Witam, mam już zrobioną kotłownię. Na początku jedna pompa rozprowadzała wodę po całym domu /parter i piętro, jeden czujnik w domu na parterze/ rozwiązanie to nie był zbyt dobre, bo ani na górze, ani na dole nie było ciepło lub góra przegrzana, a dół niedogrzany lub odwrotnie.
Poradzono mi aby dołożyć jeden czujnik na górze i pompę w kotłowni. Obydwie pompy P2 i P3 nie są wpięte do sterownika kotła. Podpięte są z czujnikami i na impuls z czujnika włączają się /pompa P3 czujnik z piętra, P2 czujnik parter/. Oprócz tego jest jeszcze podpięta podłogówka z łazienki i ubikacji.
Gdzie jest problem? Gdy włącza się jedynie pompa P3 /góra/ woda w instalacji jest letnia /na piecu 62 stopnie/ letnie są też kaloryfery na dole /przy stojącej pompie P2 /dół/ . Lecz wystarczy zamknąć zawór poniżej pompy P2 /odcięcie przepływu na dół/ automatycznie kaloryfery są gorące na górze.
Wygląda na to, że pompa P3 wysyła/miesza wodę nie tylko na górze.
W jaki sposób wyeliminować ten efekt bez zbytniego przerabiania instalacji. I czy można prosto zrobić niezależny obieg na podłogówkę wykorzystując już istniejącą instalację.
Proszę o podpowiedź, w załączeniu przesyłam schemat instalacji w kotłowni.
Kierunki pomp przepisałem z obudowy pomp.