OK, Panowie. Czyli sugestia Maka aby dołożyć sterownik nadrzędny jest wg Was nienajlepsza z ww względów. Obieg sprzęgła jest krótki, będzie zaizolowany - straty będą pomijalne - kocioł nie będzie się ciągle załączał, pompka w nim nie będzie wariować (mówimy o sytuacji kiedy nie ma odbioru ciepła ze sprzęgła). Wracamy do punktu wyjścia: zmieniać coś? Nie będę miał oddzielnych regulatorów w pomieszczeniach z podłogówką i siłowników na każdym obiegu jak Vernal - za drogo, "kolejne pieniądze wydane", kolejne elementy do zepsucia a przede wszystkim większość pomieszczeń ogrzewanych podłogowo jest otwarte na siebie: dwa korytarze, kuchnia, jadalnia, salon nie mają drzwi czyli temp się uśrednia i dlatego mam na ścianie jeden regulator na wszystkie obiegi. Może pytam o coś co dla Was jest proste jak drut ale dla mnie nie , dlatego chyba dzięki Bogu są te fora. Poproszę tak łopatologicznie dlaczego potrzebuję lepszy regulator w kotle? Czy ten "lepszy" będzie widział -sterował dwoma obiegami: podłogowym i grzejnikowym jakoś lepiej? Co "kulawego" jest w moim sterowaniu podłogówką wyglądającym tak: zawór 3D trzyma wodę na odpowiednio niskiej temperaturze, regulator na ścianie mierzy temp: za niska? włacza pompę podłogówki. drugi obieg grzejnikowy działa tak samo na wyższej temp zasilając grzejniki. Reg w kotle nie wie co ma poza sprzęgłem, trzyma tylko na nim odpowiednią temp. Proszę, bez nerwów, można to zrobić ładniej,prościej, sensowniej? Chętnie poprawię.