Witam,
Mam dokładnie to samo. W sobotę w nocy podajnik się nie wyłączył i przesypał opał ze zbiornika. Myśłałem, iż może popiół zablokował podajnik, wzrosła temperatura podajnika i nastapiło awaryjne przesypanie żaru. Wyłączyłem sterownik głównym przyciskiem i poczekałem do rana, do wystudzenia pieca. Jednak po ponownym uruchomieniu sterownika podajnik dalej pracuje pomimo nie aktywnej diody jego pracy. Dzisiaj skontaktowałem się z producentem i niestety musze wysałać go do serwisu. Mam też problemy z programem tygodniowym - są wybrane godziny, w których wcześniejsze ustawienia nie funkcjonują tzn. niedziela godz. 22.00 ustawiona korekcja nocna -5 stopni, pompa CWU włączona - i tutaj jest ok, niedziela godz. 23.00 ustawiona korekcja nocna -5 stopni, pompa CWU wyłączona i niestety temperatura zadana na sterowniku wraca do standardowej czyli 60 a pompa dalej ładuje boiler. godz.0.00 korekta nocna ponownie działa i pompa pomimo temperatury w bilerze poniżej zadanej nie pracuje. I tak cały czas. Trudno ocenić jak zachowuje się kalenadarz w tym sterowniku w innych godzinach. Pan z serwisu obiecał mi nową elektronikę i mam nadzieję, że będzie ok. Jest to już druga awaria. W sierpniu zepsuł się wyświetlacz, sygnalizowałem równiez wtedy wadę kalendarza. Wyświetlacz naprawiono, lecz kalendarz :) pomimo rzekomego wgrania nowego oprogramowania nadal nie pracuje jak należy.
Pozdrawiam
wkmb