Witam
Nie jestem pewien czy to dobry dział ale jeżeli nie to może moderator nie wyrzuci go do kosza :-)
Przechodząc do sedna sprawy, posiadam piec firmy zębiec, piec jest dosyc mały bo ogrzewa mały domek o powierzchni 60 metrów kwadratowych.
Od tego roku pale w nim innym węglem niż zawsze, do tego dochodzi drewno z drzew owocowych (nie jest może bardzo suche ale wilgotne też nie jest), temperatura na piecu to około 50-55 stopni, do pieca jest dokładane około 3 razy dziennie w przeciągu 5-6 h. Pale od około 2-3 tygodni. Problem polega na tym że gdy piec się rozgrzeje to w środku wszystkie ściany oraz drzwiczki pieca są pokryte czarnym lepikiem który się niby klei do wszystkiego ale jednak bardzo ciężko jest się go pozbyc, natomiast gdy piec jest chłodny to wycior także niewiele pomaga. Próbowałem używac sadpolu lecz efektów nie widac. Jak tak dalej pójdzie to piec będzie trzeba wymienic a tego wolałbym uniknąc.
To chyba tyle, jeżeli są jakieś pytania to piszcie śmiało.
Pozdrawiam