Witam,
Mam kocioł kondensacyjny dwu-funkcyjny, ogrzewanie podłogowe na parterze, grzejniki na piętrze i kominek z płaszczem wodnym. Niedawno zorientowałem się, że podłogówka schładza mi wodę z zasobnika. Wygląda to tak, że przy włączonej podłogówce szybciej schładza mi się woda w zasobniku i podłoga jest wyraźnie cieplejsza po kilku godzinach. Grzeję dopiero pierwszy sezon i nie zauważyłem tego zimą. Dopiero po wyłączeniu ogrzewania wiosną zaobserwowałem ,że zasobnik dużo dłużej trzyma ciepłą wodę i błyskawicznie ją nagrzewa. Wcześnie kocioł praktycznie się nie wyłączał przy grzaniu wody w zasobniku, zawsze ręcznie włączałem i wyłączałem grzanie zasobnika. Mam również w układzie kominek z płaszczem i co ciekawe po uruchomieniu grzania wody w zasobniku temperatura na czujniku w kominku podnosiła mi się do 70-80 stopni, gdzie wcześniej miałem 45 uzyskane z paleniska. Co może być nie tak w instalacji, ogólnie nie narzekam na temperaturę w domu i koszty ogrzewania, denerwujące jest jednak pilnowanie obsługi zasobnika.