Skocz do zawartości

josephik

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez josephik

  1. Właśnie problem w tym że ta przekładnia nie ma żadnego korka wlewu/spustu. Od góry jest jedynie taka czarna plastikowa zaślepka. Pod nią jest chyba łożysko wałka górnego. Nie da się tego zdjąć bez uszkodzenia. Dlatego nie wiem gdzie ten olej wlać. Może trzeba odkręcić przekładnie od silnika i tam na chama wlać olej ? Czy ten olej przebywa taką drogę jak na rysunku kolor zielony ? i czy odkręcać te śruby na czerwono żeby zdjąć ten kołnierz czy nie ma potrzeby ? Gdzie można kupić uszczelki i łożyska z tej przekładni ? Nie mogę znaleźć w necie żadnego info
  2. Witam Muszę odgrzać kotleta. Po 8 latach użytkowania kotła problem wycieku dopadł i mnie. Kocioł to Galmet 14kw z motoreduktorem chyba identycznym jak kolegi @MW82 Przekładnia firmy BHF model ZSG40-1200/S63-4 czyli ten do którego link zamieszczał @mkaczko ZSG 40 Wyciek wystąpił z oringu tego na końcu ślimaka gdzie jest zawleczka. Po demontażu ślimaka okazało się że od wewnątrz tez jest bagno i końcówka ślimaka jest upaprana. Kupiłem oringi wew. i zew. według oznaczeń tj. simering-40x68x7-rst-nbr-eriks oraz simering-35x62x7-rst-nbr-eriks. Do tego dokupię jakiś olej przekładniowy 80/90. Czy taka kolejność czynności mnie czeka ? 1. Według waszych wcześniejszych informacji teraz muszę te stare oringi wydłubać, wyszarpać z przekładni i ją oczyścić z tych starych farfocli ? 2. Wepchnąć, wcisnąć nowe oringi. 3. Wlać olej. Tylko jak ? Czy w pozycji naturalnej (tak jak przekładnia zamontowana jest do kotła) od strony wewnętrznego oringu wlać olej do wysokości otworu ? Wsunąć tuleje dystansową i potem ślimak ? Czy to będzie szczelne ? Proszę o wskazówki. Z góry dziękuje. Zamieszczę zdjęcia. Uszczelniacze przetarte już z wyciekłego oleju.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.