Dziękuję,
Rzeczywiście pisząc o instalacji wyżej myślałam nadal o gruntowym wymienniku ciepła, o wykopach itd...ale to nie dotyczy pompy,o której piszecie wyżej :) (podkreślam jestem laikiem totalnym)
Pewnie nie zawsze wszystko zrozumiałam czytając różne wypowiedzi z przeróżnych forum, ale odnośnie pomp znalazłam informacje, że w najniższych temperaturach powietrza pompa ( a nie rzadko mamy -20st) w ogóle nie może działać bez włączenia się dodatkowej elektrycznej grzałki. I wtedy pojawia się watpliwość, czy rzeczywiście jest to aż takie wygodne rozwiązanie. I jeszcze gdzieś była informacja, że zimą pompa ta pobiera ciepło do ogrzania wody bardziej z wnętrza domu, czyli wcześniej wyprodukowanego ciepła....
Obawiam się takich rozwiązań, może niesłusznie, ale chyba pozostanę przy paliwie stałym- zamiast chodzić na siłownię, będę dokładać do pieca :)
Tylko nadal nie wiem, jakie rozwiązanie będzie najlepsze- w sensie typu pieca, producenta, nie wiem dalej na co zwrócić uwagę przy doborze ( podajniki, sterowniki...).
Pozdrawiam i czekam na więcej podpowiedzi :)