Mam go od września tego roku. Ogólnie piec wykonany całkiem niezle, ale palenenie pierwszy sezon to dopiero nauka.
1.Miał dobrze jest mieć z zeszłego roku. Ja kupiłem w tym roku,co prawda suchy ale za mało. ( z wierzchu suchy, ale ściągniesz łopatą pod spodem już "czarny"). Zasobnik na paliwo jest szczelnie zamknięty ( uszczelka) , wsypujesz taki niby suchy miał i zaczyna się zawieszać bo puszcza wode ( szczelny i ciepły zasobnik).
2.Musisz miał wsześniej sprawdzić, ja kupiłem 2 t (400 zł/t) na ślepo, nie radze sobie ze szlaką (pietrzenie się paliwa na podajniku), miał typu ile wsypiesz tyle wyciągniesz.
3.Palnik to kratka żeliwna z nawierconymi otworami. Mimo że opał jest kiepski jakoś sobie radzi.
narazie tyle.