Witam
W lipcu zakupiłem dom parterowy budowany dla nauczycieli w latach 70-80-tych. Chciałbym zapewnić sobie ciepło przez ogrzewanie podłogowe. Ściany składają się wyliczając od zewnątrz: tynk cementowo-wapienny, cegła biała, szczelina powietrzna średnio 15cm, stelaż drewniany, trzcina i na tym jest tynk cementowo-wapienny. Sufit to patrząc od wewnątrz: tynk, trzcina, i stelaż drewniany, potem jest od 30 do 70 cm szczelina powietrzna ( taki stryszek) potem trzcina tynk betonowy i 2 warstwy papy termozgrzewalnej. posadzki to jakieś 10 cm wylewki betonowej na gruncie już wypoziomowanej. Stolarka okienna jest wymieniona na plastik przez poprzednich właścicieli. W przyszłości chciałbym ocieplić z zewnątrz. no i ten "stryszek". Powierzchnia domku to około 62 m^2
Od razu zaznaczam że projektu nie ma, chcę tą instalację wykonać własnoręcznie.
Przeglądając forum widziałem różne rozwiązania instalacji C.O i C.w.u. ja osobiście chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe + jedna drabinka w łazience i mały grzejniczek w przedsionku gdzie będzie stał piec.
Szczerze mówiąc najbardziej przypadło mi do gustu rozwiązanie z buforem ponieważ oboje z małżonką pracujemy i nie ma nas w domu około 9-10 godzin, a miło by było wracać do ciepłego domu. Bo jak wyczytałem to bezwładność tego rozwiązania nie pozwoli zbytnio na szybkie ogrzanie się pomieszczeń. Przepalone by było rano ( wg instrukcji napisane jest że kocioł wytrzymuje około 4 godz pracując z mocą nominalną przy pełnym zasypie), a następnie palone po powrocie do domu z pracy.
Następna rzecz to kocioł niestety już zakupiony; Kotłospaw UKS 8 KW na węgiel z możliwością palenia drewnem, wyposażony w miarownik ciągu. Pewnie na rozwiązanie ogrzewania z buforem będzie za mały lub na styk.
Dorzucam grafikę rzutu z góry rozkładu pomieszczeń:
Zbiornik buforowy zainstalowałbym w piwnicy znajdującej się pod łazienką i kuchnią. Piec będzie stał w przybudówce przy holu.
Instalacja w układzie otwartym oczywiście.
I teraz kilka pytań.
Czy w ogóle takie rozwiązanie wchodzi w grę z tym kotłem i taką powierzchnią?
Czy po wyjściu z bufora na ogrzewanie wystarczy termostatyczny zawór 3D w celu obniżenia temperatury na podłogę? Czy może potrzeba jakiejś elektroniki?
Jak zapewnić ochronę powrotu przy rozwiązaniu z buforem?
Czy przy tak dużej różnicy powierzchni płyt grzejnych nie trzeb by ich podzielić ?
Czy ten kocioł nie jest za mały?
Czy kocioł może być tak oddalony od bufora?
Czy bufor może być poniżej kotła?
Czy naczynie mogę podłączyć pod bufor a nie pod kocioł?
Jaka pojemność bufora była by najlepsza do zapewnienia utrzymania temp. w domku przez naszą nieobecność i w nocy? Rozpalając rano i licząc te 3 h palenia + po powrocie z pracy następne 4-6 godzin.
Zbiornik wykonam we własnym zakresie z racji bycia spawaczem. I teraz żeby zapewnić szybki dostęp do ciepłej wody do kąpieli wężownicę należy umieścić w górnej części bufora?
Jaką długość powinna mieć ta wężownica (rurka miedziana fi 18)?
Czy może zainwestować w zbiornik C.W. u i wpiąć go w układ?
Mając bufor w piwnicy a piec na parterze zapewne o grawitacji mogę zapomnieć? Więc zabezpieczeniem instalacji może być UPS?
Jeśli potrzeba większej ilości informacji to proszę napisać bo na tą chwilę nic więcej nie przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam
Sebastian Kuchta