wlasnie dzisiaj a raczej wczoraj wyciagnalem cegielki szamotowe, wylozylem nimi palenisko i scianki wkolo na wysokosc cegielki (lezacej), nie wiem czy lepiej, napewno tam gdzie byly cegielki bylo czysciutko, ale zmniejszyla mi sie komora spalania i przez to ze wszystko poszlo wyzej, jakos slabo powietrze z dolu dochodzilo (ciezko rozpalic).
tak dokladnie 3 scianki to woda oraz gora nie wiem czy w samy palenisku tez jest woda ale wydaje mi sie ze nie choc pewnosci nie mam