Nie bardzo rozumiem. Wykonawcę bronię? A w którym miejscu?
Co mam powiedzieć? Podać do ogółu nazwę firmy i napisać uważajcie na tego sk.., ch..., part...? Oczywiście że mam ochotę, ale z naszym durnym prawem sprawa zakończy się w sądzie, ja zapłacę kupę kasy za zniesławienie firmy a z centralnym jak problemy były tak będą bo się w ogóle dupą wypnie.
Nikt nie chce targać się po sądach bo to są koszty, sprawy trwają latami i nie wiadomo czy się wygra. Gdybyśmy mieli inne prawo to 90% firm budowlanych znika z rynku bo taki poziom usług prezentują.
Z facetem nie mam nic wspólnego
I napisałem że zamierzam zasięgnąć opinii nawet kilku osób a post na forum jest pierwszym krokiem w tą stronę