MirasSiewierz

aktualny pomiar to : praca - 10 min podtrzymanie 12 min Torchę mnie ten wynik zaniepokoił bo było inaczej (nie mierzyłem wcześniej dokładnie, ale w podtrzymaniu był dłużej). Zauważyłem także że ilość żaru na palniku znacznie się zmniejszyła, także ustawiam czas przerwy pod. na 180s - tak jak przed ostatnią zmianą. Jutro zrobię nowy pomiar praca/podtrzymanie :) w trybie serwisowym odnalazłem jedynie : - histeryza kotła - histeryza cwu - temp. pompy - opóźnienie podajnika - opóźnienie nadmuchu - temp podajnika - załączanie pompy c.o. - temp. alarmu

Komorę powietrzną czyszczę raz w miesiącu, zbiera się tam taki gruboziarnisty popiół. Dostęp do tej komory możliwy jest przez zdjęcie wentylatora przykręcanego na dwa "motylki" Ponadto raz w roku czyszczę wyjmowalną żebrowaną płytkę palnika. Płomień jest bardzo żywy . Ogień sięga poza szamotowe płyty. Nawet gdy dmuchawa nie działa to węgiel pali się dość sporym ale spokojnym ogniem. Nastawy które mam w tym momencie czyli 20s podawania i ok 200s przerwy utrzymują żar na palniku w 3/4 objętości, a na jego końcu jest czyściutki popiół - tak więc nie widzę celu dokonywania tu regulacji. Jedynym problemem jaki mam jest bardzo duża ilość klejącej się sadzy. Mój wymiennik wygląda po 3 dniach palenia jak jaskinia z dużą ilością sopli. Sadza się obwiesza i zapycha wymiennik. Dzisiaj pobawie się ustawieniami serwisowymi, jeszcze tam nie byłem ;). Jak coś pomieszam to mam jeszcze Was na ratunek :D

Dziękuję za podpowiedzi. Tak więc... Najpierw podam jakie są ustawienia fabryczne sterownika : Temperatura : 56`C Dmuchawa : 10/10 Czas podawania : 20s Czas przerwy podawania : 60s Czas pracy w podtrzymaniu : 5s Czas przerwy podtrzymaniu : 20m Przy tych ustawieniach dochodzi do tworzenia się spieków tak więc zmniejszyłem dmuchawę na 4 a potem na 6 . -- wciąż testuję te zmiany Jesli chodzi o czas podawania i przerwy : zmniejszając czas podawania na 8s potem na 12s i nareszczie na 15s dochodziło do tego samego objawu - palnik nie oczyszczał się należycie z popiołu - tak jakby się sklejał ze sobą i tworzył czapę popiołu która powodowała iż węgiel był wpychany na nią a nie spychał jej do popielnika. Podając 20s paliwo (wg ust.fabrycznych) węgiel ładnie spycha popiół do popielnika, a palnik jest zawsze czysty. Jeśli chodzi o przerwę podawania to poniżej 120s węgiel spada do popielnika i niewypala się do końca ostatnio zwiększyłem przerwę z 190s na 220s co zaowocowało zmniejszeniem ilości żaru na palniku na wysokość ale nie na długość - co do sadzy prowadzę obserwacje. Pozycjonowanie tłoka - nie mam takiej funkcji w menu :( Z powodu dużej ilości sadzy jestem zmuszony czyścić przewody kominowe często - więc są czyste - przyłącze mam długości 2m, także czyszczę co 2miesiące. Węgiel workowany kupuję od firmy z Imielina - płacę 820zł/t - podobno KWK Kazimierz Juliusz. Paliłem już różne i ten jak narazie sprawdza mi się najlepiej - zużycie 2,5t na zimę Jeśli chodzi o popiół to jest jak piasek , 0% spieków, czasami znajdę takie spruchniałe małe rudawe kamyczki. Dodam że codziennie na żar wsypuje łyżkę sadpalu :( Z temperaturą zadaną jeszcze nie kombinowałem - hmmm. przetestuję zwiększenie tego parametru. BTW . sprawdzę jeszcze dokładnie jaki cykl wykonuje tłok podczas 20s pracy.

Szukam użytkownika identycznego pieca : Taurus 18,5kW ze sterownikiem TECH ST-40 Chciałbym skonsultować ustawienia sterownika oraz problemy z sadzą. Moje ustawienia to : Temperatura : 56`C Dmuchawa : 6/10 Czas podawania : 20s Czas przerwy podawania : 220s Czas pracy w podtrzymaniu : 5s Czas przerwy podtrzymaniu : 20m

Czołem wszytskim palaczom :) Mam na imie Mirek mieszkam na Śląsku. Użytkuję ponad 2 lata pieca tłokowego Taurus Gaur 18,5kW, który jest już na wykończeniu :( Przyłączam się do forum, aby zrozumieć błędy jakie dodtychczas popełniałem przy jego eksploatacji, oraz wzbogacić swoją wiedzę na ten temat. Pozdrawiam ;)