Witam,
Mam mały dylemat co do spadku rury kominowej wychodzącej z pieca kondensacyjnego za ścianę na zewnątrz budynku. Jest to podwójna rura 60/100 dł. 1200 w układzie 90 stopni do pieca.
Mam jakiś chyba z tym problem bo jak są mrozy, to w środku nocy po dłuższej przerwie w grzaniu piec nie chce się załaćzyć pokazując błąd czyjnika (włącznika) powietrza. Podejrzewam, że woda może zamarzać w rurze kominowej i coś się dzieje z przepływem powietrza i włącznik wariuje. Poza tym jak już się go uruchomi po resecie, to coś jakby się tłukło w środku obudowy kondensacyjnego wymiennika ciepła (tego zaraz przed kominem). Po chwili pracy ustaje, podejrzewam zassane kawałki lodu.
Moje pytanie dotyczy spadku rury kominowej. Instrukcja mówi, ze spadek ma być w kierunku pieca, a ktoś inny na forum podpowiada, że odwrotnie, spadek na zewnątrz budynku. Ktoś wie jak powinno być to zrobione? Będę wdzięczny za pomoc.