emkg

wróciłem :D kocioł po ostatnich walkach przez tydzień śmigał bez przerw - łyka około 25 kg/dobę. nastawy : 5/42 wiatr 57% ok 2,5 cm przysłona podtrzymanie 10 / 18 min, wiatrak 27 co 1/4 czasu podtrzymania spieków niedużo, muszę jakoś zmierzyć temp czopucha. generalnie w kotle jest coraz więcej szarego nalotu na ścianach, coraz mniej sadzy :D w niedzielę go zagłodziłem - przerwę wydłużyłem do 20 min i padł po nocy z głodu ... miałem przynajmniej czas na czyszczenie. a teraz problem : wygląda na to, że pali się nierównomiernie - tzn ogień jest bardziej z boku (od strony podajnika) a na końcu praktycznie się nie wypala - tu powstają straty w niespalonym groszku. jak przysunąć płomień bardziej na środek ? edyta : jak wysoko powinny sięgać płomienie ? troszkę ponad wodny ruszt ? do połowy komory ? aż do wylotu ? w poprzednich ustawieniach bywało, że płomień wpadał aż do wylotu, obecnie pali się nisko na palenisku, płomienie przechodzą niewiele ponad ruszt wodny.

ale to efekt 1 doby palenia ...po kolejnej dobie (od pustego popielnika) do wygaszenia prezentuje się tak : zajefajny spiek blokował na szczelnie palenisko : a zawartość popielnika prezentuje się nastęująco : generalnie to w tej partii jest sporo niespalonego węgla, trochę nadpalonego i spieki ... poza tym, na pierwszym zdjęciu widać, odpadło szczeliwo z wklejenia paleniska, jest nieszczelnie, dmucha tam powietrze - muszę wydłubać i wkleić na nowo - jak długo po wklejeniu trzeba odczekać przed rozpaleniem ? znaczy jak ma się to do zaleceń które widziałem, aby wiatru było relatywnie jak najmniej ?

rano (10) piec wygaszony, komunikat "temperatura nie rośnie" w popielniku jak na fotce - góra towaru takie potwory : praca po ok 30 min wieczorem (22)

obecne nastawy : pompy równoległe CO 60, CWU 55 praca/przerwa 10 s / 55 s nadmuch/klapka 22% / ok 7 mm nadmuch praca podtrzymanie 12 s/ 5 min w ciągu ok 40 min zjechałem z 75 do 60 (nie chciałem, żeby wszedł w podtrzymanie na stałe) teraz jadę obejrzeć sytuację poniżej zdjęcia z wczoraj - wieczorem wrzucę kolejne, bieżące

znaczy instrukcja podaje, że po osiągnięciu temperatury zadanej przełącza pompę CWU na pompę CO - tylko nigdzie nie ma sprecyzowanego, KTÓREJ zadanej temp. ... za to jest info, że w trybie bojlera jest ograniczenie do 65 aby nie przegrzać kotła - tylko, że tyle to chyba nie było ani razu - w podtrzymanie wchodzi przy 62 jeśli zas chodzi o tryb równoległy - to czy pompy nie będą się wzajemnie zakłócać ?

witam ponownie - Krs Tech Aqua Duo 25 - dom ogrzewany, jeszcze nie zamieszkany, powoli uruchamiamy instalacje piec chodził w miarę poprawnie przez ok 2 tyg - dosypywałem tylko groszku, raz w tygodniu czyszcząc piec. efekt - na 150 kg węgla - 1/3 worka (po węglu) popiołu i malutkich spieków - średnie zużycie z tego okresu to 25 kg/doba. Obecnie uruchomiłem podłogówkę i nie potrafię gada okiełznać ... chyba nie ma takich ustawień, na których chciałby poprawnie działać :( znaczy podczas pracy jest wszystko ok, pali, szybko dogrzewa CO, wchodzi w podtrzymanie i wraca do pracy. Niestety nie jestem przy piecu na wciąż - przychodzi taki moment, że nie wraca z podtrzymania. obecne ustawienia to : praca 10 s przerwa 65 s nadmuch 27% klapka - mało ? ok 10% ? praca podtrzymania 10 s przerwa podtrz. 6 min nadmuch podtrz. 12s / 6 min jak zwiększałem nadmuch pojawiały się spieki, teraz zmniejszyłem - będę obserwował ... to, co mnie zaskakuje najbardziej to praca sterownika (w prio bojlera) : wg instrukcji w podtrzymanie powinien wejść po osiągnięciu temp zadanej - mam CO 75, CWU 60 - i w podtrzymanie wchodzi przy 62 - czyli o 13 st za wcześnie - niby instrukcja pisze o max 65 dla prio bojlera - ale to i tak za wcześnie przełącza o 3 stopnie. podejrzewam, że jest jakaś zagwozdka po pełnym ugrzaniu instalacji - ale nie mogę rozgryźć jaka ... wkurza mnie dodatkowo, że problem pojawił się jednocześńie z dwoma czynnikami : uruchomienie podłogówki oraz zakup parti (2500) groszku - brałem przez 3 tygodnie po 2-5 worków na próbę, było ok - jednocześnie z tymi zdarzeniami przestało być dobrze ... edyta : jak zrozumiałem wcześniejsze wypowiedzi, im krótsze czasy podtrzymania - mniejsza moc generowana, możliwe mniejsze zużycie paliwa, równomierniejsza praca kotła dużo ognia, krótkie okresy pracy, długie podtrzymania - większe skoki - możliwe większe spożycie ... jeszcze - obecnie podciągnąłem temperatury wysoko, żeby przegotować wodę w zasobniku - była zbyt niska temp i zaczęła wonieć ... rozumiem, że zakresy CO 58-60 i CWU 52-55 to jest to, co ew ustawiać?