Skocz do zawartości

Dali

Nowy Forumowicz
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Dali

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Pytanie pewno nie jest już aktualne, ale może ktoś jeszcze będzie kiedyś szukał informacji... Mieliśmy kilka lat temu (4-5 lat temu) KSU19. Nie pamiętam dokładnie symbolu, ale to i tak bez znaczenia, bo tabliczka znamionowa była przebita, kody przegrawerowane gwoździem albo innym wynalazkiem. Do końca nie było wiadomo, czy to 19, czy 25. A to choćby ze względu na rozmiar komina, niestety ma znaczenie dość istotne. Kocioł waży 272 kg. Transport po schodach to wyjątkowe widowisko, bo firma przyjeżdża bez żadnego sprzętu i pomysłu na logistykę. Wydajność pieca nie miała nic wspólnego z parametrami podanymi w specyfikacji. W komorze spalania widoczne były jakieś dziwne spawy, których wygląd wskazywał na remont pieca lub jakieś inne "poprodukcyjne" prace. Drzwiczki były źle dopasowane. Przywieziono nam inny na wymianę, ale ten był ewidentnie KSU25 (350 kg; większy komin) i wyglądał na używany (!), więc go nawet nie przyjęliśmy. Oficjalna reklamacja pewno nigdy nie doczekałaby się realizacji, bo albo ktoś był chory, albo na wakacjach, albo wyjechał... Najpierw nie mogliśmy się doczekać na dostawę, a potem na jego odbiór, ale w końcu się udało. Ogólnie - piec jak i serwis to porażka. To było ciężkie przeżycie i to w dodatku w czasie pierwszych chłodów i przymrozków - od września do grudnia. Teraz mamy kocioł Żywiec. Sprawuje się całkiem przyzwoicie i mogę go polecić z czystym sumieniem. Być może moje doświadczenia pomogą kiedyś komuś w podjęciu decyzji lub uniknięciu problemów. Mam jednak nadzieję, że od tamtej pory producent poprawił jakość kotłów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.