Teraz widzę , że to fajna maszyna , choć początki były nieobiecujące . Nieraz się *** na niego , ale to było z mojej winy . Z początku też przez to wygaszałem go na noc , teraz pracuje ciągle . Czyszczenie super , nawet nie wygaszam , wyłączam tylko dmuchawę . Faktycznie trochę za duży , ale przy ostatnich mrozach miał co robić , nie wytrzymywał w podtrzymaniu cyklu . To jednak wszystko jest spowodowane nieocieplonym budynkiem . W tej chwili kiedy ustały mrozy , mury mam ciepłe , aby utrzymać temp. w domu 21-22 stopnie , zawór 4D ustawiam na 2-3 i temp. na grzejnikach 35-40 stopni . Piec stoi długo w podtrzymaniu , a przy obecnych wiatrach potrafi nie włączyć się wcale bo ciąg kominowy sam go rozpala i trzyma się na poziomie 60-70 stopni ( temperatura zadana cały czas 55 , okresowo przy mrozach czasami 58 gdyż nie dawałem rady utrzymać zadawaląjącej temp. w domu , cały czas kłania się brak pionowego ocieplenia ) . W stanie podtrzymania podanie ma co 24 min. ( 8 x 3 ) Kiedy miał co 21 min to troszkę żar wychodził za płytkę palnika . Jeśli chodzi o spalanie to u mnie jest bardzo zróżnicowane przez brak ocieplenia . Podczas mrozów potrafił spalić pół zasypu w dzień , dzisiaj pracuje trzeci dzień bez dosypywania i jest połowa kosza . Użytkownicy kotłów , jeśli budynek potrzebuje ciepła to nie oszukacie spalania ustawieniami , no chyba , że skrajcie odbiegają od "norm" . Można przestawiać podawanie w czasie pracy , ale w podtrzymaniu przy tym piecu EKW-RAPS musi byc w zasadzie między 20-25 min. Montujcie zawory 4D , super sprawa . Trzeba wtedy dołożyć drugą pompę na CWU , ale jest to gra warta świeczki . Ja nie posiadam termostatów na grzejnikach , reguluje temp. zaworem mieszającym . Jeszcze jedna sprawa , jeśli macie duży ciąg kominowy ( tak jest w moim przypadku ) nie uszczelniajcie czopucha przy piecu . Przy zakupie pieca dostaniecie czopuch oddzielnie , dosuńcie piec do komina dociśnijcie czopuch piecem i nie uszczelniajcie . Dzięki temu część powietrza wpadnie sobie przez szczeliny i nie będzie wam bardzo wypalało węgla w podtrzymaniu . Ja nie uszczelniłem i dobrze zrobiłem , bo chyba bym miał większy ciag grawitacyjny niż strumień powietrza jaki daje dmuchawa na drugim biegu .