Skocz do zawartości

tommipl

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia tommipl

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. tommipl

    Ogniwo DS

    U siebie jak i rodziców zaworu 4d nie mam i na pewno przy tych instalacjach nie zamontuje, mamy ten komfort, że w przypadku rozbujania kotła instalacja przejmie nadwyżkę. Natomiast sterować kotłem zasypowym, opalanym węglem to sobie można, ale w niewielkim zakresie, dlatego tak ważny jest dobór mocy kotła. Do tego dochodzi pojemność wodna instalacji i rzecz kluczowa; palenie ciągłe i utrzymywanie stałej temp. czy przepalanie. Niby to tylko palenie w piecu, przecież proste wg. np. mojego sąsiada (całe życie w bloku na stare lata domek wybudowali), po 5 latach w sumie 4 pożary sadzy !!! Nie wiem co z ich kominem, ale przestraszyli się i założyli gaz. Wszyscy żyją.
  2. tommipl

    Ogniwo DS

    Wysłałem Ci wczoraj wiadomość na e-maila. Rodzice spalają węgiel przekładając go drewnem. Nie ma problemu z wieszaniem.
  3. tommipl

    Ogniwo DS

    Fatalnie to wygląda. Temp. na kotle u rodziców jest utrzymywana w granicach 60 stopni. Kotłownia jest na parterze, więc rodzice mają dość wygodną sytuację z podkładaniem. Czopuch oczywiście otwarty na maksa. I jeśli chodzi o ten kocioł to odradzam jakiekolwiek przymykanie szybra. Kocioł nie ma tendencji do rozpędzania się. Zresztą jak w każdym kotle, ale są ludzie którym przychodzą różne głupoty do głowy. Sprawa jest prosta: jeśli jest cieplej podkładają mniej w dłuższych odstępach czasu i tyle. Węgiel dla podtrzymania żaru i dla szybkiego startu kotła po dłuższej przerwie. Niby rzeczy ogólnie znane, ale ...
  4. tommipl

    Ogniwo DS

    Ostatni kocioł u rodziców pracował 25 lat! Bez żadnej ochrony itp. Dom nieocieplony, jest odbiór, nie ma duszenia opału, więc nie ma potrzeby. 20-30 % ? Zabijesz kocioł takim paleniem. N ie mówiąc o kominie.
  5. tommipl

    Ogniwo DS

    Mam do rodziców 50 km, jeżeli będę mogę zrobić kilka zdjęć. Kociołek ogrzewa dom typu kostka, nie ocieplony, ok. 160 m2. Instalacja starego typu ze starymi grzejnikami, wspomagana pompą obiegową chociaż bardzo dobrze radzi sobie i bez niej. Układ kotłowni narzucił trochę typ kotła, ponieważ kocioł typu MPM nie pasował by, dlatego szukałem słupka. Wybór niewielki, wybierałem pomiędzy DREW-MET, a właśnie Ogniewem. Ze względu na tylną ścianę w Drew-mecie całą z szamotu i z obawy, że rodzicom w trakcie eksploatacji popęka, wybrałem Ogniwo. Kocioł jest naprawdę solidny, tak masywnego rusztu żeliwnego jeszcze nie widziałem, czas pokażę jak to zniesie. Te żeliwne ruszty dostępne w sklepach wyglądają przy tym jak ruszty z grila. Po kilku dniach palenia mama dzwoniła i nie miała żadnych zastrzeżeń co do rozpalania i samego palenia, nawet była zadowolona. Nie mogła zrozumieć dlaczego po podłożeniu do kotła nad komienem nie ma dymu hehe (oczywiście trochę dymku się pojawi jest to jednak kocioł zasypowy , ale do tego co było jest i tak super). Po kilku dniach palenia inaczej patrzy na kopcących sąsiadów.
  6. tommipl

    Ogniwo DS

    Witam. Zamontowałem ten kociołek u rodziców o mocy 18 kw. Cudowny może nie jest, ale zależało mi na prostej konstrukcji i łatwej obsłudze. Palnik mimo, że wręcz prymitywny, ale spala czysto nie kopci. Powietrze wtórne jest. I to co się rzuca w tym kotle to solidność. Wszystkie drzwiczki żeliwne, czopuch jest przykręcany do kotła, również żeliwny. Elementy ruchome rusztu- żeliwo. Ruszt żeliwny baaardzo masywny, wręcz potężny. Reszta wyjdzie w praniu. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.