Witam, Mam nowy kocioł jak w temacie 25,5kW. Instalacja też nowa, 14 grzejnikówNowoczesne grzejnikipokojowe i łazienkowe. Zapewnimy ciepło i styl w Twoim domu. Zobacz.www.luxrad.com/Ciepło w domu , ok.130 m2 do ogrzania, dom nieocieplony, podgrzewacz cwu 150l, stojący. I wszystko miało byc pięknie ale nie jest. Przy rozpalaniu kocioł przez kilka godzin nie może osiagnąc zadanej temperatury (70 st), dmuchawa pracuje na okrągło, opał się pali i ... Pan Instalator wykonał instalację po swojemu - zamiast zaworu 4D zastosował pompę pomiędzy zasilaniem a powrotem załączaną przez czujnik temperatury założony na rurze na powrocie kotła - to ponoć ma działać nawet lepiej niż 4D (??). Oprócz tego jest zawór 3D z głowica termostatyczną, który ogranicza temperaturę wody płłynącej do grzejników. Kiedy Pan Instalator spędził cały dzień starając się rozpalić kocioł do 70st, to odesłal mnie do serwisu Kostrzewy. Serwisant nie wypowiedział się jednoznacznie, że instalacja jest zła " bo nie ma takiej pewności". Spędził 4 godziny przy moim kotle, w końcu rozhulał go aż za bardzo. W międzyczasie w kotle zaczęło bulgotać (chociaż temperatura była koło 70st) - z wątku o bulgotaniu dowiedziałam się, że to miejscowo pewnie gotowała się woda, na skutek zbyt małego przepływu (?). Jak już Pan Serwisant rozhulał ten piec, to po jego wyjściu temperatura skoczyła do 95st ... Każdy z Panów zajmujących sie kotłem wysuwał różne koncepcje: -mokre drewno - ta teoria została zweryfikowana - kupiliśmy brykiety i dzisiejsze próby robione przez Pana Serwisanta odbywały się tylko na brykietach - koncepcja poprzednia lekko zmodyfikowana - " może brykiety palą sie inaczej" i mamy spróbować rozpalić węglem; OK jutro spróbujemy, choć bez przekonania - dom jest "wychłodzony" i pewnie trzeba palić kilka dni żeby się ogrzał (koncepcja Pana Serwisanta i Serwisu Kostrzewy, do którego zadzwoniłam w międzyczasie - zbyt duży ciąg kominowy - to bardziej przekonywujące, ale komin jest w zasadzie ponizej parametrów jakie powinien mieć ... Bardzo proszę o odpowiedż na parę (pewnie prostych) pytań zanim się dam zwariować: 1. czy to rzeczywiście ma takie znaczenie czym rozlpalimy?? Skoro się pali żywym ogniem, to co za różnica - brykiet czy węgiel? Podstawowym paliwem jest drewno, więc czemu mam rozpalaćwęglem? 2. Co to znaczy wychłodzony dom? My w tym domu mieszkamy, na dworze temperatura dodatnia, a ten (raczej przewymiarowany) kocioł nie może zagrzać do 70st? Ileż to jest tej wody - kocioł 60l + instalacja - pewnie poniżej 200l. 3. Czy ten stan rzeczy może być spowodowany nieprawidlowo wykonaną instalacją - pompka zamiast zaworu 4D albo coś innego ? W oczekiwaniu na odpowiedź pozdrawiam wszystkich serdecznie Ipomea