konrad87

Pewnie taki bo dawno temu przed remontem łazienki mieliśmy wszyscy w bloku łazienku w stylu wczesny gierek . Dokładnie wiem jak to zjawisko powstaje, pytanie brzmi jak je zwalczyć ? Narazie było : 1 - Prośbą , o zmiane spłuczki 2-kupnem pod choinkę sąsiadowi dolnopłuk 3-Odpowietrzeniem pionu kuchni (nie wiem jaki miało by to związek) 4-reduktor za moim licznikiem 5-naczynie przeponowe

Dzięki wszystkim za informacje ! Czyli koniecznie na przyłączu za licznikiem ,12 l, nie może być w kuchni na końcu instalacji ?

W którym miejscu instalacji je założyć ? Dodam ,że jedno naczynie już jest w piecu 2funkcyjnym. Łazienka ciasna , z punktu widzenia estetyki to w kuchni pod zlewem na zimnej wodzie oczywiście , tam bym je widział :)

Muszę zmienić taktykę prośby nie mają sensu. Jak mogę unieszkodliwić fale uderzeniową u siebie ? Może naczynie przeponowe ?

Jeśli ktoś zna się na przepisach i normach może jest mi w stanie podpowiedzieć jak paragrafami przemówić do sąsiedztwa :)

Ciekawa propozyjca z tym odpowietrzaniem tylko ,że piony są osobno gdzieś w piwnicy z głownego rurociągu się rozgałęziają miało by to wpływ ? Nie ma reduktora za licznikiem hmm a ciśnienie jest takie ,że nigdy mi wody nie brakło ani nie leci szybciej niż u innych ludzi jak zauważyłem ;)

Witam! Mam nadzieję ,że pomożecie :) Sprawa wygląda następująco: Mieszkam w bloku dwupiętrowym z roku 1971 mieszkanie na drugim piętrze. Dwa piony z zimną wodą osobno na kuchnie i łazienkę. Po remoncie zainstalowano piec dwufunkcyjny przerobiono instalacje i pion z kuchni zaślepiono. Na parterze sąsiad posiada zwykłą spłuczkę chyba nazywa się to spłuczką ciśnieniową . Jak wspomniany sąsiad się już wypróżni to naciskając na spłuczkę i gwałtownie puszczając powoduje u mnie charakterystyczny hałas czasem talerze oparte o zlewozmywak się przewrócą :) do czego już dawno się przyzwyczaiłem. Ale to zjawisko "uderzenie hydrauliczne" powoduje ,że po raz kolejny wymieniam zawór w rezerwuarze spłuczki. A po pewnej przygodzie znajomego z zalanym mieszkaniem obawiam się czy to systematyczne uderzanie nie uszkodzi wężyka elastycznego lub innych elementów mojej instalacji . Moja prośba do was : Czy ktoś orientuję się czy przepisy prawa budowlanego zobowiązują tego sąsiada do niewprowadzania w instalacje takich skoków ciśnienia ? Jak tą sprawę rozwiązać bez większych kosztów . Proszenie ludzi z mojego otoczenia sąsiedzkiego o cokolwiek nie wchodzi w rachubę :P