w poprzednim piecu tez nim paliłem i było wszystko ok (ale tamten był dolniakiem z poziomymi płaszczami). Nie wiem może przerobienie go na dolniaka coś by zmieniło?
Drzewko najpierw leżało całą zimę i lato na dworze, dodatkowo zadaszone (boki odkryte, ale nie zaciekało na nie),
Teraz w szopie w sztabkach żeby przewiew był (szopa bardzo dobrze naturalnie przez szpary wietrzona) dwa kolejne sezony.
Następnie drzewo było latem częściowo przywiezione do dużej cieplej kotłowni (tez wentylacja jest bardzo dobra bo piec bez problemu ma duuuuzo powietrza).
Wiec jest z pewnością suche.. a typ drzewa to :
-dąb okorowany
-buk