Skocz do zawartości

logika0306

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez logika0306

  1. Witam. Mam jeszcze ostatnie pytanie. Czy jeśli utrzymuje niska temperaturę na zasilaniu pieca (ok 47C) i wyeliminowałem smolę ze ścianek i skropliny z tyłu pieca czy coś może mi jeszcze zniszczyć albo obniżyć sprawność pieca?
  2. Zaraz po zakupie pieca miałem problem z gwintami na króćcach - były zbyt ciasne. Uwierz mi że doświadczyłem już jak działa serwis CHT :/
  3. Ta gwarancja 12 letnia to jest jakieś nieporozumienie i chwyt marketingowy. Wymagany jest zawór 4D, teraz się dowiedziałem że wymagany jest też powrót 50C (tylko że ja nie znam nikogo kto by utrzymywał całą zimę takie paramenty- zakładam że zasilanie wtedy musi być ok60-65C). Coroczna wizyta serwisanta, która kosztuje 250zł ( dowiadywałem się w CHT) no i co .....? I na końcu producent pisze w karcie gwarancyjnej (przynajmniej w moje) .... CZEGO NIE OBEJMUJE GWARANCJA! A o tym co tak naprawdę obejmuje nie ma słowa. Wiec przez 12 lat to zamiast wydawać na serwisanta (3000zł) to sobie kupie nowy piec! A jak po kilku sezonach zacznie mi ciec to wynajmę sobie Pana Henia który mi to pospawa za 200zł. Ale to tak na marginesie :-) Jutro wymieniam termometr na powrocie bo okazuje się ze zle wskazuje, wiec może mam mniejsza różnice między zasilaniem a powrotem niż deklarowałem :-)
  4. logika0306

    Jak Palić?

    Podstawa to ocieplenie dachu. Ktoś mi kiedyś powiedział że 30% ciepła ucieka właśnie przez dach. Sam obecnie likwiduję ten problem.
  5. Ten sam producent zaleca też dla kotła LOGIKA II minimalną temperaturę zasilania 40C. Wiec gdzie jest prawda?
  6. Tak, ja mam zwykły zawór. założony zupełnie świadomie. Myślałem że uzyskam wyższą temperaturę na powrocie dzięku wymiennikowi i krótkiemu obiegowi pierwotnemu.
  7. Jeśli mówicie że temperatura powrotu powinna być kilka stopni niższa od zasilania to faktycznie muszę z tym coś zrobić bo ja w tej chwili mam różnice w granicach 15-20C. Temperatura powrotu 50C w moim przypadku jest nierealna. Wcześniej jak przepalałem popołudniami to utrzymywałem temperaturę zasilania 55-60, ale od soboty palę już całą dobę i przy takich nastawach było by zwyczajnie za gorąco. Jeśli chodzi o korozję to żadnej nie zauważyłem( może jeszcze za wcześnie), czyściłem też w sobotę kanały i nie zauważyłem żeby była tam jakaś wilgoć, nic też się nie skrapla, a ze smołą staram się walczyć zeskrobując ją przy rozgrzanym kotle. Palenie przy otwartym szybrze też jest niemożliwe, ponieważ wydmuchałoby mi cały zasyp w 10 godzin, a ma starczać na dobę. HHmm ... muszę zastanowić się jak uzyskać optymalna sprawność nie niszcząc kotła. A może macie jakieś pomysły i sposoby? A co sadzicie o podmieszaniu opisanym w pierwszym poscie?
  8. Witam. Jestem tutaj nowy. Pierwszy sezon grzeję kotłem Logika 17-20kW . Mam dom 115m2, częściowo ocieplony. Instalacja nowa (miedz), wymiennik ciepła 30kW , dwa obiegi w instalacji: pierwotny (naczynie otwarte) i wtórny (naczynie ciśnieniowe). Dodatkowo mój instalator zrobił mi "podmieszanie" regulowane zaworem dzięki któremu cześć ciepła z zasilania wraca do pieca przed dotarciem do wymiennika (rysunek w załączniku). Spalanie waha się w okolicach 1-1,2/h. Mam teraz kilka pytań. - Czy dobrze ze utrzymuję na piecu temperaturę wyjściową w granicach 46-51 C? Gdzieś wyczytałem że jest głupotą trzymać na piecu mniej niż 55C, niestety nie było wyjaśnienia dlaczego. Wspomnę jeszcze , że dzięki "podmieszaniu" na powrocie mam ok 29-30C. Różnica miedzy zasilaniem a powrotem waha się w granicach max. 20C. Wiem że ważną rzeczą jest żeby ta różnica była jak najmniejsza. Chodzi chyba o wydzielanie się siarki która żre piec. Jakby co to mnie poprawcie. - Pale groszkiem przy całkowicie zamkniętym szybrze. Czy to dobrze że szyber jest zamknięty? Zaznaczę że nić nie wybucha i nie dymi. Przedmuch co 5 min na 16 sekund. - Testowanie braku opału musiałem wyłączyć w ogóle, ponieważ niespodziewanie włączał się FUEL pomimo pełnego pieca, bez względu czy czas był nastawiony na 4H czy na 30min. Nie mogłem nad tym zapanować. - Ostatnia sprawa. Ścianki komory zasypowej szczególnie w górnej części dość mocno mi obłażą smołą. Wina węgla? czy coś z kotłem postępuję nie tak? Głownie moje pytanie brzmi czy czasami przy takich nastawach (temperatura 46-51 i zamknięty szyber, obłażenie smołą) po prostu "niezajade" pieca?! Z góry dzięki za wszystkie opinie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.