Układ będzie zalany płynem coś jak w układzie chłodzenia samochodu a dokładnie koncentrat rozrobiony na około -20 C warsztat jest z budynku gospodarczego postawionego z pustaków i ocieplonego przy największych mrozach temperatura nie spada poniżej -10C = -15C a zazwyczaj jak coś robię to albo cały dzień albo w ogóle więc z dłuższym nagrzewaniem nie ma problemu warsztat jest podzielony na 2 pomieszczenia 1 większe (warsztat mechaniczny) 6m x 8m grzeje je piec + rura o długości 3m a drugie mniejsze (warsztat elektroniczny) 6m x 1,6m które rozrysowałem na początku tematu oba są zespolone, drzwi które narysowałem stanowią przejście pomiędzy nimi. W mniejszym pomieszczeniu zawsze koło okien jest zimno i ogóle aby nagrzać je potrzeba cały dzień utrzymywania stałej temperatury a mimo to i tak koło okien temperatura jest na poziomi 8 - 10C więc 2 małe grzejniki rozwiązały by problem a piec jest już zainstalowany grzejniki pozostały mi z domu wystarczy tylko pociągnąć rurki.
Czyli jak dobrze rozumiem wyrównawczy na powrocie ma być usunięty a zainstalowany na zasilaniu do tego nad drzwiami spadki do grzejnika i powinno być ok ?
A jakiś odpowietrznik ?
Poprawiłem schemat wszystko teraz na nim jest ok ?
A i jeszcze zapytam czemu układ otwarty a nie zamknięty może mi ktoś to wyjaśnić ?