Lista instalatorów pomału mi się kończy, nie wybieram jakiś tam panów z garażu tylko firmy. Odkąd założyłem piec to przewinęło mi się tam pięciu rożnych fachowców i jeden był mądrzejszy od drugiego, a mnie już nudzi wysłuchiwanie jacy to poprzedni byli partacze i fuszerę odwalili. Oni zaproponowali takie rozwiązanie zapewne, bo szybciej i następny do golenia. Jeśli uprę się przy swoim to zrobią tak jak ja chce, ale muszę mieć konkretne argumenty dlaczego ich wizja jest zła. Wiem ze ja ich wynajmuje żeby zrobili dobrze ale mamy teraz takie czasy jakie są i jak widać jeśli klient się nie zna to mają eldorado i mogą robić jak im się chce. Teraz trzeba się na wszystkim znać żeby nie dać sobie wcisnąć ciemnoty :(
Ok jeśli chodzi o podłączenie naczynia wzbiorczego to nie ma co się roztrząsać, osobne podłączenie bez armatury zwężającej i koniec.