowiowym panem Stasiem) również do hydrauliki wziołem firmę. I tu jestem mocno zawiedziony, że namówili mnie na ww piec. Nie znam się na tym zbytnio, więc nawsadzali mi jakiś baniek(zbiorniczków) czujników i pełno elektroniki. Nie bardzo mogę sobie z tym wszyskim poradzić. W zeszłym sezonie zimowym spaliłem 8 ton ekoretu. Zwalałem tą ilość na pierwsze grzanie, ale minął kolejny rok i zapowiada się, że 8 ton to chyba mi nie starczy(teraz PIEKLORZ) Co gorsza, że firma montażowa nie zabardzo jest wyszkolona w temacie KLIMOSZA).
Piec zamontowany obok w budynku gospodarczym w układzie zamkniętym, jakieś 15 metrów odległość od samego pieca do roździelaczy w domu(ten łącznik jakiś dobry, wartość utraty ciepła podobno max 3% na 10 metrach, idą w nim cztery rury, zasilanie, powrót, zimna woda i ciepła. Izolacja musi być solidna bo zimna woda jest na prawdę zimna) . Zawór czterodrogowy, czujniki CW,CO, powrotu, zewnętrzny, pokojowy, itp.
Mimo wysoko kalorycznego węgla piec musi chodzić godzinami żeby osiągnąć 65 stopni.
Moje nastawy;
1 - 65 stopni(to chyba temp. ogrzewania)
podawanie 5 s, przerwa 20 s. dmuchawa 95.
Zawór obniżenie główne po zwarciu termostatu 20%, temp minimalna obiegu 20 st - max 95, czas reakcji max
temp max kotła 80 st - minim 55 st
CW 50 stopni
Tem minimalna obiegu w celu zabezpieczenia pieca przed rdzą 45 st.
Mimo takich nastawów piec wyłącza się przy 58 st i zalącza przy 55 st a temperatura powrotu spada aż do 35 stopni!! i tak non stop. Co się nagrzeje o te 3 stopnie to za moment stygnie. Można powiedzieć, że chodzi prawie cały czas z przerwami 5 minut.
Przepraszam, że tak się rozpisałem, ale chciałem jak naj jaśniej przedstawić problem.
Bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi.