Witam.
Gdyby ktos obeznany z tematem mogl mi podpowiedziec, jak zoptymalizowac koszty i komfort ogrzewania przy nastepujacych warunkach: dwupoziomowe mieszkanie, powierzchnia ok. 108m, piec dwufunkcyjny Junkers, sterownik Auraton 2020 zamontowany w przedpokoju na dole (nie jest to najchlodniejsze pomieszczenie w domu) a na kazdym grzejniku termostat. Temperatura na piecu ustawiona na poziom 2 z 7, sterownik zalacza piec w tygodniu codziennie o 6 rano, wylacza o 10.30, po poludniu wlacza o 17 wylacza o 22. Sobota/niedziela ustawiany jest recznie, ale w zasadzie na bardzo podobnych godzinach. Srednie zuzycie gazu waha sie miedzy 5-7 m3 na dobe. (wszystko to oczywiscie przy obecnych temperaturach na zewnatrz nie spadajacych raczej ponizej 0) Najnizsza temperatura w pomieszczeniu ze sterownikem (kiedy piec nie pracuje) to ok. 20-20.5 stopnia, w pozostalych pomieszczeniach jest nieco nizsza. Przy wlaczonym piecu w korytarzu jest ok. 22 stopni (na tyle ustawiam sterownik), wtedy w pozostalych pomieszczeniach tez jest juz dosc cieplo. Wszystkie termostaty ustawione sa na poziomie 3. Jakie ustawienie temperatury na piecu, termostatach bedzie najbardziej optymalne? Czy ustawienie pieca na zasadzie chwila pracy/chwila przerwy i podtrzymywanie stalej temperatury, bedzie korzystniejsze niz zalaczanie go tak jak obecnie?