adasko1984

na poczatku jak dzisiaj rozpalilem i ten zawor byl rozkrecony to tak jakby goraca woda szla na skroty odrazu przez ten zawor i w powrot omijajac listwe rozdzielacza zasilajaca podloge , jak zakrecilem woda poszla w zasilanie podlogi ale jest tam za slabe cisnienie zeby poradzic sobie z woda zimna ktora plynie takze w powrot podlogowki i obieg praktycznie staje . zawor troche odkrecony to samo

dzieki za pomoc , przerobilem troche twoja wersje ,u mnie tak to obecnie dziala: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e71865636a9276d8.html

jutro podepne powrot z podlogowki obok powrotu grzejnika i sprawdze, niebieskiej pompy juz niema . problemem podlogowki jest to ze w powrot podlogowki z rozdzielacza idzie jakies tam cisnienie zimnej wody i blokuje obieg . niewiem czemu te cisnienie tam jest i niewiem jak sie go pozbyc

35 stopni na zasilaniu podlogi , rurki niepozaginane bo sprawdzona droznosc wszystkich . dziwne jest to ze jak zdejme powrot podlogi z tego rozdzielacza to obieg jest boz przewodu leci woda ale z wyjscia rozdzielacza pod ktory wlasnie jest podlaczony ten powrot leci duzoooo wieksze cisnienie takze wydaje mi sie ze blokuje powrot podlogowki

co znaczy ''przelac petle''?? sorki niejestem biegly w tych tematach

ma ktos jakies pomysly czemu grzejnik grzeje jak glupi a podloga niechce ?? na tak malym obiegu powinno wszystko smigac a tu d..pa

zrobilem tak jak piszecie ale kicha , termostat rozkrecony a na termometrze podlogi max 35 stopni , doplyw goracy ,powrot juz nie ;(

w miejsce po pompie podlogowki wstawilem rure ale podlogowka niechodzi , slaby obieg , co dziwne po zdjeciu powrotu podlogowki woda w sumie ma jakies tam cisnienie ale duzo wieksze jest z listwy w ktora jest wkrecony powrot i dlatego pewnie chamuje obieg. co zrobic zeby wkoncu dzialalo??

Zawór roznicowy jest dobrze podpiety, wczesniej mialem tak podlaczony zbiornik jak zaznaczyles i powiedziano mi ze musi byc przed pompa. co do tego rozdzielcza ktory opisales ze wprzyszlosci niebedzie dzialac to niewazne bo nic tam dlugo niebedzie podpinane , chce zeby dzialal mi jeden kaloryfer ktory juz dziala i podlogowka ktora w tym momencie jest odcieta . i moje pytanie jest takie czy w miejscu w ktorym byla niebieska pompa do podlogi jak wstawie poprostu rure i odkrece zawory na podlege czy to bedzie dzialac . kaloryfer +podloga

to wkoncu zbiornik powinien byc podpiety przed pompa czy w najwyzszym punktcie ?? i oco chodzi z tymi spadkami?? podlogowka zadziala na jednej pompce?? jak ja teraz podpiac jezeli brakuje tej niebieskiej pompki??

JESZCZE RAZ BARDZO PROSZE O POMOC JAK TERAZ PODLACZYC PODLOGOWKE ZEBY TO DZIALALO WSZYSTKO RAZEM ??

No niech ktos rzuci okiem :)

Wracam do tematu . dzieki wszystkim za pomoc odpowietrznik zalozony ,podlogówka zakrecona , okazalo sie ze czerwona pompa ta nad piecem pracowala ale niepompowala wody , przelozylem ta od podlogowki i grzejnik zaczal grzac wkoncu :) teraz prosze o pomoc co dalej z ta podlogowka ?? na jednej pompce jest szansa ze wszystko pociagnie?? jak teraz podpiac podlogowke zeby hulała??

wczesniej tak byl podlaczony zbiornik ale z tego co sie dowiedzialem to niemoze byc za pompa a przy takim podlaczeniu tak wlasnie bylo i instalacja tez nie dzialala poprawnie

poprosze jeszcze o dokladne wyjasnienie jak powinno byc podlczone naczynie wzbiorcze , u mnie na wyjsciu z pieca przed pompa idzie do dolu zbiornika a z gory zbiornika jest puszczone luzem