No dobra-wezwałem serwisanta . Sprawa się wyjaśniła. Wina leżała po mojej stronie. Poprzestawiałem w menu serwisowym parametry pracy kotła (jak kiedyś była awaria gazu zacząłem się ,,bawić ''ustawieniami pieca-nie do końca świadomy tego co robię) m.in. taktowanie ,,ustawiłem'' na zero i przełączyłem piec tak jakby prawował na LPG...Dzięki za rady żeby wezwać kogoś kto się na tym zna (szkoda tylko że nie zrobiłem tego wcześniej). Pozdrawiam.
PS. dam znać jakie jest zużycie gazu po ustawieniu prawidłowych parametrów...