Mam problem. Z sześciu nitek podłogówki dwie nie grzeją.
Zdjęcie skrzynki poniżej.
Cztery pierwsze nitki grzeją prawidłowo. Gorące wyjścia, powroty ciepłe. Natomiast dwie ostatnie nitki (ogrzewanie salonu) znajdujące się za zaworem termostatycznym - wyjścia albo ciepłe albo gorące (po dłuższym czasie), natomiast powroty są zimne. Podłogówka ta działała już 4 sezony i nie było problemów z nierównomiernym grzaniem.
Podejrzewam że winę za całą sytuację ponosi zawór termostatyczy który ma odcinać te nitki w przypadku gdy w salonie jest za ciepło. Ustawiłem czujnik na maxa 6 nie pomogło. Odkręciłem końcówkę kapilary od zaworu nie pomogło. Czy jeszcze jakoś można ten zawór unieszkodliwić?
Czytając forum widzę że wszyscy na powrocie mają rotametry - u mnie ich nie ma i nie mam pojęcia czy przez te dwie nitki woda płynie czy nie.
Czy przyczyną może być zapowietrzenie tych nitek? Jak to sprawdzić i jak odpowietrzyć?
Z góry dziekuję za porady.
Pozdrawiam Denekg