Niteczek

Witam wszystkich. Dziękuję Vernal i tobie Vlad24 za to że chciało Wam się chcieć :D .... wspomóc mnie w moch zmaganiach z oporną materią jaką są instalację np. C.O. Dziękuję za porady na pewno wzbogaciły one praktyczną naukę. Tak to jest już w życiu że na dany problem musi ktoś trzeźwo spojrzeć z boku, dodając swoje spostrzeżenia i praktyczne rady dotyczące "szlachetnej sztuki instalatorstwa" :). A tak na poważnie wiecie co jest jeszcze ważne w takich lub innych portalach.... to że można poznawać innych ludzi, ich poglądy, czasami może i się zaprzyjaźnić.... NIkt nie jest doskonały i nikt nie wie wszystkiego... i o to chodzi... by sobie pomagać kiedy potrzebujemy tego. Jeszcze raz dziękuje wam oraz adminowi, który to wszystko prowadzi i nadzoruje. Gdy będę miał jakiś problem na pewno znowu zwróce się o poradę no i oczywiście będę tutaj wpadał by łyknąć nieco informacji.... Z poważaniem R.

Witam serdecznie. Dziękuję Vernal za uwagi i oczekuję na więcej :). Ja wiem że może to słabo wyszło (pierwsze zdjęcie instalacji). Ale zawór zwrotny jest już na gałązce z pompą C.W.U. Tylko zapakowałem go w szmatę żeby coś mi do niego nie wpadło bo ściany z piaskowca nie otynkowane .Kierunek przepływu na pierwszym zdjęciu na lewo od zepołu pompowego C.W.U. zawieszonego na ścianie. Zamieszczam zdjęcie gałązki. Teraz powinno być lepiej widać. Przepraszam za stan poprzednich zdjęć, wiem że nie są najlepsze (ale robiłem komórką). Proszę powiedz jak rozwiązać ten zakręt. Ja muszę brać pod uwagę to że od zaworu 4D do stropu mam mało miejsca. I musi tam wejść zespół pompowy C.O. Dziękuję za ewentualne dalsze sugestie i za to że bezinteresownie poświęcasz swój cenny czas na rozwiązywanie moich problemów z instalacją. Thx

Jeżeli dobrze zrozumiałem Vernal to chodzi Tobie o to by zawór 4D przesunąć max do 1 trójnika przy wylocie wody z kotła? Trójnik miedzy zaworem 4D a pierwszym trójnikiem dać nad pierwszy trójnik na rurze do naczynia? a reszta bez istotnych zmian? Sorry ale zaworu 4D już nie wymienię musi taki pozostać tzn. 1" Pozdawiam.

Dzięki Vernal. Obwódu z pompą C.O. jeszcze nie widzisz bo go jeszcze nie zamontowałem chociaż jest już gotowy do przyłączenia i będzie na górze zaworu 4D zaraz pod sufitem. Mimo że mało miejśca to wyrobię się z takim usytuowaniem. Naczynie jest na wysokości około 2,20m nad najwyższym grzejnikiem. Proszę wyjaśnij jak przerobić ten"niepotrzebny zakręt". To mnie zmartwiłeś z tym Obwodem C.W.U. No cóż można powiedzieć że człowiekowi to zawsze wiatr w oczy...:D Obwód kotłowy (gałązka pod zaworem 4D) od zaworu do kolanka jest jeszcze nie zlutowana. Trójnik dałem bo ma tam wracać wodaz C.W.U. Fotka gałązki z pompą to C.O..

Witam. Dziękuje Vernal. za odpowiedź. Chodziło i oczywiście o przepływ grawitacyjny w części C.O. instalacji. Obwód kotłowy jest zrealizowany najkrótszą możliwą drogą po lewej stronie kotła i tam też zainstalowany jest na wysokości wylotu wody gorącej z kotła zawór 4D(czwartek) w Cu 35 dalej Cu 28 dalej (przed gałązkami Cu 22 i Cu 15 same gałązki. Starałem się stopniować te zejścia, gdyż czułem że tak trzeba. Przebudowa instalacji jest już zaczęta lecz rozwiązania jeszcze nie przesądzone. Więc mile widziane są porady jeżeli mogę prosić.W tej nowej części instalacji zasilane są tylko 3 grzejniki. Ale muszę przyznać że mnie zmartwiłeś (mimo że czułem iż tak do końca z tą grawitacją z udziałem zaworu 4D może być pupa? :) Ale miałem małą nadzieję...że może jednak.... Więc przy takim układzie gdy wyłączą prąd może być nie wesoło z temperaturą wody w obwodzie C.O.?! Jeżeli chodzi o zbiorniki wyrównawcze to te które pokazywał mi sprzedawca miały krućce 2X1" oraz 2x3/4" pojemność 20L. cena około 150zł. Nie pomnę teraz producenta gdyż nie pytałem o to ponieważ nie byłem zainteresowany zakupem. Jak powiedziąlem mam zaczętą przebudowę.Może nie robię tego najpiękniej, ale sam... załączam fotkę zaczętych obwodów przy kotle C.O. Po lewej stronie wraca rura z wodą powrotną do kotła C.O. Jest to stary -nowy kawałek instalacji C.O. Dziękuję za porady i czekam na więcej :D Z poważniem R.

Witam. Dzięki Vlad24. Ale dla wyjaśnienia. W sezonie letnim nigdy nie palę w C.O. Natomiast C.W.U. mam poprzez grzałkę w bojlerze. Na dopływie i odpływie wężownicy bojlera mam zawory odcinające.. Tak że pomysł z rurą powrotną C.W.U. właczoną do obiegu powrotnego C.O. (patrz opis instalacji w pierwszym moim poście) ale jeszcze zanim dojdzie do zaworu 4D powstał dla tego iż jest to stary kawałek w miedzi i bardzo by mi odpowiadało (ze względu na trudność dostania się do tych rur) by przerobić tylko zasilanie (pociągnąć 1 nową rurę Cu) od pompy C.W.U (patrz rys11 w załaczniku postu pierwszego) z kotłowni do bojlera w łazience. Ja rozumiem że taki pomysł nie jest najleprzy, ale czy możliwe jest takie podłaczenie? Dziękuję z góry za poradę. Z poważaniem R.

Witam. Widzę że nie mam szczęścia z ewentualnymi poradami do mojego poprzedniego postu. Ja jednak jestem dociekliwy i na moje drugie pytanie dotyczące śrenicy rury wzbiorczej sam sobie na tym forum odpowiadam. Jak dowiedziałem się od pewnego sprzedawcy w moim mieście wszystkie naczynia wyrównawcze które posiadają wejścia mniejsze niż 1" są bez atestu i ich sprzedaż jest niedopuszczalna. To swego rodzaju paradoks...a może klient ma możliwość wyboru niska cena - czy bezpieczeństwo? Może będę miał więcej szczęścia i ktoś mi odpowie (bo moją istalację już jestem zmuszony robić!) na jeszcze jedno pytanie: 1) Chodzi mi mianowicie o obwód C.W.U. czy jego powrót zawsze musi być podłączony do obwodu kotłowego? Czy można go podłączyć do powrotu C.O. lecz jeszcze zanim woda z tego obwodu powróci do zaworu 4D? Z góry dziękuję za poradę.

Witam. Jako nowy członek tego forum jak do tej pory tylko przegładałem zawartość i szukałem różnych rozwiązań. Muszę przyznać że ilość informacji jaka się tutaj znajduje jest bez precedensu (i to wszystko za darmo). Ale takie było założenie tego forum. Tak się składa że ostatnio musiałem wymienić mój stary wysłużony kociołek na nowy. Zakupiłem Defro Optima Komfort 10KW. Kociołek ten fabrycznie przystosowany jest do instalacji nadmuchu. Moja istalacja jest tylko w połowie nowa (miedź), a w połowie stalowa. Kiedy robiłem remont kuchni i łazienki pozmieniałem i instalacje (nie tylko C.O.) Ale do rzeczy. teraz zamierzam resztę tej instalacji przerobić na miedź. Pozostały 3 grzejniki oraz pion i osprzęt kotła. Wcześniej miałem inst. klasyczną wspomaganą pompą (w gałązce z zaworem różnicowym). Powierzchnia do ogrzania połowy bliźniaka około 86 m2. Przy braku prądu chodzi dobrze na grawitacji( Cu 28 i 22 na gałązki) po około 30-40 min grzejniki są gorące. temp. na kotle 65-70. Grzejniki żeliwne (choć powoli je wymienię) Wiem że te średnice są duże, ale zakładałem 8 lat temu i miedź nie była taka droga, a wydawało mi się wtedy że dobrze jest zachować średnicę odpowiadające w przybliżeniu rurom stalowym. Proszę o wyrozumiałość ja jestem tylko samoukiem i aby nie zniszczyć mat. i tak drogiego najpierw szukam gdzie się da informacji z danej dziedziny. Do układu dołączony jest bojler Galmeda 80l. z wężownicą do C.O. Bojler jest wpięty bezpośrednio do centralnego. Paliłem z przerwami na noc (rano znowu rozpalanie) i musiałem pilnować (manualnie zaworami na wężownicy) by C.O. nie wychładzało mi C.W.U kiedy w kotle spadała temp. Teraz do nowego kotła zakupiłem ST81zPID + WPA117 oraz zawór 4D Womix 1" (bez siłownika i sterownika bo to dokupię nieco później) W instrukcji Kotła Defro podany jest sugerowany klasyczny schemat połączenia grzejniki i C.W.U (rys 11). Moja zmiana w tym schemacie to gałazka C.W.U zasilanie węzownicy bedzie pompowe bez zaworu różnicowego bo nie mam możliwośći pełnego przerobienia, gdyż bojler mam w łazience a nie będę teraz rozbijał kafelek. do zasilania i powrotu wężownicy dostanę się poprzez scianę pokoju. Miałem jeszcze inny pomysł. zamiast takiej przeróbki do istniejącego układu zasil. wężownicy wpiąć elektrozawór (normalnie zamknięty, a z ST81 poprowadzić czujnik temp. i zasilanie jak na pompę .Sterownik włączał by elektrozawór traktująć go jak pompę aż do uzyskania zadanej temp. takie rozwiazanie było by mniej pracochłonne lecz po namyśle odrzuciłem ten pomysł bo temp C.W.U. jest uzależniona od temp. C.O. Docelowo na zaworze 4D ma tyć siłownik i sterownik też z Techu oraz sterownik pokojowy. Zaznaczam że na grzejnikach posiadam normalne zawory. Instalacja typu otwartego. Rura wzbiorcza jest ocieplona w części strychowej. Chociaż to nie jest potrzebne bowiem nie dawno robiono mi przekładkę dachu, a ja docieplałem go wełną mineralna i na strychu jest w zimie około 15-17 stopni. Moje pytanie jest następujące: 1) Jak praktycznie wykonać (na jakiej wysokości) obwód kotłowy zaworu 4D. by chodziło to też na grawitacji. Tzn. zawór ma być umiejscowiony przy wylocie wody gorącej z kotła, czy raczej skłaniać się do wykonania syfonu cieplnego? Wtedy muszę zawór dać niżej. Lecz w tym wypadku nie da się zachować odległości 0.8 - 1m między rurą powrotną do kotła, a rurą powrotną z C.O. do zaworu? Prosił bym bardzo o rozwianie moich wątpiwości natury technicznej gdyż nie jestem instalatorem, a po za tym wolę wykonywać prawie wszystko w swoim domu sam (w granicach rozsądku oczywiście bowiem są pewnę rzeczy których sam bym nie zrobił np. ze względu na brak uprawnień). 2) Oczywiście zastosowanie zaworu 4D wymusza jeszcze jedną rurę w układzie, a właściwie jej rozdział (chodzi o rure bezpieczeństwa i naczynie wzbiorcze. Poprzednio układ byl mniej skomplikowany i na rurze wzbiorczej był układ pompowy z zaworem różnicowym. teraz oczywiście rura musi być jako singiel aż do naczynia wzbiorczego. Ja wiem że średnica Cu 28 lub 1" do 40KW dla takiej rury to wynik przepisów i norm, ale powiedzcie mi po co tak gruba rura prowadzona jest do naczynia wzbiorczego skoro krućce na naczyniu są 3/4" .Przegladałem katalogi w 3 sklepach hurtowych i baniaki od 10- 60l jak jeden mąż posiadają wejścia 3/4"? Bardzo dziekuję za ewentualne praktyczne porady. Pozdrawiam. Z poważaniem R. OPTIMA-KOMFORT nowa linia.pdfOPTIMA-KOMFORT nowa linia.pdf