To fakt, że ja również oczekiwałem lepszych efektów na drewnie i jedyna wg mnie opcja normalnego spalania bez kombinacji drewna to jego dosyć drobne porąbanie i dokładne układanie w komorze pieca. Dodam również że i ja także korzystałem z tej prawie idealnej opinii o spalaniu drewna w nim i jestem lekko zniesmaczony że nie mogę bez kombinacji palić drewna jak to robiłem w poprzednim krzaczku. Fakt jest taki, że z komina dymu teraz jak na lekarstwo więc to plus. *** mnie tylko to niedomykanie drzwiczek szparki blaszki i takie tam duperele. Wierzę jednak że producent obecny pośrednio przez swoich przedstawicieli coś na przyszłość poprawi, bo jeszcze została próba węgla i naprawdę nie chcę i nie skreślam tego wyrobu.