Skocz do zawartości

d80

Forumowicz
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez d80

  1. Dzień dobry,

    Mam w niedługim czasie ocieplić strop betonowy na poddaszu i chciałem się upewnić czy moje plany są ok.

    Liczę na Wasze głosy i pomysły.

    Wywaliłem z niego trociny pomieszane że słomą co zajęło mi dwa dni z życia. Strop został zagruntowany by się nie pylił.

    Dach kryty jest blachą trapezową bez deskowania i bez membrany.

    Ocieplenie będzie wykonanie z wełny 2x150mm rozkładanej między drewnianą konstrukcję - chciałem zachować możliwość wejścia. Na strychu jest trochę instalacji tv/LAN/zasilanie lamp nacelewacji/wchodzi światłowód do domu.

    Pytanie pierwsze czy pod wełnę dawać folię budowlaną (paroizolacyjną)?

    Czy całość pokrywać membraną paroprzepuszczalną ?

    Druga kwestia to ocieplenie ścian szczytowych od środka. Od zewnątrz jest na całej powierzchni styropian 150mm. Planowałem od środka przykleić po dwa rzędy (na wysokość 1m) styropian. Załączam zdjęcie poglądowe bez przyciętych skosów i przesunięcia płyt względem siebie. Grubość styropianu będzie 120mm.

     

    IMG_20240902_180329.jpg

  2. Chciałbym również wypowiedzieć się na temat pieca Pellpal 8kW z boczym koszem. 

    Mam sterownik z ekranem dotykowym (umożliwia prześledzenie przebiegów z procesu palenia - ułatwia do analizę i ewentualne korekty.

    Piec w budowie prosty jak cep. Ma to swoje zalety jak i wady (brakuje mi trochę ustawień). Generalnie moim zdaniem nie warto kupować super skomplikowanego pieca ponieważ technika lub przepisy za 10 - 12 lat być może zmuszą Nas do zmiany. 

    U siebie do kosza zamontowałem kółka - mogę odjechać nawet pełnym koszem z peletem - mam wąską kotłownie.

    Dodatkowo zamieniłem śruby spustowe w koszu na motylkowe - szybkie czyszczenie kosza z pozostałości (pył) po pelecie.

     

     

    koła_kosz.jpg

    kosz_sruby_motylkowe_2.jpg

    koszyk_1.jpg

    podajnik_bez_koszyczka_2.jpg

    podajnik_koszykowy_2.jpg

  3. W dniu 5.03.2024 o 15:50, kks1 napisał(a):

    d80 -sam montowałeś? 

    Tak. 

    Generalnie to przy zmianie pieca u siebie brałem pod uwagę ogrzewania klimatyzacją - multisplit. Z pewnych względów ostatecznie zrezygnowałem z tego. Być może jak fundusze pozwolą powrócę do tego - dodatkowo w lato będzie można schłodzić dom. Niestety ale u mnie potrzebowałbym 4 jednostek wewnętrznych.

    Za te same pieniądze można kupić już PC i mieć hybrydowy system grzewczy.

    Do bufora można dać grzałki i uzyskać zabezpieczenie na czas ewentualnej awarii pieca lub wykorzystać PV w okresach przejściowych zamiast przepalania.

    Jak pokazują moje obecne doświadczenia oraz Wasze doświadczenia do takich małych powierzchni zapotrzebowanie na ciepło jest tak małe , że trzeba trochę kombinacji. 

     

  4. 23 godziny temu, lenas1 napisał(a):

    Tu nie problem mocy kotła,tylko złe ustawienia.Inni używają kotłów nawet większych na taką powierzchnie i sobie radzą nawet bez bufora.Jak zmieniasz pellet to trzeba czasami zrobić korektę ustawień.Podawanie1,2s to za mało, dlatego tak się dzieje.Proponuje ustawić 4s podawanie 15s przerwy i dostosować nadmuch.

    Oczywiście moje parametry sterownika są już inne niż pisałem na początku.

    • Teraz czas podawania 1.7 sekundy
    • Czas przerwy podawania paliwa 17 sekund
    • Ograniczyłem max temperaturę spalin do 150C - powyżej tej wartości nadmuch jest zdejmowany.

    Widzę , że masz podobny piec do mojego - w sensie podajnik. Spędziłem trochę czasu w kotłowni dla wypracowania tych ustawień.

  5. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Udało mi się w końcu dojść do ładu z palnikiem - zwiększyłem częstotliwość podawania opału ale w mniejszych porcjach.

    Załączam zdjęcie wyglądu wymiennika.

    Jak słusznie zostało tutaj napisane mimo , że to "tylko" 8kW to i tak za dużo do mojego domu.  Obecnie myślę nad instalacją bufora 400l. Gdybym ogrzewał go do +75C i wyładowywał do +35C to miałbym do dyspozycji około 20kWh energii co powinno skutkować 3 cyklami pracy kotła na dobę.

    Z YT dowiedziałem się , że bufor nie zmniejszy apetytu na paliwo a jedynie poprawi działanie kotła.

     

    wymiennik_10_stycznia.jpg

    • Lubię to 1
  6. W dniu 13.02.2024 o 00:17, Trener40 napisał(a):

    Przy pracy palnika na 3KW ( non stop) będziesz mieć produkcję sadzy i syfu. 

    Po drugie : Przy pracy palnika na 3kw masz spalanie ok 17kg /dobe bez CWU = dużo za dużo o ile mieszkanie dobrze docieplone, a na grzejniki nie będziesz potrzebował więcej niz 42-44 st przy - 15 na zewnatrz lub 35 st na grzejniki przy +8 na zewnątrz. 

    Generalnie, bez magazynu energii ( bufor) będzie do d... przy takim metrażu. 

    Pozostaje ewentualnie praca kotła od termostatu i jak rodzice lubią stałą temp, to tych odpaleń kotła będzie dużo... 

     

    Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Sam mam tak u siebie. Kocioł 8kW i ~70m^ powierzchni , instalacja oparta na grzejnikach płytowych (mała pojemność). Przy temperaturach rzędu -10C kocioł się nie wygaszał chociaż 75% pracował na mocy minimalnej tj 20%. Co około 40minut podbijał moc do 60% na kilka minut i znów przechodził na 20%. 

    Co do spalania to zauważyłem , że nie jest to liniowa zależność od temperatury zewnętrznej i utrzymuje się na poziomie 12-15kg na dobę. Na grzejniki kieruje obecnie parametr +35C.

    Jedyne co może w tej sytuacji pomóc to bufor. Biorę także pod uwagę instalację termostatu wewnątrz ale lepiej zasilać grzejniki jeszcze niższą temperaturą ale ciągle.

    Obecnie przy około +10C na zewnątrz rozpala się u mnie co 1,5h przy czym zwiększyłem górną wartość histerezy o +10C. Wygasza się przy +75C na piecu a rozpala jak spadnie do +60C.

    Wymiennik niestety nie jest już jasno szary jak w większe mrozy i jest trochę czarnej sadzy ale całość jest sypka,

     

    wymiennik_10_stycznia.jpg

  7. Kłaniam się,

    W moim od niedawna zainstalowanym kotle pojawił się problem odkładającej się sadzy a nawet smoły (!) Tego nie miałem nawet w kopciuchu jak paliłem "od góry".

    Kocioł pellpal 8kW , dom 70m2 średnio ocieplony (15cm białego styropianu , okna stare plastiki , 100% grzejniki.  Do utrzymania stałej temperatury w domu potrzeba nie więcej jak 35C na grzejniki  ale i tak głowice termostatyczne mało co się otwierają. Układ na sprzęgle.

    Temperatura kotła ustawiona na 65C , powrót jest ~3C niżej - podłączyłem czujnik CWU żeby można to było kontrolować na wykresach.

    Ustawione obecnie podawanie peletu 1.2sekundy , przerwa 25 sekund. Fabryczne nastawy podawanie 2.5sekundy , przerwa 16 sekund

    Nadmuch minimalny 10% , max 70%.

    Jak jeszcze tydzień temu było cieplej na zewnątrz i kocioł często się wygaszał , w południe był wygaszany na dłużej bo w domu było za ciepło. Teraz chciałem żeby paliło się "non stop" i nie było dużo cykli rozpalania-gaszenia. To co zastałem na podajniku załączam na zdjęciu. 

    Czy to możliwe , że dostaje za mało paliwa (w trybie ciągłym) i zamiast palić się ten się "tli" i przez to wygląda to jak wędzarnia ? Obecnie mam pelet A1. IMG_20231109_215839.thumb.jpg.b6c1c3cfd355461de956a6269f5a0811.jpg Miałem wcześniej na próbę kilka worków tańszego ale poza klasowego i nie było wtedy sadzy tyle , że w koszyku podajnika zostawały "gluty" / spieki - Więcej tego nie kupiłem.

    Będę wdzięczny za próbę nakierowania mnie na rozwiązanie.

    IMG_20231109_215925.jpg

    IMG_20231109_220327.jpg

    IMG_20231109_220338.jpg

    IMG_20231109_220352.jpg

  8. Stało się - piec pellpal zainstalowany własnymi siłami. 

    Grzejniki były zdemontowane i przepłukane na zewnątrz (w ogrodzie). Zainstalowałem dodatkowo zawory serwisowe 1/2 cala na układ grzejnikowy i podłączyłem od strony zasilania i całość była również przepłukana.

    Układ otwarty na sprzęgle. Na razie nie mam podpietego układu ładowania CWU. Oczekuję na przesyłkę z siłownikiem - na razie zawór 3d ustawiony tak żeby na grzejniki dawać temperature z zakresu 35 do 40°C. Grzejniki uzbrojone w zawory termostatyczne.

    Nigdy wcześniej nie miałem styczności z pelletem i nie wiem w jaki sposób ustawić sterownik. 

    Będę wdzięczny za podpowiedzi i wszystkie sugestie.

     

    IMG_20231008_113954.jpg

    IMG_20231009_060045.jpg

    IMG_20231009_060104.jpg

    IMG_20231009_055757.jpg

    IMG_20231009_055808.jpg

    IMG_20231009_055822.jpg

  9. Godzinę temu, nightwatch napisał(a):

    Ale z czego wynika @d80 Twój dylemat? Wpisali Ci dofinansowanie na kocioł 15 kW a Ty chcesz z tego zrezygnować i sam kupić kocioł 10 kW i jeszcze sam robić tę instalację?  Z nadzieją że mniejszy kocioł będzie tak oszczędny że w ciągu paru lat zwróci Ci cały koszt tej inwestycji?

    Z tego co mi wiadomo mocno przewymiarowany piec już taki oszczędny nie jest... jeżeli przeczytasz jeden z moich ostatnich postów to miałem dostać 15kW ale w końcu dostanę 10kW które jestem w stanie zaakceptować (widzę zgodność z wyliczeniami z cieplo.app). Ja celowałem jeszcze w mniejszy 8kW. 

    Kotłownia jest przy budynku mieszkalnym i jest to raptem 4m więcej instalacji w poziomie które jest przyzwoicie ocieplone.

    Liczę się z ewentualnymi błędami po mojej stronie gdybym to wykonywał sam. Błąd jest naturalną częścią nauki/zdobywania doświadczenia. Jak słusznie zauważyłeś moja instalacja CO nie jest jakaś kosmiczna. 

    Wiele rzeczy robię we własnym zakresie fakt kosztem własnego czasu. Nie ma nic darmo... 

  10. 26 minut temu, sambor napisał(a):

     

    Coś się tak uparł na to sprzęgło, jak chcesz tanio to daj zaw 4-D + pompa na CO + pompa na powrocie z zaw 4-D + jakaś pompa na bojler.

    Może źle się wyraziłem z tym sprzęgłem... sugerowałem się tym forum oraz filmami na YT z prezentacją kotłowni. Dziękuję za cenną sugestie w temacie. Nadmiar informacji też generuję mętlik w głowie.

    Wobec tego poważnie biorę pod uwagę 4-D. 

  11. Dziękuję Wszystkim za zainteresowanie tematem i udzielone odpowiedzi.

    Byłem dziś w gminie i jednak będzie zmiana mocy pieca na 10kW , mniejszych ten producent nie ma. Jaki to producent nie wiem. Niestety ponieważ kotłownia jest w budynku gosporadczym doklejonym do domu VAT będzie 23% a nie 8%.

    Sumarycznie z mojej strony ma być dopłata 6500 zł.  Może jestem w błędzie ale uważam , że to sporo jak na te warunki.

    Teraz pytanie mam takie. Czy nie lepiej z mojej strony dołożyć i kupić samemu piec 8kW i wykonać kotłownie ?

    Sam piec to wydatek ~9500zł z 23% VAT.

    Do tego będę musiał kupić pozostałe szpeje - np sprzęgło , pompy etc.

    W zamian mam co chce , mogę kupić opał bez certyfikatu (taniej) co przez pryzmat kilku lat da jakieś oszczędności.

    Całość chciałbym wykonać sam - kotłowni nigdy sam nie robiłem ale prace hydrauliczne nie są mi całkiem obce. 

    Ile mogą kosztować :

    sprzęgło - dwa,trzy obiegu odbiorcze - grzejniki (tu ma być zawór 3D), CWU (sama pompa wystarczy) + zapas na kiedyś na podłogówkę - czytaj gruntowna modernizacja łazienki. Tu biorę pod uwagę rozwiązanie w postaci krótkiej pętli + RTL podpiętym na obwodzie grzejnikowym.

    Albo inaczej , ile muszę wydać na potrzebny sprzęt do uzbrojenia kotłowni (bez robocizny) ? Oczywiście chodzi mi o wartość plus-minus.

    Z góry dziękuję , 

  12. Dzień dobry,

    Mam problem i dylemat związany z modernizacją mojego źródła ogrzewania. Obecnie jest to piec na paliwo stałe (węgiel/drewno) o mocy 12,5kW.

    Piec jest "przerobiony" na górniaka , komora załadunkowa zmniejszona cegłami do ~50% fabrycznej. Spalam w sezonie nieco ponad 1t węgla i trochę drewna.Pompa LFP PCO 25/4 na obwód chodzi na pierwszym biegu.

    W moje gminie został otwarty program wymiany  źródeł ogrzewania na bio masę - pellet. Dostałem się na tę listę - 85% kosztów pokrywa program , reszta 15% + VAT jest po mojej stronie.

    Wygląda super prawa ? Cały problem w tym , że na podstawie ankiety którą wypełniłem i podałem (zgodnie z cieplo.app zapotrzebowanie na moc rzedu ~6,5kW) przypisano mi piec o mocy 15kW !!! 

    W ostatni piątek był u mnie "majster" z firmy która wygrała przetarg i próbowałem podpytać czy ta moc to nie jest za duża ale natrafiłem "na ścianę".

    Po pierwsze tak jest w projekcie , po drugie on (majster) zakłada piece od 40 lat i tak ma być. Na pytanie czy to będzie na zaworze 4 drogowym czy sprzęgle to usłyszałem , że to stosuje się tylko do piecy na gaz.

    Ręce mi opadły... Nie jestem hydraulikiem ale nie chcę pakować się w to bagno - przez 5 lat nic nie będę mógł zmienić bo dopiero po tym okresie całość przejdzie na moją własność.

    Jeżeli nie będzie innej możliwości zmiany tej mocy pieca wymienię ten na własną rękę.

    Czy piec 8kW np pellpal będzie ok ? Na YT widziałem filmy gdzie kotłownie na pellet były wraz ze sprzęgłam hydraulicznym i na takie rozwiązanie się zapatruje chociaż nie jest to najtańsze rozwiązanie.

    Moja instalacja składa się z grzejników panelowych , instalacja wykonana w PP , kotłownia w miedzi - średnica zewnetrzna rury zasilającej 28mm. Instalacja otwarta z naczyniem przelewowym. Jest zawór 3 drogowy do regulacji temperatury na obwód CO - nie potrzebuje więcej niż 45C w "mrozy" w centrelnej Polsce.

    Zdaję sobie sprawę , że podobnych postów jest dużo ale proszę o jakieś wskazówki.

     

    kotlownia_1.jpg

    kotlownia_2.jpg

    kotlownia_3.jpg

  13. Mój manometr mierzy ciśnienie w bojlerze i mieści się ono w granicach 2,5 do 4,1 Bar . Dzieje się tak dlatego , że zawór bezpieczeństwa pozwala na cofanie się wody z bojlera do doprowadzenia zimnej wody. Ciśnienie na bojlerze rośnie w czasie podgrzewania jeżeli zakręcę zawór kulowy na doprowadzeniu zimnej wody.

     

    Z dokumentacji pompy wynika , że taka pozycja jest dopuszczalna.

    ZZ za pompą jest przy samym bojlerze.

     

    Nadal mam bąble powietrza w instalacji cyrkulacji cwu. Na pewno jest jest to spowodowane przez podwyższone ciśnienie. Naczynie przeponowe będę musiał wstawić w momencie zamontowania ZZ od strony zimnej wody.

    Przepuściłem setki litrów wody przez cwu i powietrze ciągle się pojawia. Myślę , że taką mam wodę. Nie wiem co dalej robić... (separator do cwu ?)

    Gdyby to była kawitacja to było by to zjawisko ciągłe (w sensie pompa pracuje to "szumi") prawda ? U mnie pompa szumi jak dostanie powietrza. Jak powietrze (bąbel) przejdzie dalej wszystko chodzi jak powinno.

  14. Przy ogrzewaniu promiennym sie nie uzywa kaloryferow poniewasz grzeja one powiertze, a powiertze w tym wypadku jest mokre, a jak wiadomo to woda wchłania bardzo duzo energi!! Otwieraciac okno, to cała ta droga energia uczieka poprzez okno na dwor! A szkoda, prawda?

    Ogrzewanie promienne to troche inna zasada grzania, przedewszystkim najtajnsza i najzdrowsza, w zasazdie działa ona jak piec kaflowy.

    W pokoju jest temp. np. 17 C° a jest nam ciepło, jezeli grzejemy kaloryferem to w pokoju jest 21C° a jest nam zimno, promiennie działaja inaczej!

    Kaloryfery sa dobrym biznesem dla producentow ale złym dla ludzi!

     

    przepraszam za błedy ale sie jescze ucze sie polskiego.

     

    pozdrawiam

    Ogrzewanie promienne ? tzn jakie ? Jak to działa ? Czy da się "to" zasilić z pieca C.O ?

  15. Z instrukcji jaką znalazłem w sieci na temat tego sterownika wynika , że jest to sterownik z algorytmem PID.

    Sterownik PID odczytuje z tego czujnika temperaturę spalin i na tej podstawie dobiera w sposób ciągły i płynny moc (obroty) wentylatora nadmuchowego.

    Bez czujnika spalin sterownik działa w sposób tradycyjny tj. na zasadzie przedmuchów włącz-wyłącz dmuchawę.

     

    Sam mam sterownik z PID ale innej firmy (Tech ST-85) i jestem zadowolony :-)

  16. Wstawiłem manometr w zasilanie zimnej wody do bojlera i ciśnienie u mnie w sieci waha się między 2,5 do 4,1 bara. Potwierdziły się moje przypuszczenia , że zawór bezpieczeństwa puszcza nadmiar wody do zasilania zimnej wody stąd też ciśnienie w bojlerze nie jest nigdy większe od sieciowego.

    Po zamknięciu zaworu kulowego przed bojlerem ciśnienie rośnie do nieco ponad 6 bar a z zaworu bezpieczeństwa zaczyna kapać woda czyli jest ok.

    Wywaliłem też filtr a w jego miejsce założyłem pompę.

    Powietrze nadal sobie krąży w układzie cyrkulacji. Wystarczy wyłączyć pompę na 1-2 sekundy , włączyć na kilka sekund i całość powtórzyć tak 2-4 razy i pompa chodzi tak cicho , że jej nie słychać ale do momentu kiedy bąble powietrza znów trafią do pompy.

    W przyszłym tygodniu mam zamiar wstawić zawór zwrotny na zasilaniu bojlera (oczywiście przed ZB) i naczynie przeponowe. W pobliskim sklepie hydraulicznym mają naczynia do cwu firmy cimm (chyba włoskie). Czy to dobra firma czy szukać reflex ? Czy zakładać śrubunek do naczynia czy od razu dać pex'a 20 do trójnika ?

    Co do powietrza w cyrkulacji to tak sobie myślę (nie wiem czy dobrze) założyć odpowietrznik automatyczny za pompą na trójniku (teraz jest tam kolanko i zawór kulowy do wejścia cyrkulacji przy bojlerze co widać na jednym z moich zdjęć).

    Może jakieś sugestie ?

  17. Niestety cały obwód cyrkulacji cwu jest zrobiony na pexie 16ce. Zrobiłem tak bo w sieci jest duże ciśnienie i pomimo tak małego przekroju rur "szklankę chce wyrwać z rąk".

    Jak tylko znajdę chwilę to przeniosę pompę w miejsce filtra. Postaram się w najbliższym czasie podłączyć jakiś manometr w układ bojlera i sprawidzić jakie faktycznie jest tam ciśnienie.

    Ten odpowietrznik jest na zasilaniu bojlera z pieca co. Zasilanie i powrót z pieca jest zrobione w miedzi.

    Od dołu może być jeszcze widoczne podłączenie zimnej wody (pex 20ka) przez zawór kulowy , zawór bezpieczeństwa , trójnik , spust wody.

    Jak sprawdzę układ cyrkulacji na zimnej wodzie to dam znać czy są te same objawy. Od pewnego czasu mieszkam na wsi a od mojego domu do stacji pomp jest ~1km.

  18. Jedno zdjęcie to więcej niż 100 słów ;-)

    Ostatnie zdjęcie to "środek" zaworka zwrotnego już bez sprężyny. Kierunki pompy i ZZ są ok. Dziś (że mi się chciało) przerobiłem ostatni punkt tak jak to jest pokazane kilka postów wyżej. Woda w bojlerze miała tylko ~39 C i wszystko chodziło jak powinno. Już chciałem krzyknąć eureka! ale zaczekałem z tym jak podgrzeje wodę w bojlerze. Z początku wszystko cacy ale jak odkręciłem na full kran (ten ostatni) to zaczeło strzelać powietrzem.

    W styczniu (po wypłacie) dodam naczynie przeponowe a później się zobaczy.

    Od filtra do pompy dałem ~45 cm kawałek pexa 16ki.

    W każdym razie dzięki za zainteresowanie tematem i próbę pomocy.

     

     

    pompacwu1.jpg

    pompacwu2.jpg

    bojlerhardware1.jpg

    bojlerhardware2.jpg

    zaworzwrotnybezsprezyny.jpg

     

    Życzę wszystkim dosiego Nowego Roku 2012 a także bezproblemowej pracy CO i CWU :-)

  19. Wstawiłem zawór zwrotny - wywaliłem z niego sprężynę żeby nie dławić pompy. Zawór jest nad pompą w pozycji pionowej (grawitacyjne domykanie tej plastikowej klapki).

    I co ? Problem pozostał ale z moich obserwacji wynika , że gas (powietrze) nie wytrąca się na pompie ale gdzieś wcześniej może nawet nawet w samym bojlerze,

    Po załączeniu pompy na max po kilku sekundach słychać jak "bąble" przesuwają się w stronę pompy. Przerobię ostatni punkt (pętla cyrkulacji) poboru tak:

    z2582671X.jpg

    Dam nieco dłuższy pionowy odcinek może dzięki temu powietrze będzie się tam zbierało.

  20. Bez wkładu filtra jest to samo , w pompie nadal szumi. Co ciekawe jak jest większy pobór ciepłej wody (np prysznic) to ten szum w pompie ustaje. Wystarczy , że później zwiększe obroty na pompie i znów powrót do problemu.

    Zrobiłem eksperyment , zakręciłem dopływ zimnej wody do bojlera. Włączyłem grzanie bojlera z pieca. Po raz pierwszy zaczeło mi kapać z zaworu bezpieczeństwa. Nigdy wcześniej nie miałem tego objawu. Po nagrzaniu wody w bojlerze odkręciłem zawór zimnej wody wtedy woda z bojlera cofneła się do doprowadzenia zimnej wody. Niby trochę sądząc po ciepłocie rury ale zawsze coś - znaczy się , że ZB nie trzyma jak powinien.

     

    Sugerujesz naczynie przeponowe i ZZ i tak właśnie zrobię. Tak się tylko zastanawiam czy miejsce zainstalowania pompy cyrkulacyjnej ma jakieś znaczenie (oczywiście dając ją tylko na powrocie) ? Znalazłem właśnie informację w sieci o zjawisku kawitacji

     

    Dziękuję za wszystkie rady :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.