rafaldo
-
Postów
32 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez rafaldo
-
-
Proponował bym jednak ponowne instalowanie Audytora bo po 1 można się dowiedzieć jakie te rachunki przyjdą zanim założysz kocioł po 2 w kotle kondensacyjnym ważna jest temperatura powrotu i mniejsza tym lepiej a temperatura powrotu bezpośrednio zależy od doboru grzejników w domu.
Można jeszcze inaczej podejść do instalacji możesz założyć bufor wodny do tego kotła co posiadasz (jest nawet taki temat na sieci jak go wykonać samemu) ale to wymaga większego zaangażowania bo trzeba obsługiwać kocioł ale za to pod taki bufor dobrze zrobiony można już podłączyć co się chce solary pompę ciepła wiatrak czy co tam jeszcze wymyślą.
-
Nie bardzo rozumiem po co Ci dmuchawa możesz zawsze wiatrak postawić w kotłowni też prąd pobierze i narobi szumu a zysku będzie tyle samo jakbyś na piec założył.
Piec z dolnym spalaniem ma to do siebie że jest lepiej sterowalny powietrzem niż zwykły zasypowy. Sterownik z pid to dość zaawansowane urządzenie jednak jak sami w zębcu twierdzą nie sprawdza się w przypadku kotłów dolnego spalania po prostu zupełnie nie wiem czemu stosują silniki prądu zmiennego a nie stałego które są dużo lepiej sterowalne, poza tym sterownik z pid nie jest oszczędny bo za wszelką cene próbuje utrzymać zadaną temperaturę na kotle stosując w tym celu dużą siłę podmuchu która nie występuje w przypadku miarkownika i zwykłego ciągu.
Co do skraplania to może ono wystąpić kiedy występują nieszczelności i ciepłe wilgotne powietrze przedostaje się pod warstwę cienkiego i zimnego styropianu a teoretycznie warstwa 8 cm powinna zapobiec wkraplaniu się wilgoci, szczególnie nieszczelności pojawiają się w ścianach wielowarstwowych gdzie występuje dużo łączeń a ekipa nie jest zbyt staranna.
-
Jak nie ocieplisz wymiennika to będzie ładnie błyszczał w kotłowni.
A tak na poważnie to jak masz ogrzewane cwu? A masz jakiś problem z instalacją czy tylko chcesz dobrze zainwestować pieniądze? Może masz słabo dobrany kocioł?
-
Nie bardzo wiem co chcesz uzyskać bo wydaje mi się że chcesz ulokować pieniądze ale chyba lepsza inwestycja to lokata nawet z belką :).
Rozumiem że chcesz kominek bo ładny, kondensat bo wygodny kolektory bo modne a zębca zostawić bo szkoda.
Najpierw proponuje abyś policzył zapotrzebowanie na ciepło w Twoim domu programem Audytor OZC aby dowiedzieć się jakiej mocy kaloryfery są potrzebne do poszczególnych pomieszczeń.
Jeżeli chcesz zyskać na wygodzie to załóż piec kondensacyjny a z reszty zrezygnuj i w zależności co Ci wyjdzie z zapotrzebowania na ciepło można zostawić te grzejniki na piętrze lub wymienić na podłogówkę.
Jeżeli chcesz aby było tanio to kup węgla na następną zimę.
-
Witam wszystkich i proszę o pomoc,przy wyborze kotła do domku.
Naczytałem się już na temat piecy tyle że już nic kompletnie nic nie wiem,i mam taki mętlik w głowie,a potrzebuję do końca roku kupić piec
Opiszę trochę domek w którym zamierzam mieszkać,
Dom jest wybudowany z pustaków alfa (to te ze szlaki) sciana ma około 43 cm (24cm pustak+5cm wełna+2cm styropian+12cm pustak),
do tego będzie jeszcze 5cm ocieplenia styropianu
Powierzchnia domu to 185 m2 i do tego bojler 150L
Instalacja cała nowa,częściowo podłogówka a reszta grzejniki(8szt i 2 drabinki do łazienek),wszystko na 2 skrzynkach z rozdzielaczami,podłogówka osobno+swoja pompka,a reszta na drugiej
komin około 8-9m (20x20) z cegły bez wkładu
NA piec chciałbym przeznaczyć jakieś 4-4,5 tys (chyba że można coś mniej)
Myślałem o piecu z dolnym spalaniem,będę palił przeważnie węglem kamiennym(może z domieszką koksu) i drewnem,
Myślę o ;
-Defro optima plus 20 kw
-Sas NWt 23kw
- Kostrzewa Warmet 200 ceramik 18kw (ale trochę drogi)
Proszę o pomoc,bo już naprawdę nie wiem co wybrać,
Defro i sas to nie dolniaki a dolno/górno zaś kostrzewa po rysunkach wydaje mi się że ma za długą komorę spalania i węgiel od popielnika będzie ciężko spalić
Jak tak czytam to forum to lepiej kupić Junkers Superclass lub buderusa s111 albo zębca kwkd zależnie od mocy da się kupić te kotły od 2500-4000.
A i nie kładź 5cm styro tylko minimum 8 bo może Ci się woda skraplać pod styropianem.
20 kW to trochę dużo powinno wystarczyć 10-12 po dociepleniu można też kupić 20 i przerobić na mniejszą moc będzie większa komora zasypowa.
Warto też wiedzieć że przez 90% sezonu grzewczego będziesz potrzebował 5-6kW dlatego warto patrzeć na moc minimalną.
-
1
-
-
Szeroko rozumiana norma to od 160m3 gazu przy domu pasywnym przez 1300m3 gazu przy domu 12litrowym(teraz najczęściej budowany) oraz 2600m3 dla starego budownictwa chodzi oczywiście o zużycie roczne gazu na samo c.o.
Najlepiej jak policzysz sobie zapotrzebowanie na ciepło programem audytor ozc napraw nie jest to takie trudne a będziesz dokładnie wiedział jakich wydatków się spodziewać
-
Wymiennik płytowy jest tylko pośrednikiem taka skrzynia biegów. Załóżmy przykładowo że grzejniki w domu zaprojektowane są na 70stopni zasilania 50 stopni powrotu i są o łącznej mocy 45kW do tego jest podłączony wymiennik o mocy 20kW oraz kocioł o mocy 20kW wynikiem takiej instalacji będzie że na kotle może być i te 85stopni na wyjściu z wymiennika jeżeli przepływ wody przez wymiennik będzie niewielki może być te nawet 80 stopni ale na wejściu na wymiennik już będzie bardzo nisko 20-30 stopni. Czyli ciepłe to będą te grzejniki na górze (jak mają zasilanie podpięte na górze) To samo byś uzyskał jakbyś zmniejszył przepływ wody przez kocioł.
Tak porównując do motoryzacji bez wymiennika to za mały silnik w dużym samochodzie próbuje ruszyć i jechać na 4 biegu zakładając wymiennik i sterując prędkością przepływu zmieniamy bieg w tym samochodzie na przykład na 1.
Mocy nie da się oszukać jak kocioł wyprodukuje 20kW to wymiennik cudownie nie zmieni tego w 40kW jak zapotrzebowanie domu to max 20kW a grzejniki są 40kW to nic się nie stanie tylko będziemy mieć chłodniejsze grzejniki.
Problemem w doborze kotłów jest niewłaściwe dobranie grzejników przez tak zwanych fachowców albo samych inwestorów którzy są nie świadomi albo wolą mieć dwa razy za duże grzejniki na wszelki wypadek.
Inny powód to jak ludzie ocieplają stare domy wtedy automatycznie grzejniki stają się przewymiarowane.
-
Witam. Nie rozumiem za bardzo znaczenia mocy kotła w ogrzewaniu domu. Bo co za różnica czy będzie on miał 15 kW czy 45 kW mocy. I w jednym i w drugim przecież rozpalę do np. 70 stopni i będzie szło ciepło z grzejników. Przecież to czy mieszkanie się nagrzewa i jak szybko zależy od temperatury na sterowniku. Nie rozumiem tego zagadnienia. Proszę o wyjaśnienie.
Widzę że nikt nie udzielił sensownej odpowiedzi zatem
po pierwsze nie dobieramy kotła do domu ale kocioł do grzejników ponieważ kocioł ogrzewa wodę która krąży w grzejnikach (to grzejniki dobieramy do domu).
Grzejnik to takie urządzenie które odbiera ciepło wodzie i oddaje je powietrzu i ścianom który charakteryzuje się mocą wyrażoną w watach tylko tu jest mały haczyk ta moc jest ściśle uzależniona od 3 rzeczy 1. temperatury wody na zasilaniu grzejnika 2. temperatury powietrza/ścian wokół grzejnika 3. przepływu wody przez grzejnik która objawia się w postaci parametru temperatury wody na wyjściu z grzejnika
Wracając do pytania jak posiadasz w domu grzejniki o łącznej mocy 45kW dla parametrów 20stopni wew 70 zasilanie 50 powrót to kotłem 45kW uda Ci się osiągnąć temperaturę 70 stopni ale 15kW już nie ponieważ grzejniki będą szybciej oddawały ciepło do powietrza i ścian niż kocioł dostarczał ciepło.
Co do kwestii nagrzewania to jest zawsze bilans zysków (kocioł+grzejniki+temperatura) i strat (ubytek ciepła przez ściany/stropy/podłogi/okna/wentylacje/100 innych rzeczy) w wymiarze akumulacyjności budynku czyli pojemności cieplnej wszystkich rzeczy znajdujących się w budynku i stopnia przejmowania/oddawania temperatury. Upraszczając budynek z betonu dłużej będzie się nagrzewać niż budynek z drewna.
Odniosę się tu jeszcze do przewymiarowania kotła w celu rzadszego bywania w kotłowni otóż moc kotła zależy od ilości palącego się na raz opału (potrzebne powietrze) oraz odbiornika ciepła podawanego w metrach kwadratowych.
Proces spalania węgla jest dość złożony ale najważniejsze jest to że węgiel musi palić się z określoną ilością nadmiarowego powietrza dlatego mając kocioł przewymiarowany zawsze będziemy źle palić ponieważ powietrza będzie zawsze w niedomiarze.
Tak porównując do motoryzacji to jeżeli chcesz dłuższy dystans przejechać na jednym baku to nie kupujesz samochodu z dużym silnikiem bo one mają przeważnie duży bak ale raczej samochód z małym silnikiem i dużym bakiem.
Dodatkowo warto wiedzieć że moc maksymalna kotła będzie nam potrzebna tylko przez maksymalnie 10% sezonu grzewczego czyli 18-22dni. Zatem jak nam się zamarzy palić zamiast węglem to drewnem o mniejszej kaloryczności a kocioł jest całkiem dobry i nie chcemy go zmieniać ale wiemy że na te 10% sezonu będzie za mały to zawsze można tanim kosztem dołożyć własnej roboty kocioł elektryczny z grzałek.
Oraz jest jeszcze jedna rzecz kocioł o mocy nominalnej 15kW przy sprzyjających warunkach może dostarczyć mocy nawet 30kW.
-
110 m2 do ogrzania i kocioł 26,5 kW, a potem płacz, że kocioł zasmolony i komin zarasta, litości
Opisałem jakie zapotrzebowanie wychodzi z informacji jakie przekazał autor, ja również myślę że ta ściana jest cieplejsza niż 2,5W/m*k pewnie koło 1W/m*k a wtedy rzeczywiście wychodzi zapotrzebowanie na poziomie 13-15kW kocioł.
Dlatego warto solidnie policzyć sobie zapotrzebowanie na ciepło a nie strzelać jedną liczbą bo tak i już.
-
Witam,
chcę zakupić do istniejącej już instalacji kocioł na eko-groszek.
Instalacja w części zrobiona - grzejniki z zaworami termostatycznymi, rurki miedziane położone do kotłowni.
Najcięższa kwestia to dobór kotła - i o to chciałem się poradzić.
Stary, przedwojenny dom (właściwie pierwsze piętro), jest jeszcze ogrzewany parter i duży strych (nieogrzewany).
Piętro, które mam zamiar ogrzewać to tak:
- pomieszczenia użytkowe (pokoje, kuchnia, łazienka...) - 98-100 m2, wysokość pomieszczeń 2,5m - tutaj są grzejniki
- przedpokój, ok 11 m2, nie ma grzejnika, większa kubatura (wejście z dołu, wyjście na strych)
- większość okien wymieniona na nowe (PCV), jedno stare, w dobrym stanie drewniane.
Dom nieocieplony, grubość ściany ok 40 cm. Częściowo kamień, częściowo cegła.
Długo szukałem kotła, ale jakoś przekonuje mnie Klimosz Ling Duo. I teraz zastanawiam się, czy ten oferowany przez nich 15kW nie będzie za mały. Bo 25kW jest zdecydowanie za duży..
Jak dobrze rozumiem to masz piętro nad ogrzewanym parterem?
Problem trochę z wyliczeniem przewodności cieplnej Twojej ściany cegła ma 0,8 W/m*k kamień jakieś 1,5 W/m*k czyli 40cm Twojej ściany będzie mieć od 2-3W/m*k czyli przy powierzchni ścian załóżmy 11*2,5*2+10*2,5*2=105m2 do tego strop 110m2 razem 215m2*2,5W/m*k * 40stopni różnicy = 21,5kW plus mostki jakieś 10-20% czyli 24kW zapotrzebowania na ciepło do tego jeszcze trzeba doliczyć wentylacje jeżeli budynek jest średnio szczelny to 110m2*2,5m*1200/3600*40stopni= 3,6kW czyli razem wychodzi 27,6kW kocioł minus zyski cieplne tak pi razy oko 110*10=1,1kW czyli razem kocioł wychodzi 26,5kW.
Myślę że masz jakieś doświadczenie z ogrzewania swojego albo sąsiadów, może konstrukcja tej ściany jest inna niż opisujesz może masz ukryte źródła ciepła może na stropie są trociny albo co innego.
-
Witam, posiadam dom o powierzchni 220m2. Dom wybudowany w 1991r. Dom ocieplony wełną mineralną, dach ocieplony pokryty papą. Okna drewniane. Wszystkie kaloryfery są żeliwne. Jakie rozwiązanie byłoby w tym momencie lepsze? Kupno pieca na ekogroszek czy wymiana instalacji (zmiana grzejników) i kupno pieca na gaz? Woda ciepła ogrzewana jest obecnie za pomocą podgrzewacza gazowego. Jak duże byłyby różnice w cenach opalania domu za pomocą gazu lub ekogroszku. Bardzo proszę o pomoc.
No cóż w Twoim wypadku to żeby za dużo nie inwestować to lepiej ekogroszek albo kocioł dolnego spalania jak nie musi być super mało obsługowy, podstawa to obliczenie zapotrzebowania na ciepło w swoim domu np w programie audytor ozc.
Co do kosztów samej energii to na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak ekogroszek po 800zł/t 24000kJ/kg daje nam przy sprawności 80% (jak bardzo dobrze dobrany kocioł) daje nam około 15gr za kWh przy słabo dobranym kotle będzie 20gr za kWh przy kotle z dolnym spalaniem i węglu otrzymamy takie same za to częstość podkładania spadnie nam z tygodnia do jednego dnia ale inwestycja jakieś 2 razy mniejsza.
Co do gazu do teraz ja mam po 2,3zł/m3 da się otrzymać z tego w przypadku kondesata 11kWh czyli około 20-21gr/kWh czyli podobnie jak przy słabo dobranym kotle z tym że kocioł gazowy też należy poprawnie dobrać.
-
O rany troszkę nakombinowałeś nie dało się przykleić komina do ściany?. Warto było by opisać co na tych termometrach widać oraz jakie są długości magistral. Warto by było ocieplić ten komin bo skropliny mogą powstawać i troszki za krótki ten komin jak na moje oko.
Ile metrów magistrali masz? bo 15 m + 15m i 65stopni zasilanie i 57powrót a ile ma woda na zasilaniu tuż przed wyjściem z domu oraz na powrocie?
Co do magistrali jakbyś miał te średnio 5cm izolacji to daje nam 0,8W/m2/K co przy 30m magistrali i średniej 60stopni w rurach i 0 na zewnątrz oraz przy powierzchni plexa jakieś 3,77m2 daje nam stratę w liczbie 181W czyli jakieś 4,3kWh/24h przez dobę czyli niewiele raczej
ale przy -20 będzie już pewnie 80 na zasilaniu i z 60 na powrocie czyli średnio 70 daje to nam 6,5kWh/24h czyli jakieś średnio jakieś 1-2kg węgla 24h straty na samej magistrali inaczej mówiąc jakieś 150kg węgla na sezon grzewczy.
Pewnie straty na kotle podobne jak na magistrali czyli razem już mamy około 10kWh/24h z jakiś 70-100kWh produkowanych .
Teraz pytanie co to za kocioł i ile sprawności da się z niego wycisnąć.
-
Latem wprowadziłem się do 10-cio letniego domu, który kupiłem. Dom ma 220 m2 + budynek gospodarczy 55 m2. Dom ma ocieplone tylko szczyty, styropianem 10 cm i dach wełną, okna drewniane ale jeszcze całkiem względne i szczelne. Piec to miałowiec z Pleszewa z górnym spalaniem 50 KW. Problem polega na tym, że piec spala ogromne ilości węgla. Pełny zasyp ok 40-50 kg pali się raptem 10h, a poprzedni właściciel zapewniał mnie, że 48h spokojnie, czopuch można dotknąć ręką, więc raczej w komin to nie idzie. Żeby było śmiesznie to w budynku gospodarczym grzejniki pykają na 10%. Z ustawieniami sterownika, czasów przedmuchu kombinowałem już we wszystkie strony, z temperaturą na piecu też od 45 do 70 stopni, rozpalałem piec i od góry i od dołu, miał kupowałem w 3 różnych miejscach od 22 do 25 KJ i ciągle to samo 10h palenia to max. Boję się co będzie gdy przyjdą mrozy -20 stopni. Zastanawia mnie najbardziej czy 50 KW to nie jest za dużo jak na ten metraż i czy to nie jest przyczyną ogromnego spalania. Temperatura w domu przy obecnej pogodzie czyli lekkich przymrozkach w nocy, oscyluje w granicach 18 - 22 stopnie.
Myślę że minimalnie ten kocioł spala jakieś 5kg na godzinie i nie da rady mniej spróbuj zmniejszyć otwór dmuchawy do 10-20% i zmniejszyć komorę zasypową też o połowę cegłami szamotowymi i palić od góry.
-
Po pierwsze policz zapotrzebowanie na ciepło programem audytor ozc.
Ja mogę strzelać że wystarczy Ci 18kW mocy ale bez szczegółowych wyliczeń to nie ma co dobierać kotła.
16x16 wystarczy Ci jak będzie kocioł w granicach 18kW.
Z tego co piszesz to nie jesteś kasiasty to lepiej docieplić to mieszkanie jak nie chcesz kupować i składować 5 ton węgla.
Radził bym Ci zrobić bufor do tego pieca jak jest miejsce tak chociaż z 300l kupić piec 15kW lub mniej jakiegoś dolniaka do bufora włożyć grzałkę elektryczną 3-fazową 3x2kW i jak masz możliwość to wybrać odpowiednią taryfę i w razie tęgich mrozów dogrzejesz się prądem a mniejszy piec zapewni niższe spalanie.
A jak uzbierasz pieniędzy to docieplić ścian chociaż 10cm styro i strop chociaż 20cm wełna/styro spokojnie można samemu to wykonać.
Jeżeli masz możliwość to zastanów się nad ogrzewaniem podłogowym też można położyć samemu.
-
Na zimę to popracuj nad sterowaniem piecem oszczędzisz na paliwie i na zakupie drogiego sterowania.
A na wiosnę to załóż zawór 4d ze sterowaniem pogodowym dobry fachowiec zawsze znajdzie miejsce na pewno będzie to tańsze niż 14 zaworów termostatycznych.
-
Bardzo koncepcyjne. Wstaw zwykłą grzałkę z termostatem ale jak już się upierasz nad podłączeniem do centralnego i ma to być ogrzewanie wodne to trzeba by zrobić na pewno ogrzewania od spodu akwarium tak jak podłogowe puścić jedną pętle grzewczą.
Tylko sprawa sterowania jak dobrze policzysz to możesz dać powrót z jakiejś pętli pod akwarium który nie ma więcej niż zadana w akwarium tak z 28st.
Ale jak chcesz być pewny to podłącz jako osobna pętla wraz z dodatkowym zaworem trójdrożnym.
-
A jak masz otwartą klapkę powietrza głównego podczas palenia cały czas na full czy cały czas ledwo ledwo. Strzelam że zapotrzebowanie na co w takim budynku będziesz miał na poziomie 50kW/h ale przy mrozie -20, i jakieś 50kW/dobę na cwu. Ale jak wiadomo wszystko zależy od wentylacji, mostków cieplnych oraz zysków od mieszkańców, ciepłej wody, gotowania oraz miliona innych rzeczy. Najlepiej jakbyś policzył sobie zapotrzebowanie na ciepło programem audytor ozc.
-
Jest dobrze. 10 kg na dobę dla domu 170 m2 + 300 l cwu? Nierealne.
No to policzmy:
170m2 to będzie jakieś 250m2 ścian i 100m2 stropu oraz 100m2 posadzki. Przewodność dla 10cm styro to około 0,3. Liczę dla temperatury na zew około 0stopni
Czyli
(250m2* 0,3 + 100m2* 0,3 ) * 20stopni różnicy wew/zew + 100m2 *,3 * 15 stopni różnicy daje to nam 2550Wh czyli na dobę zapotrzebowanie 61,5kWh
Teraz ciepła woda dla 4 osób to 35l na osobę podgrzewana niech bedzie nawet od 5 stopni do 50 to daje nam 45*4200*35l*4 /3600 około 7,5 kWh + straty boilera jakieś 2kWh/dobę
Zyski bytowe dla 4 osób/wody/gotowania/prania/pradu i inne to będzie pi razy oko 20kWh/dobę
Straty na wentylacji przy oknach plastikowych bez nawietrzników to będzie jakieś 0,2 max wymiany na godzinę czyli 170m2*2,6m (wysokość pomieszczenia) * ,2 (wymiany)* 1200 * 20stopni * 24h/3600 to około 15kWh.
Razem 61,5co + 9,5cwu + 15kWh wentylacja - 20kWh zyski = 66kWh.
Kaloryczność dobrego węgla to 28Mj czyli 7,7kWh z kilograma węgla przy dobrym spalaniu da się 65% niektórzy mówią że da się 80% i więcej czyli od 5kWh do 6,5kWh sprawność kotła przy mocy nominalnej to około 80% czyli wychodzi 6,16kWh czyli wychodzi 66/6,16 =10,71kg węgla do 13,2kg przy niskiej sprawności.
Wyliczenia oczywiście posiadają założenia że mieszka 4 osoby i używają cwu standardowo.
Dlatego proponuje osobie docieplić zbiornik cwu i jak nie jest dobrze docieplony strop to docieplić.
Warto dodać że zapotrzebowanie na ciepło przy temperaturze 0 stopni wyszło około 66/24 = 2,75kW maksymalne zapotrzebowanie będzie na poziomie 8,5kWh przy -20 dla ogrzewania ciągłego ciekawe jakiej mocy kocioł posiada autor wątku.
Od siebie dodam że posiadam dom 160m2 powierzchni ogrzewanej 180m2 po podłogach przy temperaturze 0 stopni spalam 10kg węgla/ dobę bez cwu. Ale posiadam słabsze ocieplenie 8cm styro a strop 5cm
-
1
-
-
Witam wszystkich forumowiczów . Mijają dwa tygodnie jak rozstałem się z olejówką i od nowa uczę się palenia w kotle zasypowym . Pierwsze wrażenie jest ok bo od chyba 10 lat w domu nie miałem zimą więcej jak 18 st. a teraz pozwalam sobie na 21. Zastanawia mnie tylko czy zużycie 20 kg na dobę przy obecnej pogodzie nie jest zbyt duże . Dom 170 m/kw dwukondygnacyjna ,, kostka ,, z lat 70-tych , ocieplony 10 cm styro , nowe okna komerlinga . Codziennie nagrzewam 300 l cwu do 50 st . Będę wdzięczny za odpowiedzi . Pozdrawiam - Mariusz
A jak z ociepleniem stropu - powinno być 2 razy tyle co ściany jak ocieplenie posadzki, ociepl ten boiler tak chociaż z 15cm wełny.
A jakiej mocy masz piec?
Przy tej temperaturze co teraz 20kg węgla to trochę sporo chyba że nikt w tym domu nie mieszka lub po prostu przegrzewasz.
Palisz cyklicznie czy ciągle?
Ogólnie spalanie powinno być około 10kg przy dobrze dobranym piecu i ociepleniu w granicach 10cm styro na ścianach.
-
Witam,
Chciałbym się zająć zagadnieniem dotyczącym regulacji temperatury w pomieszczeniach. Nigdzie w literaturze nie spotkałem się ze współczynnikami lub przykładami obliczeniowymi dotyczącymi podnoszenia i opadania temperatury w pomieszczeniach. Na chłopski rozum chodzi o to, iż mam np. pokój w bloku o kubaturze 30m sześciennych z grzejnikiem 1200W ( lub 6 żeberkowy), temperatura w pomieszczeniu wynosi 20 stopni C. Pytanie ile muszę grzać na pełnej mocy grzejnikiem aby otrzymać 25 stopni C ?
Czy ktoś wie jak obliczyć takie stałe czasowe albo skąd zasięgnąć takiej wiedzy ?:)
Pozdrawiam
Ogólnie wygląda to tak
Musisz zagrzać
1. 30m3 powietrza + ilość powietrza napływającej z wentylacji czyli pi*21 = 30m3+ 1wymiana na godzinę
2. Twoje ściany/meble/podłoga/sufit inne które mają określoną pojemność cieplną
3. Przez czas grzania zrównoważyć straty na zewnątrz wynikające z oporności cieplnej przegród i różnicy temperatur po obu stronach przegrody + mostki
4. Uwzględnić zyski cieplne od mieszkańców wody gotowania prania prądu inne
Jak to sobie wszystko wyliczysz to już bułka z masłem policzyć ile musisz godzin grzać i z jaką mocą aby wejść do ciepłego pokoju możesz sobie wtedy krzywą grzewczą wyznaczyć względem temperatury zewnętrznej dodać automatykę i samo się będzie robiło.
-
Ewidentnie brakuje bufora na c.o z którego można by było czerpać wodę o różnych temperaturach.
-
A ile godzin na dobę palisz,w jakim okresie miesięcznym (od-do) i jaka w domu temperatura?
Jeżeli ten wynik jest realny to zdołowałeś mnie poważnie :(
Jeżeli to pytanie do mnie to palone jest cyklicznie tnz rozpalanie o godzinie 16 jak wrócę z pracy piec chodzi na wysokich obrotach aby zagrzać układ.
Palenie to (miesiąc listopad)
1. drzewo 2-3kg (rozgrzewa układ około 320l wody do 45stopni)
2. następnie 2 szufelki węgla około 3,4kg
3. następnie 2-3 szufelki węgla około 3-5kg (dla takich temperatur jak teraz noc -2 dzień +1) tu oczywiście większa ilość gdy temperatura spada
4. i jeszcze 1 szufelka około 1,7kg węgla żeby dobrze dopalić.
w październiku było 2-3kg drzewa i 3,4kg węgla
myślę że w grudniu będzie w 3 fazie palenia jakieś 4-5 szufelek czyli 6,5-8,5kg węgla
Zależenie od temperatury palę do 21 godziny czasem 22 przy dużych mrozach zasyp na noc.
Dodam jeszcze że ważne są duże zyski bytowe 6 osób prądu idzie jakieś 10-15kWh na dobę oraz jakieś 200l ciepłej wody myślę że zyski bytowe są w granicach 40-45kWh na dobę
Temperatura jak przyjdę z pracy to około 21,5 stopna na parterze i 20,5 na piętrze (problem nie docieplonego stropu)
Palę do temperatury 23 stopni powyżej jest ciężko spać w nocy.
myślę że średnia temperatura w domu to około 21,5 stopnia wilgotność na poziomie średnio 57%
Palenie rozpoczęte około 15 września ostatnio skończyłem palić około połowy kwietnia.
-
Dom 160m2 powierzchni grzewczej rok budowy 1992 samo c.o.
Na początek nie ocieplony z drewnianymi oknami
4,5 tony węgla + 2mp drzewa
Po założeniu okien plastikowych i dołożeniu 5cm styropianu na strych
4 tony węgla + 2mp drzewa
Po ociepleniu 8cm styropianu
3 tony węgla
Teraz po wymianie starego kotła jakiegoś garażowego kotła na zębiec wenus 15kW
jeżeli zima nadal będzie tak nas oszczędzać to pójdzie jakieś 2 tony węgla i 1mp drewna a jak zima wróci do normy to myślę że 2,5 tony węgla i 1,5-2mp drewna
Pozostało jeszcze do ocieplenie nie ogrzewane poddasze myślę że dzięki temu uda mi się zejść do 1,5 tony przy słabej zimie i 2 ton przy normalnej.
-
Jak można napisać że żeliwne sa najlepsze, po pierwsze brzydkie, po drugie zuzywaja tyle wody że aby je nagrzać trzeba o wiele więcej energii, a po trzecie to dlaczegoż ich nie produkują - odpowiedź jest prosta bo sa gorsze!! Mogą byc przydatne tylko w jednym wypadku kiedy mamy zbyt mocny piec i za mała powierzchnię grzewcza aby móc utrzymać ogień i aby nie gotowało wody bo powoduja takie straty że tylko do tego się nadają.
Mój piec 17k aby osiagnąc temperaturę stałą w okolicy 70 stopni potrzebuje palenia pełną parą bo dom duży 30 letni docieplony, okna wymienione ale ciepło w nim dopiero jak na piecu 65 stopni, przy paleniu pełną para wylot musi byc otwarty conajmniej na 3/4 aby był ciąg i połowa ciepła grzeje komin bo w kotle musi buchać ogień bo inaczej dupa z tego no i trzeba latac co 1,5 godziny dokładać.
Ale dziś zrobiłem doświadczenie, przymknąlem komin na połowe i dodatkowo wstawilem płytki ceramiczne do wymiennika i jedną dużą tuż za wymiennikiem ciepła (górne drzwiczki, piec ogniwo) aby zatrzymać jak najdłużej cieplo w wymienniku bo przelatuje przez niego jak przez dziure w płocie i wszystko w komin, wlot powietrza otworzyłem na pół centymetra , i sie powolutku paliło, 2 lopatki węgla co normalnie wystarczają na godzine paliły się 2h ale problemem było że temperatura unormowała się w granicach 50 stopni, choć to i tak sukces bo bez tych płytek przy takim ogniu i otwarciu wlotu powietrza i komina to może z 45 było i o wiele szybsze spalanie, tymczasem dziś wylot komina letni a normalnie przy 50 stopniach na piecu on ma z 80-100, więc mniej leci w komin, teraz jedyne co pozostalo to powymieniac troche grzejników w domu aby przy takim spalaniu się dało rade rozwinąć te 60 stopni.
DLA LAIKÓW JESZCZE DODAM IZ WYMIENIŁEM W ŁAZIENCE I HOLU Z ŻELIWNYCH PO 10 ŻEBEREK NA ALUMINIOWE PO 10 ZEBEREK, ILOŚC WODY DO OGRZANIA SPADŁA O 2/3, CIEPŁO JEST TAK SAMO A POMIESZCZENIA SĄ OBOK SIEBIE I ZAMYKANE TAK ŻE NIE MA MOŻLIWOŚCI ŻE LECI MI CIEPŁO Z INNEGO POMIESZCZENIA, PYTANIE CZY GDYBYM WYMIENIL CHOĆBY POŁOWE GRZEJNIKÓW W DOMU TO PRZY OPCJI Z 1/2 KOMINA I POWOLNYM SPALANIU PIEC DAŁBY RADĘ OGRZAC WODĘ DO 60 STOPNI A NIE LEDWO ZIPIAŁ PRZY 50- NIEMNIEJ JEDNAK TO WCIĄZ TEORIA I JUTRO SPRÓBUJE POZAKRĘCAC POŁOWĘ GZREJNIKÓW I ZOBACZYMY CO TO BEDZIE CHOC JAK ZNAM ŻYCIE TE POKRĘTŁA ZARAZ ZACZNĄ KAPAĆ I KREW MNIE ZALEJE ZANIM SIĘ ZASSAJĄ CZY CO IM SIĘ TAM DZIEJ ŻE PO TYGODNIU PRZESTAJA,PÓKI CO NA CHŁOPSKI ROZUM Z OBSERWACJI W HOLU I ŁAZIENKI WYNIKA ŻE OPŁACA SIĘ WYMIENIAĆ NA ALUMINIOWE CHOCBY ZE WZGLĘDÓW ESTETYCZNYCH BO MAŁY GRZEJNIK ALUMINIOWY O POJ 4 LITRÓW GRZEJE TAK SAMO JAK KLONKIER ZELIWNY O POJEMNOŚC 11,7L A I PRZYPUSZCZAM ŻE ILOŚC WODY DO OGRZANIA MA NIEMAŁE ZNACZENIE DLA TEMPERATURY KOTŁA. ZAOSZCZĘDZIMY NA OPALE I DODATKOWO NIE BĘDZIEMY MUSIELI LATAĆ DO PIECA CO 1,5 GODZINY JAK W MOIM PRZYPADKU. OCZYWISCIE JESLI KOMUS KOCIOŁ PRZY MINIMALNYM SPALANIU WYSTARCZAJACO OGRZEWA DOM TO NIE MA SENSU WYMIENIAC NA ALUMINIOWE BO ZACZNIE MU GOTOWAC WODĘ JAK U MOJEGO WUJKA KTÓRY MA TAKI SAM PIEC ALE MAŁY DOMEK I 4 GRZEJNIKI PŁYTOWE. MUSIAŁ OGRANICZYĆ SPALANIE DMUCHAWĄ I POMPKA KTÓRA DODATKOWO POBIERA PRĄD, BO PRZY OPCJI BRAK PRĄDU CHŁOP MA URWANIE GŁOWY Z PIECEM BO MOMENTALNIE MA GOTOWANIE I CAŁY TEN CYRK PÓŹNIEJ ZE SCHŁADZANIEM I LATANIEM NA STRYSZEK I DOLEWANIEM CO WYWALIŁO ZE ZBIORNICZKA. W KAZDYM BĄDŹ RAZIE JESLI TRZEBA HAJCOWAC JAK W LOKOMOTYWIE ŻEBY ZAGRZAĆ DOM TO ZDECYDOWANIE POLECAM WYMIANĘ GRZEJNIKÓW NA ALUMINIOWE ALBO PIECA NA WIĘKSZY.
Liczy się przede-wszystkim moc grzejników a nie ich typ, twoje wrażenie ciepła w pomieszczeniu gdzie są aluminiowe grzejniki wynika z tego że o wiele lepiej radzą sobie z niskimi temperaturami rzędu 40-60stopni niż żeberkowe dlatego należy mieć jednolity typ grzejników w całym domu.
Problem w Twoim domu to instalacja i źle dobrany kocioł do niej.jak masz kocioł 17kW to powinieneś mieć grzejniki które przy temperaturze nominalnej odbierają te 17kW.Większa ilość wody wpływa tylko na 2 parametry szybkość rozgrzewania i szybkość chłodzenia wody w instalacji. Dlatego dobrze jest mieć większą ilość wody gdy palimy cyklicznie zaś gdy palimy ciągle może być mało wody. Co do gotowania wody to trzeba pamiętać że ten kocioł 17kW może nam się rozbujać i do 25kW i rzeczywiście przy większej ilości wody sam sobie poradzi bo nie zdąży jej zagotować zanim się zorientujesz.
Drugim problemem Twojej instalacji jest jej nie przeliczenie proponuje program OZC i sprawdzenie zapotrzebowania na ciepło poszczególnych pomieszczeń.
Dobór Kotła
w Kotły zasypowe
Opublikowano
Niestety ale dobór kotła to nie jest prosta sprawa i bez dokładnego policzenia zapotrzebowania na ciepło można tylko strzelać polecam zapoznanie się z programem Audytor OZC i przeliczenie swojego mieszkania
ja strzelam ze kocioł 6-8kW powinien wystarczyć.