Skocz do zawartości

saszka

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia saszka

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Czyli jedyne wyjście to przedmuchanie grzejnika pod ciśnieniem?
  2. Witam. Wprowadziłem się do nowo wybudowanego mieszkania w bloku na 2 piętrze. Zrobiłem test wszystkich 5-ciu grzejników i z jednym z nich mam nietypowy przypadek. Otóż w kuchnio-salonie jest grzejnik płytowy z żeberkami w środku, grzejnik z podłączeniem dolnym. Jest głowica termostatyczna, na pokrętle napis BURGMANN, skala pokrętła od * do 6. Po zdjęciu pokrętła jest też skala do ustawienia nastawy wstepnej, tu jest skala od 1 -7 oraz litera N. Przy odkręconym na maxa grzejniku, grzeje na full płyta która jest bliżej ściany natomiast płyta która oddaje ciepło z drugiej strony czyli na kuchnio-salon jest powiedzmy na poziomie od góry w połowie gorąca a im niżej do podłogi to coraz zimniej. Bardzo dziwny przypadek zważywszy na to, że płyta będąca bliżej ściany grzeje całą mocą a ta do której można przyłożyć rękę już tylko do połowy. Grzejnik zapowietrzony nie jest gdyż przy próbie odpowietrzenia momentalnie poleciała woda. Ciekawe jest też to, że pod grzejnikiem na dwóch rurkach jedna rurka jest gorąca a druga już dużo zimniejsza. W pozostałych grzejnikach tak nie ma, grzeją na maxa obydwie płyty a dwie dolne rurki które są pod grzejnikiem maja takie same temperatury wody. Pytanie moje jest takie jak zaradzić temu jednemu grzejnikowi który jedna płytę ma od połowy zimną. Co może powodować tak stan rzeczy? Dolne zawory znajdujące się pod specjalnymi odkręcanymi zaślepkami które reguluje się za pomocą klucza imbusowego "8" też są odkręcone na maxa. Pozdrawiam i proszę o porady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.