Skocz do zawartości

markal1

Forumowicz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez markal1

  1. szkoda że producent nie informuje o takich dysfunkcjach palnika nowej generacji..

    to prawda im mniejsza moc pieca tym to samo paliwo dłużej pozostaje na palniku i jest większa szansa jego dopalenia jednak - to też błędne koło gdyż piec musi chodzić odpowiednio dłużej do uzyskania zadanej temperatury..dłużej pracuje - więcej zużywa paliwa itd...

    osobiście podziwiam za dodatkowe prace polegające na mieszaniu paliwa - to jakaś masakra....ja nie zamierzam nic takiego robić - przecież ten piec kosztował naprawdę dużo pieniędzy...co ciekawe paradoksalnie piec Hepa serii Eko - z retortą tylko na ekogroszek kosztuje więcej!!! (w odróżnieniu ma pionowe przegrody nie tak jak Master poziome - może to determinuje wyższą cenę)

     

    moim zdaniem piec Master powinien być opisany jako piec do miału gdzie duży nadmuch jest w standardzie - i wszyscy wiemy że normalnym jest większa strata kominowa i większe zużycie paliwa które jest tańsze - suma sumaru wychodzi może na to samo..

    z informacją dodatkową że można w nim palić ekogroszek, ale trzeba się liczyć ze spiekami lub też niewypalonym paliwem..

     

    ale kto by się przejmował...

    chłopaki nie płaczą

    pozdrawiam

  2. Dzisiaj pokusiłem się o wystudzenie kotła i wywalenie wszystkiego z paleniska celem obejrzenia / udrożnienia dysz napowietrzających i zaślepienia jednej z nich zgodnie z poradą od jednego z forumowiczów z wcześniejszych postów w tym temacie.

    Na pierwszym zdjęciu otwory napowietrzające, o których w ogóle nie wiedziałem, a są właściwie na wierzchu, niżej widać też kolejne.

    Przy okazji pytanie, czy te boczne otwory zaznaczone na zielono również napowietrzają?

     

    oczywiście że napowietrzają

     

     

    Czy na dnie paleniska również znajdują się jakieś otwory? Po zaślepieniu tego górnego (nad ślimakiem) na początku było OK, ale później znów najwięcej powietrza (największy ogień) leciało właśnie z tamtych okolic, tak jakby wydostawało się ono od spodu lub z okolic ślimaka.

     

    na dole nie ma żadnych otworów są tylko jakby po bokach, co prawda mam trochę inny palnik ale zasada działania jest taka sama

     

    moja konkluzja jest taka

    że ten typ palnika wymaga dużej ilości powietrza aby spalić całe paliwo - konsekwencją jest masakryczna liczba spieków a po drugie większe zużycie paliwa (wymiennik pieca nie jest w stanie efektywnie odebrać ciepła, płomień też jest nie do końca efektywny, jest taki krótki palnikowy)

    Klient ma więc do wyboru:

    1 albo mieć wszystko spalone w postaci spieków i większe zużycie paliwa

    2. albo zmniejszyć nadmuch - mieć mniejsze zużycie paliwa a przy okazji dostać dodatkową funkcję kotłowego w kotłowni tj wybierać niespalone paliwo z popiołu

    którą opcję wybrać?

     

    to jest pytanie

  3. Próbowałem również i tak, ale u mnie jest zbyt mała siła ciągu i nie podnosiła klapki, to co jest na filmie to najbardziej optymalne ustawienie. A Tobie odchyla dźwgnię na max, czy również tak do połowy jej zakresu pracy?

     

    na bardzo otwartej przepustnicy wentylatora klapkę podnosi na maksa do góry - jeśli zasłonimy wentylator troszkę klapka jednocześnie opada (bo mniejszy ciąg) redukując jednocześnie ilość powietrza - jednym słowem brak tutaj możliwości liniowego regulowania ilości powietrza dopływającego - to masakra....

    chyba że zmiejszyć obciążenie od klapki aby była bardziej sterowalna w większym zakresie zamknięcia/otwarcia przepustnicy na samym wentylatorze...

     

    Prawda jest taka że najlepszym regulatorem ilości powietrza jest zwykły potencjometr - czy regulator obrotów wentylatora.. (przy okazji oszczędza energię) - ale taki luksus to nie w naszych piecach....

     

    To juz tez przerabiałem wcześniej, dlatego u mnie ta klapka zwykle była prawie cała przymknięta, bo nawet na odchylonej na 1-2 cm efekt był taki, że przy zadanej temp. 57 st. C automatyka załączała się przy 55 st C, a po załączeniu w szybkim tempie spadała do 54, 53...

    Dopalać faktycznie nie dopala, ale spieków w sumie nigdy jakichś dużych nie robiło. Używałem kilku rodzajów ekogroszków, ale każdy w cenie 900+ zł, może mają mniejsza spiekalność, wszystkie w sumie palą się podobnie, tzn. nie dopalają... A Ty czym palisz? Dopalało mi się w sumie na akceptowalnym poziomie (w większości tzw. popiół papierosowy gęsty) kiedy np. w listopadzie kocioł pracował głównie w podtrzymaniu CWU i na grawitacji, pompę CO włączałem na 3-4h co 2-5 dni, żeby podbić temperaturę w domu o około 2-4 st. C

     

    u mnie albo spieka i wszystko pali na spieki ale wtedy piec więcej pali albo niedopala przy przykręconym wentylatorze - i mniej pali

    cały czas chodzi podłgówka w kuchni i lazienkach - CO wyłączone gdyż podłogówka na razie daje radę..

  4. hurra

    u mnie też wraca - była po prostu ta dźwigienka przekręcona o 180 stopni - robota serwisanta...na szczęście teraz jest dobrze

    gdy wentylator zaczyna pracować dźwigienka podnoszona jest do góry i klapka się otwiera

    gdy wentylator przestaje działać grawitacja ściąga dźwigienkę na dół zamykając jednocześnie klapkę

     

    takie to proste jednak wcześniej nie działało...

    uwaga jeszcze do Twojego filmu - moim zdaniem w pozycji klapki zamkniętej dźwigienka powinna być poziomo ( u Ciebie jest wyżej) oczywiście ciężarkiem skierowana w stronę tyłu pieca tak aby nie miała możliwości przeskoczenia na stronę przodu pieca bo wtedy już klapka się nie zamknie - mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli

     

    ale i tak niedopala i tak

    zrobiłem takie ćwiczenie otworzyłem przepustnice na wentylatorze na bardzo dużo powietrza - płomień palnikowy, krótki, prawie wyrzuca paliwo z palnika

    widzę że bardzo spieka ale też bardziej wypala

    przy okazji paliwa idzie dużo więcej, piec wolniej dochodzi do zadanej temperatury, bardziej go wystudza w początkowej pracy wentylatora - nie tędy droga...

    próbowałeś tak?

  5. coś jest na rzeczy z tą klapką

    ja mam inny wentylator w masterze (jaki on master) i mogę całkowicie zamknąć dopływ powietrza do wentylatora

    niemniej jednak zasada działania zamykania klapki jest taka sama - też jest takie cięgno z obciążeniem i pęd powietrza z wentylatora powinien te opory obciążenia pokonywać i otwierać kanał....muszę to jeszcze na spokojnie sprawdzić

     

    ale i tak nie wypala i tak...nawet gdyby klapka była złota a obciążenie platynowe..

  6. moim zdaniem bardzo łatwo jest sprawdzić czy klapka działa czy nie: otóż gdy wentylator nie działa a żar w palniku jest świeży i jeszcze taki palący - wystarczy patrzeć na niego/płomień i jednocześnie zamykać i otwierać przepustnicę na samym wentylatorze - jeśli są różnice na samym ogniu/płomieniu to klapka nie działa - proste

    natomiast jeżeli klapka działa to zamykanie samego wentylatora i jego otwieranie - nie powoduje niczego

     

    dziwne ale u mnie ta klapka właśnie nie działa bo takie objawy właśnie zaobserwowałem

    także gdy zamknę bardziej otwór napowietrzający z dworu to piec trzyma dłużej temperaturę - to kolejny dowód że klapka nie działa a piec w przestoju jest niepotrzebnie chłodzony powietrzem z kotłowni/pośrednio z dworu - GDY MOIM ZDANIEM NIE MA TAKIEJ POTRZEBY

     

    proszę o komentarz

  7. Kessel,

    życzę powodzenia w Katowicach, z drugiej strony zastanawia mnie Twoja chęć niesienia pomocy w usprawnianiu palników, jak również Twoja moc sprawcza w tym zakresie..Przepraszam, że zapytam - jesteś producentem pieców?

    życie nauczyło mnie, że rozmowy z producentami (tym bardziej w przypadku zgłoszenia problemu przez zwykłego Kowalskiego - kto by się przejmował) w zakresie optymalizacji ich produktów są bardzo trudne a sam proces usprawniania bardzo długi...jeżeli w ogóle

     

    jednak zakładam, że nawet coś takiego nastąpi - czego życzę - to będzie to raczej dotyczyło nowych potencjalnych użytkowników tych palników....

    Ja, kolega który też ma M Mastera i może jeszcze dziesiątki innych, którzy się nie ujawniają na forach - mają ten sam problem- nie dopala, piec kupiony - a problem jest...

    co z nami...?

    co radzisz nam Kolego?

  8. Żeby mieć jasność w temacie - myślałem do tej pory, że minusem palnika retortowego była jednopaliwowość - czyli tylko ekogroszek

    nie słyszałem o temacie niedopalania paliwa w postaci ekogroszku - CZY JEST INACZEJ?

     

    chciałem mieć palnik na kilka rodzajów paliwa i to chyba był błąd - albo pech, że trafił mi się wadliwy palnik

     

    dla mnie może być retorta z deflektorem czy bez - ważne aby paliwo było spalone na popiół przy normalnym nadmuchu czyli płomieniu spokojnym a nie palnikowym..

     

    ale na razie jestem na etapie marzeń w tym temacie

     

    pozdrawiam

  9. Ten stożek to patent producenta palnika.

    Robisz palnik - jak nie dopala, to wymyślasz stożek, sprawdzasz - jest lepiej. No to patent! na poprawienie swoich niedoróbek :lol:

    [bo za darmo tego stożka chyba nie rozdają]

    I się kręci, kręcina tak zwana.

     

    polska rzeczywistość, szkoda że rozwiązanie nie jest przetestowane z każdej strony zanim trafi do Klienta i potem to Klient musi się szarpać

    ja na pewno bym się 10 razy zastanowił przed zakupem M master uni gdybym wiedział o wadach zainstalowanego tam palnika - niestety nie znalazłem żadnych informacji w internecie a fajnie byłoby mieć w domu piec na ileś alternatywnych paliw,.....

     

    generalnie często tak jest, że jak coś jest uniwersalne to jest do bani,

    teraz zdecydowanie kupiłbym piec (a może i Hefa) z retortą gdzie nie istnieje w ogóle temat niedopalania paliwa tj ekogroszku

     

    pozdrawiam

  10. witam

    Ja również mam ten palnik , zakupiłem go posiłkując się opiniami na tym forum i muszę stwierdzić że palnik ten nie jest bez wad . przede wszystkim absolutnie nie nadaje się do spalania paliw które maja tendencje do spiekania się , na palniku rośnie wtedy potężny spiek który nawet trudno rozbić , całe szczęście że mam ten stożek dopalający dzieki niemu tworzą się mniejsze spieki i udaje się to paliwo jakoś spalić . po uruchomieniu również multum opału mi marnował spadał niespalony groszek z lewej strony palnika środkiem zaradczym miało być skrócenie ślimaka udało się to zlikwidować ale nie do końca nadal twierdzę ze palnik ma tendencje do zrzucania niespalonego paliwa z lewej strony ,ale nie tylko , do przodu też zrzuca niespalone skoksowane paliwo dzieje się tak dlatego że paliwo raczej spiętrza się w przedniej części palnika i chyba brakuje czasu aby zdążyło się spalić przed podaniem nowej dawki . niekiedy robią się puste przestrzenie w skoksowanym żarze w tylnej części i wtedy powietrze zapiernicza tędy z prędkością tornada a w przedniej części brakuję sprężania aby dobrze spalić paliwo i spada wtedy efektywność pracy kotła . nie chcę do końca krytykować tego palinka bo byc może na paliwach długo płomiennych typu brunatny pracuje dobrze lub paliwach zupełnie niespiekających ,ale nie zawsze udaje się takie kupić . na dzień dzisejszy palnik mam obstawiony dookoła szamotem zwłaszcza z przodu przedłużona warga aby dopalić paliwo . generalnie ogrzewanie dużo droższe niż na tradycyjnym kotle całe szczęscie że zima na razie jest łagodna . jesli nie uda mi się opanować jakoś tego palnika spiszę go na straty pójdzie na żyletki być może ta rynna z z tym wtórnym powietrzem była by lepsza . albo jakiś inny palnik do spalania paliw spiekalnych . z pozytywnych cech tego palnika to na pewno spalanie bezdymne sadzy też nie ma za dużo za to duża ilość pyłów być może inne palniki też mocno pylą nie mam porównana . jeśli będą jakies pozytywne efekty pracy tego palinka to na pewno o tym napiszę bo być może nie potrafię go odpowiednio ustawić ale na dzień dzisejszy to jest kicha

     

    Tim123

    o jakim stożku dopalającym piszesz?

    czy sam próbujesz rozwiązać problem niedopalania? przecież piec/ palnik musi być na gwarancji

    co na to producent?

  11. odnośnie niedopalania paliwa w moim master m uni - piec jest na gwarancji - przeróbki nie wchodzą w grę

    myślę że producent musi wyrazić opinię w tym temacie,

     

    te zdjęcia palnika Neotechu gdzie pokazane jest spalone paliwo u kolegi 'mewalkli' to bajka - u mnie niespalonego paliwa jest duuuużo więcej

    czas podawania mam ustawiony na minimum 5 sekund a moc pieca reguluję drugim parametrem - czasem pracy wentylatora

     

    oczywiście można próbować zwiększyć ilość powietrza nadmuchowego (ha ha za pomocą przepustnicy, jakby nie można były tego wysterować sterownikiem) aby spróbować wypalić wszystko - efekt - potężne spieki na palniku oraz energia która idzie w komin a nie na wymiennik pieca... - ta droga prowadzi donikąd

     

    palnik musi palić paliwo równomiernie z każdej strony - tak powinien działać

     

    pozdrawiam

  12. witam

     

    otóż posiadam Master M Uni i niestety po wielu godzinach spędzonych przy tym piecu niestety nie dopala ekogroszku

     

    wykluczam powody leżące po stronie instalacji itd..

     

    przyczyna - wadliwy palnik - to moje zdanie - cały czas w jednym miejscu palnika nie wypala ekogroszku, wypycha go do góry i wyrzuca poza palnik

     

    marzę o retorcie

     

    pozdrawiam

  13. witajcie

    mam też taki piec Master M Uni 25 kW

    bardzo podobne objawy - nie dopala ekogroszku w tym nowej generacji palniku - sytuacja niemalże identyczna niedopala w niższej części palnika od strony drzwiczek serwisowych/do popielnika - ilość niespalonego paliwa w popiele - około 60-70 %

     

    ta dźwignia to jak mniemam klapa zamykająca dopływ powietrza do pieca przy niepracującym wentylatorze - ale coś u mnie słabo to działa tz widzę, że powietrza wpada do pieca nawet gdy wentylator nie pracuje - będę to jeszcze sprawdzał - moim zdaniem dopływ powietrza przy wyłączonym wentylatorze powinien być sprawny w pełni tj powietrze nie powinno dostawać się do pieca znikąd

     

    brak możliwości regulacji obrotów wentylatora to kolejna wada - u mnie także przysłona jest zasłonięta w dużej części, w innym przypadku płomień jest palnikowy i wyrzuca wręcz paliwo w komin

     

    kolejna wada tym razem sterownika to moim zdaniem ustawienie ilości paliwa na przedmuchu - 5 sekund jako minimum...- wydaje mi się że samo uruchomienie wentylatora w dużej części by załatwiło problem niewygaśnięcia paliwa w palniku

     

    czyszczenie kanałów napowietrzających w tym palniku to żaden problem wystarczy odkręcić boczny dekielek i mamy dostęp - nie miałem przypadku aby kanały były niedrożene

    jednak ten niespalony ekogroszek to masakra

     

    czy ktoś też ma takie problemy - jak sobie z nimi poradził?

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.