Mogę oficjalnie przywitać się. Jestem Michał z Sosnowca. Od 4 lat użytkuję piec Elektromet EKO-KWP 25. Nie posiadam zawodu 3D lub 4D. Wcześniej piecem opiekował się mój ojciec. Od marca jest to moja zabawka, staram się zmieniać parametry gdyż uważam, że piec za dużo pali. Ojciec palił na maksymalną temp. 38 stopni, wodę grzeję grzałką w drugiej taryfie, piec spalił prawie 3,5 tony węgla. Dom jest z lat 70-tych, okna nowe plastikowe, ocieplony styropianem 15 cm, fundament ocieplony, na podłodze strychu styropian 15 cm oraz płyta OSB. Powierzchnia grzana około 150 m2, dwa oddzielne mieszkania 70 m2, 60 m2 oraz korytarz. Grzejniki stalowe 12 sztuk z głowicami Danfossa, dwa grzejniki łazienkowe bez głowic, okresowo dogrzewana pralnio-suszarnia. Aktualnie muszę założyć głowice w łazienkach oraz zawór z głowicą w pralnio-suszarni i podnieść temperaturę na piecu. Piec pracuje na ustawieniach:
podawanie węgla: d = 18 sek,
przerwa w podawaniu: 102 sek,
wentylator: u = 25,
przerwa pieca: o = 23 min,
temp na piecu: n = 39 stopni.
Palę węglem z zakładu przeróbczego Juliusz - workowany, worek 25 kg starcza na 1,5 dnia. Węgiel beznadziejny, trafia się kamień.