gezzini

Szanowny Panie, bardzo dziękuję za wszelkie informacje, o to właśnie mi chodziło, teraz zrozumiałem wiele szczególików, jeżeli jest Pan z okolic Bytomia proszę o informacje, bardzo chętnie bym się z Panem spotkał porozmawiać i jeśli chciałby mi Pan pomóc oczywiście odpłatnie, tak bym zrobił wszystko elegancko, czyli nadzorca, to bardzo chętnie skorzystałbym z nadzoru i pomocy. Jeśli jeszcze ma pan uprawnienia gazowe by robić spawy i projekt gazowy to super, jeśli nie, to załatwię człowieka. Ale do rzeczy, mam kilka pytań. 1. instalacja pójdzie nad drewnianą podłogą pomiędzy wyciętymi specjalnie do tego celu płytami paździerzowymi ------_--_------- mniej więcej tak to będzie wyglądać, że paździerzowa płyta ma te 18 mm a rura 16, zatem się zrówna poziom podłogi i na to maty i potem panele, wylewki robić nie mogę, bo to zabytkowa kamienica i na to się nie zgodzili. spawać rur na łączeniach na ścianach nie będę, bo na ścianach nie chce prowadzić instalacji, tylko tak jak narysowałem dokładnie w rysunku, zastanawiam się, jak poprowadzić jednym ciągiem rurę od pieca do grzejnika, skoro mam tam konty 90 stopni, ale w sumie jest taka specjalna sprezyna, do ktorej sie rure wkłada i taki zakret powinienem zrobić w około pół metra, ale zaś z podłogi do grzejnika będzie chyba ciężko, za mało miejsca, rura może się złamać i tu chyba raczej kolanko by musiało być ? Zagniatać będę rury specjalną zagniatarką wynajętą z OBI, podobno zagniatanie jest najmocniejsze i najlepsze, nie chce skrecać alu pexa, co Pan sądzi? 2. moja instalacja będzie miała z grzejnikami na oko 45 dm3 wody, ok. 45 litrów, same rury 30 dm3. Może zna Pan jakiś kocioł gazowy 2 funkcyjny z naczyniem przeponowym i takim zaworem bezpieczeństwa, by ograniczyć dodatkowe koszta, jeśli nie ja znajdę coś, skupiam się raczej na firmie vailant. 3. najwazniejsze dla mnie jest miec kontrolę nad instalacją, więc wszelkie dodatkowe zawory oczywiscie muszą być, ma to być instalacja na lata, jakość przede wszystkim, by potem nie rozbierać paneli, tylko mikro lazienka bedzie pod kafelkami. 4. rozumiem, że na grzejniku odpowietrzniki w górnej częśći, tak myślę, jeśli wszystko zrobię z poziomicą, a obieg wody jest wymuszony przez pompę, to chyba nie ma możliwości nigdzie zostawania powietrza, ew. zostanie wypchane do piecyka, a w piecyku jest odpowietrznik instalacji ? Jesli dobrze rozumiem. 5. pomiędzy piecykiem i rozdzielaczem zastosuję rury miedziane 25, tylko pytanie, w jakim celu odpowietrzniki na rozdzielaczu, skoro będą na grzejnikach i w piecyku, oczywiscie nie wiem, wiec jesli moze mi Pan wytłumaczyć bardzo proszę. Jak trzeba zastosuję 6. Zawór bezpieczeństwa jest od czego, rozumiem, żeby w przypadku za wysokiego ciśnienia sam wyregulował cisnienie ? czy żeby zatrzymać obieg wody, chociaż od tego jest chyba rozdzielacz i na kazdym kanale powrót / zasilanie powinien byc chyba osobny zawór 7. Czy ma Pan jakieś obawy co do instalacji, gdzie moze byc problem, co można polecić, by zminimalizować ryzyko jakiegokolwiek poprawiania, mnie tylko zastanawia, czy jak napełnię rury, np. jeden obwód 1 grzejnika i np. gdzies coś będzie lecieć, to co mam zrobić, by tą wodę z tej rury wypompować, bo skoro rury będą w podłodze, to trochę nie bardzo to widzę, jest na to jakieś rozwiązanie, by, ew. szybko wyciągnąć wodę z danego obiegu. Wybaczcie proste i może głupie pytania, ale te podstawy są bardzo ważne. Pozdrawiam 7.

Kolego, nie obrażam się, tylko chciałbym się czegoś nauczyć na całe życie, a jestem dość kumatym człowiekiem, fizyka itd. Proszę mi powiedzieć co może pójść nie tak, jeśli stworze rury jak napisałem, połącze szczelnie przez złączki i rozdzielacz, potem to do pieca podepne i uruchomię wraz z gazownikiem i tym chłopem od piecyka z serwisu? Nie wiem gdzie tylko dać naczynie przeponowe i jakiej pojemności i gdzie ma być zawór bezpieczeństwa, ale to pewnie pikuś. Co może nie działać?, co może pójść nie tak?, cokolwiek pojdzie nie tak, to to zobacze i naprawię. Ja tu nie widzę problemów, trzeba mieć dobry materiał, plan działania i odpowiednie narzędzia, wszystko mam, to wskaż mi proszę na co uważać, gdzie dać te naczynie, zawory i ew. czy czegoś mi brakuje. Proszę o porady, a jesli chodzi o rury miedziane, gaz, to będzie to robił gazownik, ale ja chciałbym się nauczyć, myślałem, że czegoś się dowiem zanim będziemy robić :) Proszę znawców tematu o podpowiedzi, ew. z mojego rysunku narysować, gdzie co powinno być na przykładzie 1 pokoju, reszte sobie sam dorysuje i gdzie te inne elementy.

Szanowny kolego, taką skrzynkę z rozdzielaczami zakupię oczywiście. Chciałbym całą instalację poprowadzić od A do Z samemu, chciałbym tematu się nauczyć, nie żeby zostać instalatorem i na tym zarabiać, ale lubię uczyć się robić różne rzeczy samemu i stąd moje pytania do Ciebie: 1. Piecyk gazowy pewnie Vaillant będzie na wysokości ok. 1,60 w górę, czyli dolna część piecyka na wys. 1.60. od niego jest pewnie 5 zakończeń, różne wiadomo, skrzynkę planuję zrobić na wysokości ok. 50 cm od podłogi i od niej rury do pomieszczeń 16 alpex. Prosiłbym Cię o wskazanie jakie naczynie przeponowe i w jakim miejscu miałbym umieścić, skąd do niego wchodziłaby woda, czy obok tej skrzynki, czy powyżej, skąd i jaką rurąd oprowadzić wodę, poczytałem co to jest to naczynie, zasadę działania znam, ale tak na chłopski rozum gdzie powinno się znajdować i jak podłączyć. 2. Zawór bezpieczeństwa, jaki polecasz i w jakim miejscu powinien się znajdować, jakie parametry? 3. Jakie i gdzie zawory powinny się znajdować prócz skrzynki, na przykładzie od rozdzielacza do pokoju. Czy przy grzejniku mam umieszczać termostaty lub jakieś przeciwpowrotne? czy wystarczy rurka od rozdzielacza prosto do grzejnika i od grzejnika do rozdzielacza? 4. Projekt i odbiór techniczny ? kto ma go wykonać i kto odebrać, skoro chcę samemu wykonać w mieszkaniu CO. 5. Jak policzyć pojemność instalacji? 16mm2 x 150m = 0,0301 m3 = 30,14 dm3 - dobrze ? Jeżeli znajdziesz chwilę, proszę o podpowiedz, ew. jakiś rysunek, ew. modyfikacja mojego w paincie , tak bym widział, gdzie co i jak, tak by nawet w razie jakiejś awarii piecyka naściennego 2 funkcyjnego móc łatwo i bezpiecznie żyć :), nawet w razie awarii, nie przewiduję. 6. Zawór bezpieczeństwa, rozumiem żeby w razie zbyt wysokiego ciśnienia wody upuścił troszkę? czy w jakim celu? 7. Rozumiem, miedź na twardym czy miękkim lucie od rozdzielacza do piecyka ? Czy są może jakieś łączniki gotowce, tak by przykręcić do piecyka i rozdzielacza np. 1 metrowe? P/S: Jeszcze nigdy nie lutowałem miedzi, a znam różnice temp. potrzebnych do miękkiego i twardego lutu, czyli dobry palnik musi być. Chciałbym się nauczyć lutować miedź, szczególnie, że połączenie od licznika do piecyka będzie trzeba zrobić na twardym lucie na miedzi, a potem próba szczelności. Jeszcze licznika nie ma. Tak sobie wyobrażam piecyk i podłączenie, ale gdzie to naczynie i zawór?

po głębszym czytaniu wielu wątków od rana na tym formum, dochodzę do wniosku, że jeśli ma być bezpiecznie i kontrolowanie, to muszę wybrać opcję z rozdzielaczem pod kociołkiem na ścianie, gdzie za pomocą zaworów będę mógł kontrolować każdy kaloryfer, tak jakby centralnie i chyba nie ma lepszej opcji. Prosiłbym o odpowiedz specjalistów na kilka pytań: 1. Czy mogę całą instalację w mieszkaniu puścić w podłodze, tzn pod panelami,a rury będą ułożone pomiędzy grubymi płytami paździerzowymi? (strop drewniany pod spodem, na tym płyty, pomiedzy nimi rury i potem będzie na to mata (jaka mata będzie odpowiednia pod panele, byle mi się tam nie topiła i nie spaliła, jaka temperature będzie miała rurka w podłodze) i panele) 2. Czy wszystkie rurki od rozdzielacza mogą być fi16? alu pex? 3. Jaki rozdzielacz polecacie? może być zwykły mosiężny na 6 grzejników, w sumie chyba dwa obok siebie rozdzielacze na ciepłą i zimną wodę i od tego rurki aluminiowe do kotła? 4. Czy gdzieś poza rurkami, rozdzielaczami, grzejnikami muszę coś jeszcze dawać, np. jakieś zawory zwrotne czy coś? Montaz wydaje mi się bardzo prosty, robię miejsce w podłodze pomiędzy płytami na rury, układam rury obok siebie z odstępem np. 10 cm i wieszam grzejniki, zaprasowywuje końcówki, kolanka i przykręcam wszystko, napełniam instalację wodą i obserwuje całe mieszkanie, czy gdzieś coś nie puszcza, włączam piecyk niech pochodzi sobie pare godzin i jeśli nigdzie nic, to wylaczam piecyk, zostawiam napełniną instalację na noc i rano jak przyjdę i wszystko jest ok, to mogę uznać, że można już na to panele kłaść, czy jest jeszcze coś o czym zapomniałem, np rury w podłodze, w jakiejś otulinie, albo folii na podłogę pod rury te białe alu pex? Czy gdzieś mam coś jeszcze montować, typu coś do odpowietrzania instalacji, czy zaworek jest w kotle do odpowietrzania obok pompki. Wszystko wydaje mi się być bardzo proste, tylko nie chciałbym czegoś ominąć. Sorki, za tak dużo tekstu, ale chciałbym sam wszystko zrobić z Waszą pomocą. 1 opcja odpadła, tak się instalacji na pewno nie robi, wg powyższego rysunku, tak mi się tylko wydawało, chodz pewnie by to działało :)

Witam serdecznie, jestem tu po raz pierwszy, więc serdecznie Państwa witam i proszę o pomoc w wyborze poprowadzenia rur w mieszkaniu do CO i CWU. Otrzymałem do remontu mieszkanie 88m2, 2 piętro, stara zabytkowa kamienica, jeszcze stoją piece stare, czekam na zgody z Urzędu Miasta na ich usunięcie i opinie kominiarską, gdzie kocioł gazowy 2 funkcyjny dać, który komin itd... pełno załatwiania formalnego no i oczywiście wkład kominowy itd... Ale do rzeczy. W załączeniu 2 opcje, proszę o porady i argumenty, która opcja będzie odpowiednia i wystarczająca. Którą opcję wybrać, rurki będą w podłodze ??? gg: 5472425 Bogdan z Bytomia