Wielkie dzięki za podpowiedzi. Bardzo pomogły, bo przyczyna została wykryta. Poodkręcałem blachy i okazało się że są szczeliny przy łączeniu kołnierza klapy z korpusem. Chodzi o wieko górne, zasypowe. Kołnierz klapy był tylko przykręcony na 4 śróby, pewnie przy budowie dali tam sylikon, który się wypalił przy moim diabelskim "orzechu". Teraz muszę to zaspawać na styku na stałe, bo poco to odkręcać od korpusu w przyszłości? O dziwo na korpusie w miejscu styku jest mnóstwo "glutów" ze spawów i powierzchnia ta jest bardzo nierówna. Temat, z mojej strony uznaję za zamknięty :). Pozdrawiam serdecznie!