Cześć
Ja również jestem (mam nadzieję) szczęśliwym posiadaczem tego kotła, od niedawna oczywiście.
Co do Twoich pytań - po pierwsze to kocioł nie ma chodzić jako tako tylko super - takie jest moje założenie :)
Nadmienię że rozmawiamy o sterowniku defro AG LUX
Druga sprawa to czasy - piszesz że kombinujesz z czasami - ja ustawiłem (w trybie pracy) czas podawania na 20 sek. i czas przerwy na 30 sek.
Tryb podtrzymanie zostawiłem z ustawieniami fabrycznymi.
Nie kombinuj z 2 czasami na raz. Zostaw czas przerwy podawania i zmieniaj czas podawania. Jeżeli za dużo spada zmniejsz o 2 sek i znowu obserwuj. Dalej za dużo spada to znowu zmniejszasz o 2 sek. jak za mało to dodaj 1 sek. i tak dalej ..... Jeżeli tym parametrem nie da się super wyregulować to zostawiasz w optymalnym ustawieniu i przechodzisz na drugi parametr czyli czas przerwy podawania i analogicznie tak samo. (Podobno dobre ustawienie kotła to tydzień czasu dzień w dzień chodzisz do kotłowni i obserwujesz :) ).
Ja tak zrobiłem i jest chyba OK - jak podziała trochę dłużej to Ci zdam relację.
Jest jeszcze jeden problem z takim piecem - co robić gdy na dworze jest trochę cieplej a wg. instrukcji minimalna temp. kotła to 55 stopni. U mnie wtedy w domu zrobiło się ponad 24 stopnie.
Ja to rozwiązałem dodatkowym sterowaniem zaworu trój drogowego (wg. instrukcji obowiązkowo do zamontowania w instalacji).
Co to daje?
Zawór trój drogowy i tak jest niby obowiązkowy - piec się wygrzewa ( minimalna temp. powrotu 45 stopni.), nie niszczy się tak szybko itp.....
Ja dodatkowo dołożyłem sterowanie automatyczne tym zaworem ponieważ sterownik AG LUX to obsługuje - to po co mam sam kręcić.
Na siłownik do zaworu wydałem 570zł (wiadomo gdzie taniej), do tego potrzebujesz jeszcze moduł wykonawczy TECH ST-61 lub ST-430 (ja wybrałem ST-61 bo po co mi dwa wyświetlacze - wszystko ustawiam z AG LUX'a) - koszt to 300 zł i to wszystko.
Różnica polega na tym że np temp. na piecu ustawiasz na 55 stopni. Natomiast ustawiania które dochodzą dzięki ST-61 to temp. wody która wychodzi na grzejniki. Sterownik pilnuje tej temperatury odpowiednio ustawiając zawór trój drogowy. Dalej ustawiasz temperaturę powrotu czyli min. 45 stopni. - sterownik tego też pilnuje "Ochrona powrotu"
Do naszego pieca będziesz potrzebował prawdopodobnie modułu ST-61 wersja 4 - ma on w zestawie jeszcze czujnik pogodowy. Dzięki niemu zapominasz o odwiedzaniu kotłowni nawet przy zmianach temperatury na dworze ( poza dorzucaniem paliwa oczywiście).
Co do rusztu awaryjnego to na mój gust nie przełączaj go na tryb czuwania tylko wyłączasz automatyczne działanie podajnika - sam kocioł musi pozostać w trybie auto ponieważ sterownik musi sterować pompami itd...
Wygaszanie - wyłączasz auto czyli przechodzisz na tryb ręczny i załączasz podajnik aż żar spadnie.
To chyba na tyle - trochę się rozpisałem ale miło się podzielić opiniami. Kotły DEFRO może nie są najtańsze ale znam już kilku użytkowników innych modeli i złego słowa nie powiedzą.
I jeszcze jedno czego o kotłach może nie powinno się mówić - estetyka i dokładność wykonania w porównaniu z innymi na 5 z plusem. (z resztą to widać, elementy docinane laserem albo wodą)
co do sterownika kotła .....
Rozmawiałem z serwisem firmy tech .... Bezprzewodowy regulator pokojowy ma być podobno dostępny w połowie przyszłego roku - już się nie mogę doczekać.
No i ciekawe jak sprawdzi się piec działający w trybie letnim - u kolegi AKM spala 4 worki ekogroszku na miesiąc.
Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania pisz - chętnie się podzielę opinią.