Skocz do zawartości

natalka

Nowy Forumowicz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez natalka

  1. W dniu 6.03.2018 o 12:05, jameess napisał:

    @mac65

    zamknij klapkę krótkiego obiegu 

    Oczywiście masz racje, wszystko się zgadza.

     

     

    Kolega @klaudiuszd co nieco napisał o budynku, nic natomiast nie wiadomo o instalacji, no i nie chce mi się wierzyć że KWKD15KW który ma moc max 17 KW nie ogrzeje takiej bździny jak jego domek, nawet nieocieplony... Wygląda na to że czary jakieś i trzeba zajrzeć do szklanej kuli... ;).

     

    Była stara instalacja, i kociołek dawał radę, kolega chciał dobrze, zmienił starą instalacją na nową ( pewnie myślał że zaoszczędzi na opale, co zazwyczaj jest nieprawdą) wydał kasę a efekt mizerny, czyli za swoje pieniądze zrobił sobie kuku.

     

    Jedno wiem na pewno to nie wina kociołka, bo on da rade aż nadto.

     

    W dniu 6.03.2018 o 07:23, SONY23 napisał:

    Tak sobie pomyślałem, że bez przeróbek trzeba w tym kotle palić coś na wzór kotła wery... To znaczy rozpalić drewnem, zasypać nie 10 kg, tylko z 2/3 kotła i otworzyć rozetkę na max. a klapkę od miarkownika tylko minimalnie. Spowoduje to,że cały węgiel się będzie palił i żar będzie oddawał ciepło ściankom komory a nie tylko w wymienniku. Z tą temp. spalin to jak pamiętam jest różnie. Niektórzy kiedyś pisali, że jest na tyle niska, że bez wkładu załatwia komin. Więc zależy to pewnie właśnie od sposobu palenia.

    zamknij klapkę krótkiego obiegu

    W dniu 5.03.2018 o 10:32, klaudiuszd napisał:

    Ja natomiast mam troche bardziej skomplikowany problem. W zeszlym roku wymieniona zostala u mnie instalacja z grawitacyjnej i grzejnikow zeliwnych na miedz 28 + rozdzielacze i grzejniki aluminiowe. Na starej instalacji mozna bylo rozbujac piec do tych 70 stopni, czasami nawet do 80. Teraz temperature na kotle da rade jedynie zwiekszyc korzystajac z nastawien zaworu 3D tyle, ze wtedy przy tych 60-70 stopniach na grzejniki ledwo idzie 40. Dlaczego gdy odkrece zawor 3D na maxa to pali sie tylko w granicach 40-45 stopni? Gdzie szukac przyczyny?

    zamknąćklapkę krutkiego obieg

    Dajmy na to jak ostatnio musialem wygasic w piecu aby go dobrze wyczyscic to po ponownym rozpaleniu na ustawieniu zaworu 3D na polowe uzyskalem powyzej 60 stopni .. a nastepnego dnia wszystko wrocilo do normy czyli 40-45. Najgorsze jest to, ze nie moge dobrze dogrzac mieszkania .. tydzien palenia nonstop i temperatura wzrosla raptem o 2 stopnie .. cos tutaj jest mocno nie tak. Zastanawiam sie czy nie zalozyc osobnego tematu z szerszym opisem.

     

    W dniu 5.03.2018 o 11:53, mac65 napisał:

     

    Panowie nie instalacja a sam kocioł i paliwo . Mam kwkd 15 i miałem ten sam problem który czasami wraca ale już wiem o co biega więc nie problem . W zależności jakim węglem palisz są różne przyczyny . Przy gazowo płomiennym ruszt ruchomy nie był w stanie odpopielić paleniska więc ilość popiołu w końcu zatykała palnik i podawanie powietrza górą jedynie pomagało na ok 2 godziny . RR wywaliłem ,piasta dopaliłem do ostatniej węglarki i go olałem . Kupiłem Mysłowice , węgiel sporo mocniejszy ale koksujący i niestety się zawiesza . Dospawałem ramkę z żebrówki pomiędzy ruszta wodne ( leży sobie luźno )i odpopielam od czasu do czasu pogrzebaczem . Niestety węgiel się  koksuje i czasami wypala się w nim tunel pomiędzy rusztem pionowym przedpaleniskowym a palnikiem w efekcie czego powietrze z tym tunelem zasuwa wprost do palnika i wietrzy kocioł zamiast gonić temperaturę . Lekarstwo na to proste pogrzebacz i trzeba ten tunel zruszyć pogrzebaczem przez ruszt pionowy  żeby zlepiony koks opadł na ruszt i kocioł już pracuje normalnie . 

     Pomaga też zmiana proporcji powietrza . Trzeba przy rozpalaniu podać dużo powietrza zasuwą w zasypowych co powoduje równiejsze skoksowanie paliwa i nie prowadzi do wypalenia tunelu nad palnikiem . 

    Mam jeszcze szamot po obu stronach paleniska prawie do sufitu komory zasypowej bo to też pomaga jak się zlepi cała bryła zasypu to i cała opada na ruszt bo w sąsiedztwie szamotu węgiel się szybciej wypala i potem taki cały klocek się obsuwa niżej . 

    Jak zacznie spadać temperatura na kotle trzeba wpakować pogrzebacz w ruszt pionowy i zobaczyć czy nie ma wypalonej dziury w paliwie aż do palnika . jak wejdzie prawie po uchwyt to wiadomo już co się stało .

     

    Jak by instalacja była skopana to prawdopodobnie kocioł nie miał by co robić z ciepłem a tu jest odwrotnie . jak mocniej obciążysz kocioł to brakuje mocy bo spadła wydajność paleniska . 

    Mam nadzieję że te moje obserwacje pomogą . Nowy wątek niepotrzebny , lepiej jak wszystko co tyczy kotła jest w jednym miejscu .

    Pozdrawiam 

     

    I jeszcze jedno dopisze . Pod żadnym pozorem nie zasłaniaj rusztu pionowego w palenisku bo jeżeli węgiel Ci się wiesza to wypala się klin w paliwie nad rusztem poziomym aż do palnika i po odpopieleniu powietrze zasuwa przez ruszt poziomy jak autostradą a na kotle 38-40 i kicha bo pogrzebaczem już tego nie zruszysz , nie ma jak tam dojść przez zlepiony zasyp . 

     

    W dniu 5.03.2018 o 10:32, klaudiuszd napisał:

    Ja natomiast mam troche bardziej skomplikowany problem. W zeszlym roku wymieniona zostala u mnie instalacja z grawitacyjnej i grzejnikow zeliwnych na miedz 28 + rozdzielacze i grzejniki aluminiowe. Na starej instalacji mozna bylo rozbujac piec do tych 70 stopni, czasami nawet do 80. Teraz temperature na kotle da rade jedynie zwiekszyc korzystajac z nastawien zaworu 3D tyle, ze wtedy przy tych 60-70 stopniach na grzejniki ledwo idzie 40. Dlaczego gdy odkrece zawor 3D na maxa to pali sie tylko w granicach 40-45 stopni? Gdzie szukac przyczyny?

    zamknij klapke krutkiego obiegu

    Dajmy na to jak ostatnio musialem wygasic w piecu aby go dobrze wyczyscic to po ponownym rozpaleniu na ustawieniu zaworu 3D na polowe uzyskalem powyzej 60 stopni .. a nastepnego dnia wszystko wrocilo do normy czyli 40-45. Najgorsze jest to, ze nie moge dobrze dogrzac mieszkania .. tydzien palenia nonstop i temperatura wzrosla raptem o 2 stopnie .. cos tutaj jest mocno nie tak. Zastanawiam sie czy nie zalozyc osobnego tematu z szerszym opisem.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.