DamianK87

Aha czyli mówisz ze takie rozwiazanie zdaje egzamin:)

Dzieki za podpowiedz, musze przemyśleć ktorym sposobem rozwiązać ten problem, nie ukrywam ze dla mnie prościej było by wstawić tą pompe...Pozdrawiam

Może ktoś mi podpowiedzieć czy taki "plan" może wypalić?

Witam, powracam z tematem mojej podłogówki, niestety nie mam na wszystkich grzejnikach zaworów *jest to stara instalacja CO i nie wiem czemu nikt nie powstawiał zaworów przy grzejnikach) i teraz mam takie pytanie czy mogę spróbować dodatkowo "napędzić" podłogówke wstawiajac na jej zasilaniu (zaraz za zaworem kulowym ) pompe CO np 25-40?

Powrót podłogówki jest wpiety do powrotu grzejnika przez zawór RTL hertza. Jakbym miał taka mozliwość zeby ja wpiąć do kotła to bym tak zrobił,ale niestety nie mam zamiaru przekuwać sie przez cały dom, przynajmniej na razie.

Ok po kolei :) 1 Wiec powiem Ci ze podłogówke zalewałem już po podpieciu do instalacji, zalewałem powoli. 2 Jest to instalacja CO grawitacyjna wspomagana pompa przy piecu a przed tym grzejnikiem jest jeszcze podłaczony grzejnik w kuchni 3 ułozone jest 60 metrów podłogówki 4 próbe robiłem paląc w piecu max do 60 stopni

Ok dorwałem stary telefon i cyknąłem jako takie zdjęcie podłaczenia podłogówki pod grzejnik

Ok jak tylko odbiore tel z serwisu to cykne jakieś fotki z tymi moimi modyfikacjami;)

Jesli chodzi Ci o to zeby np zakrecić zawór przed grzejnikiem i sprawdzić czy bedzie grzała lepiej to juz to sprawdzałem i niestety było tak samo. Pewnie teraz wypale z mega głupim pomysłem ale tak mi wpadło do głowy czy np jesli bym dał jakaś najmniejsza pompe na zasilaniu to nie zdało by egzaminu?

No i tak jak napisaliście podłogówka grzeje jak d**a trupa...:/ Ciepło czuć tylko na poczatku podłogówki tzn dwa pierwsze "zwoje" a dalej zimno.Sprawdzałem czy np nie jest zatkany PEX ,odkreciłem go na powrocie przed zaworem RLT i woda leci normalnie tyle ze zimna...

Nikt nie stosował tej foli na scianach?

A np jeśli bym dodatkowo na ten narożnik i ścianę zastosował folie w płynie i dopiero na to wełnę lub tez same płyty,czy to by nie dawało większego prawdopodobieństwa ze grzyb się nie pojawi? (pytam szczególnie osób które już taki zabieg kiedyś przeprowadzały)

Czyli najlepiej byłoby zamontować w oknach nawiewniki np higrosterowane tak? Czyli docieplenie wełna odpuścić sobie?

Witam Zaczynam remont domu (dom jest z 1970 roku stawiany z pustaka żużlowego oraz z cegły z zewnątrz otynkowany bez dodatkowego ocieplenia np styropianem) w zeszłym tyg wymieniłem stare okna drewniane na PCV i teraz zabieram sie za remont pokoi (będę montował płyty kartonowo-gipsowe na konstrukcji z profili,na zewnętrznych ścianach chce dać 5cm warstwę wełny pomiędzy ściana a płytami) i teraz zaczyna się mój problem w jednym z pokoi mam w narożniku ścian zewnętrznych (ściana południowa z zachodnia) od podłogi do sufitu oraz na całej zachodniej ścianie do wysokości 1 m jakiegoś grzyba czy to pleśń. Wymieniłem w jednym pokoju podłogę bo była zrobiona jeszcze z desek i przy okazji ułożyłem rurę PEX do ogrzewania podłogowego. I teraz moje pytanie brzmi czy żeby wyeliminować tego grzyba/pleśń zrobić dodatkowa kratkę wentylacyjna w pokoju i podłączyć ja do komina (zapomniałem napisać ze do wentylacji w łazience wykorzystałem komin po starym piecu kaflowym który był w kuchni) i właśnie ta kratkę chce podłączyć przewodem elastycznym fi 125 do tego starego komina.

A czy nie lepszym rozwiazaniem by był taki zawór?