Skocz do zawartości

arthek

Stały forumowicz
  • Postów

    460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez arthek

  1. jameess

    Fajny patent, tylko faktycznie trzeba o tym pamiętać i być "we domu" 😉

    Jak powierzchnię ogrzewasz i jak zaizolowany masz dom ?

     

    Michal86

    Zastanawiam się nad buforem u siebie . Mój kocioł ma 100 L pojemości wodnej i robi za "mini" bufor.

    Obecnie mam jakieś 7-8 odpaleń na 24h , ogólnie jest to 0,5h do 1 h pracy kotła i potem postój 1,5h do 3 h w zależności od temp na zewnątrz. Kocioł nagrzewa się do 75 'C , bezwładnością dochodzi do 78-80'C i stoi do momentu aż temp na kotle spadnie do 44'C i znów się odpala.

    Co do mojego budynku to :

    Budynek niecałe 220m2 powierzchni grzewczej, stary klocek dwukondygnacyjny , na ścianach 10 cm grafity, na stropie 25 cm rockwoola , okna dwuszybowe standart.

    Zapotrzebowanie na ciepło bez CWU to ~8-10kw .

    CWU od około połowy/końca lutego do mniej więcej połowy listopada grzeję fotowoltaiką. Kocioł nagrzewa CWU tylko od mniej więcej połowy listopada do połowy /końca lutego.

    Temperatury w domu dół 22'C góra 21,5 'C

    Nie stosuje żadnego obniżania nocnego

    Kocioł 25KW z palnikiem 16KW + RCK na kominie

    Dwa obiegi grzewcze spięte wymiennikiem ciepła. Krótki obieg w układzie otwartym : kocioł - wymiennik i duży obieg w układzie zamkniętym : wymiennik - grzejniki

    Wszędzie głowice klasyczne  na grzejnikach.

    W ostatnim tygodniu przy tych mrozach czyli w nocy -15 do -20 'C , a w dzień ok - 10 średnia z zasypu wyszła 28-30 kg/ doba razem z CWU ( 250 L kospel pionowy)  .Jak nie ma silnych mrozów to spala od 18 kg 22 kg / doba

    Dom stoi na górce i trochę pizga

    Palnik działa niecałe dwa sezony , ten jest trzeci . Pełny sezon 2022/23 to u mnie  3,25 tony , drugi obecny sezon 2023/24 szacuję po dotychczasowym zużyciu  na 3,2-3,5 t

    ( pelletu mam kupione na sezon 3,5t i myślę że wystarczy )

  2. Tak "PANIK" 😉

    No taka kawa z mlekiem bym powiedział 😉

    Po wykresie widzę ze około 3 godzin ładuje ci się bufor.

    Jakiej jest pojemności i na ile wystarcza ? ( ile m2 do ogrzania i jaka temp w domu)

    U mnie tak to wygląda bez bufora.

     

    Screenshot 2024-01-16 at 08-13-39 ecoNET.png

  3. Generalnie im niższa temp  spalin tym wyższa sprawność.

    Tylko że po przekroczeniu pewnej granicy , trzeba już  stosować wentylator wyciągowy spalin ( szczelna komora spalania pracująca na podciśnieniu)

    Kotły pelletowe Sas potrafią miec spaliny w okolicy 180-200'C.

  4. Mój kocioł 25kW , kiedyś z palnikiem na miał (podajnik tłokowy) .

    Od jakiegoś czasu zamontowany palnik pelletowy 16kW

    😉

    Przy około 80'C i pracy na mocy max 16KW  - temp spalin jest w granicach 95'C ( po czyszczeniu) -105'C ( po miesiącu)

    Wymiennik poziomy z czterema półkami a na każdej z nich zawirowywacze.

    Czujnik temp spalin czysty i skalibrowany.

    W kominie sucho.

  5. No właśnie, u mnie to samo  , trzeci sezon i ...nuda w kotłowni .Ten palnik jest genialny w swej prostocie obsługi i działania.

    Dziwi mnie to że tak niewiele jest kotłów na rynku z tym palnikiem , ze znanych mi to Ogniwo Eko  Pellet , Fokus Pellet  i Duopellet . Swoją drogą , ciekawy jest ten kocioł Fokus Pelet.Ma wymiennik pionowy z komorą nawrotową i duży zład wody 137 Litrów, taki zład może działać  jak mini bufor ( mała częstotliwośc odpalania kotła  jeśli kociol pracuje od histerezy, z pompą co włączoną na stałe)    🙂

  6. Mam też  termostat pokojowy pluma X40 i wykorzystuję go w okresach "przejściowych".

    Wtedy kocioł odpala od termostatu.

    W sezonie kiedy temp oscylują wokół zera lub niżej to ustawiam termostat pokojowy tak aby kocioł działał od histerezy.

    Co do zużycia ( dom i temperatury  jak w podpisie)  razem z CWU  obecnie oscyluje wokół 17-21kg/24h

  7. Ja u siebie ustawiłem zadaną na CO-  67 'C.

    Sterownik ustawiony w tryb FL i do zadanej idzie pełną mocą.

    Rozpędem dochodzi do 75'C i sie wygasza .

    Ponowne rozpalenie przy 42'C

    I tak w kółko.

    Kocioł stoi około 2-2,5 godz , rozpala sie średnio 6-7 razy na dobe.

    Pompa CO chodzi non stop ( próg załączenia  - 40'C )

    Termostaty na grzejnikach (  nie mam żadnych zaworów 3D/4D)

  8. Przy obecnych temperaturach jest to pomiędzy 2-3 godziny.

    Dzięki temu , że  pompa CO działa cały czas to woda w instalacji nie jest wychłodzona  do temp otoczenia i kocioł zdecydowanie szybciej "wstaje" po tych 2-3 godz "odpoczynku".Podstawa przy takim sterowaniu kotłem to DOBRZE zaizolowany kocioł i rury instalacji CO, aby zminimalizować straty postojowe.

     

    Natomiast przy pracy od termostatu pokojowego kiedy zatrzymuje się nie tylko kocioł ale i pompa CO ( po spadku temp w instalacji ponizej progu jej załączania  - u mnie 40 'C ) . To po czasie kiedy termostat pokojowy woła : "GOŁ"  , kocioł najpierw musi "podnieść "  temp wody w całej instalacji i suma sumarum czas pracy kotła jest co najmniej 1,5 raza dłuższy niż w pierwszym przypadku . Temp w pomieszczeniach tez jest wtedy zdecydowanie bardziej stabilna niż przy sterowaniu termostatem pokojowym.

     

  9.  

    Jeśli chodzi o pracę Twojego układu CO to u mnie działa to bardzo podobnie jak u Ciebie , z tym że u mnie  kocioł w okresach "przejściowych"  pracuje od termostatu pokojowego natomiast jak już na dworze średnia temp < 5'C  to działa w oparciu o histereze kotła  a nie termostat pokojowy - tak jest dla mnie ekonomicznej.

    U mnie w zeszłym roku przy większych mrozach (  temp w dzien ~ minus 5-10"C i nocy do minus 20) kocioł nie spalił więcej niż 29 kog pelletu na dobę .Więc przy takim zapotrzebowaniu dobowym na moc , w moim przypadku nawet w większe mrozy jest bez sensu aby 'zmuszać "'go do pracy ciągłej na  tak niskiej mocy, sprawnośc średnio dobowa wtedy leci.

    Dodatkowo jak kocioł działa w oparciu o swoją histerezę ( 42'C -75'C ) a pompa CO tłoczy non-stop wodę na grzejniki , to komfort termiczny w domu jest lepszy jak kocioł i instalacja ( pompa CO ) staje wyłączona termostatem pokojowym.

  10. Ograniczając max temp idacą na grzejniki do np 40'C chciałem zwiększyć komfort termiczny w pomieszczeniach ( uniknięcie efektu  zimnego grzejnika )

    Obecnie grzejnik sterowany termostatem gazowym , zasilany  wysoką temperaturą grzeje cyklicznie - krótko ze względu na wysoką temp zasilania .

    Podając na grzejnik np 40'C będzie grzał dłużej ale niższa temp.

     

     

    Ale może za bardzo jednak kombinuję.....

  11. Masz rację , będzie cały czas "bujać" zaworem, ze względu na niestabilną temp zasilania.

    Lepszym rozwiązaniem będzie wstawienie zamiast tradycyjnego zaworu mieszającego 3D , zaworu TERMOSTATYCZNEGO mieszającego 3D np. Afriso ATM 763 1 calowy o zakresie 35 -60'C .

    Ustawię go sobie na 45'C i będzie git.

    Ma czas reakcji około 1 s ,więc temp wody zmieszanej na wyjsciu na instalację powinna być cały czas stabilna przez okres "rozładowywania się " mojego "bufora " w postaci kotła. Przypomnę że kocioł nagrzewa się do ~ 75 stopni po czym wygasza i przez okres średnio od 2 do 3 godz oddaje ciepło na instalację i ponownie rozpala się przy 42 'C .

  12. Tak , temp nocne i dzienne takie same , bo temp w pomieszczeniach steruja klasyczne głowice termostatyczne gazowe.

    Kiedyś dawno temu testowałem obniżenie nocne i przekonałem się że w przypadku mojego budynku nie ma to ekonomicznego  sensu. Budynek ma dużą akumulacyjność.

    Palnik działa w trybie FL ( fuzzy logic) i do temp 69 'C idzie na 16 kw potem stopniowo zwalnia i przy 72 'C ma juz 3 kw .

    Woda idą ca na grzejniki ma aktualna temperaturę kotła czyli od ~ 42 do 70 'C.

    Chce to zmienić i za wymiennikiem płytowym  ( na obiegu grzejnikowym )chcę dać zawór mieszający afriso 3 drogowy aby temp wody na grzejniki sterował sterownik Kotła ( Plum ecomaxTouch 920 ) z pogodówką.

     

    Kiedyś jak miałem w tym kotle  palnik miałowy z podajnikiem to woda na grzejniki szła max 45-55'C , bo temp na kotle była ustawiona w granicach 55-65'C ( w zależności od tem na zewnątrz) 

    Teraz z palnikiem pelletowym na kotle temp dochodzi do max  75 'C , dlatego myśle o zaworze 3d

  13. Sambor na tym forum jest jedną z najbardziej kompetentnych osób w temacie ogrzewania, nie tylko w teorii ale i w praktyce...

    Co chcesz potwierdzać ?

     

    Ja w swojej instalacji od 2008 r mam wymiennik płytowy taki jak ty.

    U mnie też nie jest do końca prawidłowo podłączony , ale nie chciało mi się tego zmieniać z lenistwa.

    Po stronie grzejników mam prawidłowo podłączoną pompę do wymiennika  - pompa "tłoczy" wodę przez wymiennik, natomiast po stronie kotła pompa u mnie "wyciąga " wodę z wymiennika. Jest wtedy ryzyko wystąpienia zjawiska "kawitacji" cieczy i czasem faktycznie tak się dzieje. Najczęściej występuje to w chwili kiedy mam wysoką temp  Co po stronie kotła ( piec dogrzany) i załaczy się dodatkowo pompa ładująca CWU , wtedy woda potrafi nieźle hałasować w wymienniku , az pompa CO zaczyna świrować ( elektroniczna) .

    Tyle lat z tym żyję i wszystko działa i instalacja grzeje, dlatego nie zmieniam.

    Przy wymienniku najważniejsze aby obiegi były podłączone przeciwprądowo , wtedy strata na wymienniku jest najmniejsza.

    Poza tym na Twoim miejscu ja bym go zaizolował jakimś styropianem chociażby.

     

  14. U mnie średnia z 8 ostatnich dni to 22,5 kg / 24 h

    W domu w miarę stabilne 21,5 'C .

    U mnie kocioł robi za mały bufor  - pojemność wodna 100 L

    Kocioł pracuje od histerezy na zasadzie : grzanie -postój , pompa CO działa non-stop, temp w pomieszczeniach pilnują termostaty na grzejnikach.

    Temp CO ustawiona na 69'C , histereza 26 'C . Odpala się przy 43'C w instalacji i w ciągu około 30-45 minut nagrzewa się do 75'C .|Po dogrzaniu stoi około ~ 2,5 godz ( pompa CO działa cały czas - 24h/dobę )  i przy 43 'C  znów się rozpala.

    Około 8 rozpaleń na dobę.

  15. Zeszły sezon "obleciałem " na Barlinku kupionym po 840zł/1tona

    W tym roku  zakupiłem pellet "bezimienny" po 1550 zł/1tona w "lichych" workach , z którymi trzeba obchodzić się jak z jajkiem.

    Nowy pellet zasypałem i zrobiłem tylko test wydajności podajnika ( jest cięższy od Barlinka) .Nie zmieniałem innych parametrów , bo nie widzę potrzeby.

    Generalnie pali się OK, różnicy wielkiej  nie widzę zarówno w zużyciu pelletu na dobę , jaki i w kolorze kotła wewnątrz ( kolor jasnej kawy z mlekiem) .Popiół sypki , w zasadzie nie spieka się (gdzieniegdzie  niewielkie grudki które się rozpadają w palcach).

    W niektórych pelletach  widać czasem  białe wtrącenia, pewnie jakiś lakier...

    No i Barlinek jednak bardziej pachniał stolarnią....  😉

    Palnik użytkuję od marca 2021 r i jestem z niego mega zadowolony. Mam porównanie do palnika Venma Comfort 16 , który jest też w rodzinie . W Venmie po  trzech sezonach na ruszcie  ( centralnie na srodku) wypaliła się dziura na wylot wielkości 5 złotówki - masakra.

    U mnie ruszt wygląda jak nowy.

    Wydaje mi się ze w Venmie problem z rusztem bierze się przede wszystkim z tego że ruszt jest słabo chłodzony przez dmuchawę.Po rusztem jest mała przestrzeń na przepływ powietrza z dmuchawy   .Dodatkowo  jest cieńszy o 1 mm niż w Skiepko.

    W Eco palniku VIP jest to lepiej rozwiązane, pod rusztem jest wieksza przestrzeń  , a w nowej wersji VIP ruszt jest w kształcie litery V która dodatkowo wspomaga przepływ powietrza i jego chłodzenie.

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.