Witam,
Mam zakupiony piec wolnostojący koza Calor bez szyby.
Na górze w drzwiczkach paleniska ma szyber oraz w drzwiczkach popielnika również.
Zaczołem palić węglem w piecu ale maks utzrymuje ciepło około 3 do 3,5godziny.
Robie tak:
Biorę drewienka- ustawiam w stosik i podpalam podpałką, jak się rozpali dosypuje trochę wegla aż się rozpali porzdnie, poźniej dosypuje okoo całej węglarki(może tam byc ze 3do 4kg węgla)oczywiście wszystkie szybry są otwarte na maks, jak już się przestaje palić i jest sam żar (około jest to po 1godzinie)zamykam szyber całkowicie.
Spalanie tego trwa około 3do 3,5 godziny.
Co robię źle, że tak szybko sie spala, nie jestem w stanie co 3godziny dodawać opał do pieca.
Pomieszcznie któe ogrzewam ma 4,20 wysokości około 21 m2 powierzchni.
Na samym początku rozpalania jest ukrop, temp do 27 stopni, po około 2,5 godziny zaczyna spadać.
Może zasypywać więkaszą ilością opału.
Pozdrawiam