Skocz do zawartości

ladkar

Stały forumowicz
  • Postów

    162
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ladkar

  1. Fakora retorta + bufor << taki układ spotkałem, nad sensem takiego rozwiązania to prawda, kolejna dyskusja,aczkolwiek kotołwnia stoi, użytkownik wychwala ( bo swoje :) ) , ja natomiast stoję przed innym problemem, mianowicie 60 m( z opcją zwiększenia do 100) do ogrzania, kocioł 14 kw i pomyślałem by pomiędzy to wstawić multi...całkiem przyjemne rozwiązanie, a palone będzie i węglem i jakiś czas drzewem, więc niech sobie hula kocioł na pełnej mocy. Natomiast za zasobnikiem planuje zaw 3 drog. z siłownikiem+ pogodówka i czujnik wew.

    Kwestie finansowe nie mają tutaj większego znaczenia( z uwagi że kocioł i zasobnik już stoją i czekają) .

    Taki mam pomysł....A jak wyjdzie, tego narazie nikt nie wie

  2. WItam Forumowiczów

     

    Czy ktoś z was zechciał by się podzielić opinią na temat stosowania zasobników multiwalentnych np. Elektromet 400/120 czy Galmet 380/120?

    Jakie są wasze uwagi, wady,zalety?

     

    Sam przymierzam się do takiego rozwiązania, raz tylko na żywo widziałem , Fakora z retortą 17 kW + elektromet 400/120 ( nowy domek, ok 90 m2), użytkownik bardzo zadowolony.

     

    Z góry dziękuje za każdą opinie

  3. WItam Wszystkich.

    Poszukuje kilku informacji na temat sterownika Optima Eco 2 ( montowany w kotle SAS UWT)


    1.W instrukcji napisane jest iż sterowanie zaworem mieszającym tylko w
    wersji 4 drogowej, w moim przypadku chce zastosować zawór 3 drogowy z
    uwagi na funkcje ochrony powrotu , kocioł docelowo ma ładować bufor, czy taki numer przejdzie?

    2.Czy OptimaEco 2 ma wbudowany moduł PID , a jeżeli tak czy jest
    możliwość wyłączyć go

    3. Jak wejść w tryb serwisu, nie mogę za żadne skarby dojść do tego.

    Z góry dzięki za pomoc

  4. Czesc. Zainstalowałem jakiś czas temu 2 kotły tego typu i uważam osobiście że świetny temat. Gdyby produkowali coś rzędu 12 kw, to chętnie bym zabrał dla siebie do domu. Troszkę zabawy na początek z czasem podawania i jeszcze ta bezwładność a raczej zapanowanie nad nią, ale po kilku dniach już można cieszyć się fajnym w sumie kociołkiem. Piękny oczywiscie on nie jest, ale użytkowo pierwsza klasa

  5. Uważam, że zrobienie małego, bezpiecznego a także czysto spalającego palnika tłokowego jest mega wielkim kłopotem.

     

    Otwarcie nie będę tego jednak opisywał na forum i dawał gotowych wskazówek innym producentom.

    Kolego Pieklorz, czy ewentualnie mogłbyś wypowiedzieć się w tej kwestii?? Kilka słów wprowadzenia, możę wywiąże się ciekawa dyskusja, na którą nie ukrywam że liczę

  6. przy obecnych temperaturach na dom 200m2 idzie ok 3kW/h, wcześniej ok 2 kW/h, z kalkulacji wynika że 7-8 kW powinno mi wystarczyć nawet przy średniej temperaturze -25C

     

    Minimalna moc mojego kotła to też ok 7 kW i powiem ci jedno, nie rób sobie tej krzywdy kupując go na 60m2.

     

    Dzięki Vlad, utwierdziłeś mnie tylko w przekonaniu że nie ma sensu, wezmę małego Dolniaka w takim razie i też będzie ok.

    Dziękuje za zinteresowanie tematem

  7. Witam!

     

    Pojawił się u mnie taki problem, mianowicie stoję przed dylematem, mam kocioł z podajnikiem tłokowym w bardzo dobrej cenie( żal nie brać) a do ogrzania 58 m2(+cwu). Problem w tym że kocioł ma 25 kW mocy znamionowej, wiem oczywiście w czym to się wiąże , lecz czysto teoretycznie pytam, bo szkoda go nie brać ( dealer to mój bardzo dobry znajomy), myślę czy może podłączyć go do bufora tak z 1 m3( z wbudowanym zasobnikiem CWU). czy Taki układ waszym zdaniem miałby sens? Bo z jednej strony zdaje sobie sprawę ze zaoszczędzę na kotle a wywalę pieniądze na Bufor....eh...juz sam nie wiem co myśleć.Proszę o podpowiedzi.

     

    p.s.Producent podpowiada mi iż 25 kW mozna z kotła uzyskać, choć zakres modulacji to ok 7 kW. Co o tym myślicie?

  8. szykuje mi sie remont łazienki w ktorej mam zamontowany zbiornik wyrównawczy instalacji co (wegiel) 30l (dom plaski dach bez strychu), troche mi on nie pasuje tam.

    jest pomysl zeby zbiornik zainstalwoac zamaist w lazience w sypialni ( w graderobie a rure przelewowa wypuscic na zewnatrz (ogrod)

    co wy sadicie o takim pomysle?

    Jeżeli będzie w najwyższym punkcie instalacji oraz nie będzie po drodze żadnej armatury odcinającej to czemu nie, chociaż powinieneś podać nieco więcej szczegółów

  9. Osobiście jestem przeciwnikeim stosowania złączek w wylewce, a jeżeli już tak się wydarzy że nie ma wyjścia, to tylko zaciskane, ze skręcaniem słyszałem o wielu "wpadkach". Co do kotła na paliwo stałe i zagotowania wody, to patrząc pod kontem że masz prawidłowo wykonaną instalacje oraz rodzaj kotłą ( podajnik czy zasypowy?) to myślę że nie masz się czego bać, a jeżeli jednak boisz sie nadal, to proponuję zainstalować wężownice schładzającą i to powinno dać spokój ducha. CO do miedzi, to czy zastosujesz jeden czy drugi materiał, pamiętaj że i jedno i drugie należy kłaść w otulinie, najlepiej tą powlekaną folią(odporność na wilgoć). Miedź to oczywiście lepszy materiał moim zdaniem, nie ma co tutaj chyba dyskutować, ale zważywszy na to że możesz mieć spełnioną podobną funkcje za więcej niż połowa ceny, to myślę że warto się zastanowić. Dobrej Klasy Rura Pex-al-pe-rt(zwiekszona wytrzymałość na temperature) jest w stanie dosyć długo wytrzymać temperature 120*, w tej chwili nie pamiętam czy to był 2 godziny czy więcej.

     

    Przepraszam za takie nieuporządkowane wylewanie myśli, ale pisałem o czym tylko sobie przypomniałem

  10. Witam

    Mój instalator przekonał mnie do podłączenia części ogrzewania podłogowego a dokładnie podłogówki górnej łazienki przez bojler. Obieg jest następujący piec - pompa - bojler ? podłogówka wyjście ? podłogówka powrót i tutaj głowica termostatyczna - piec. Wykonawca przekonał mnie tym że latem grzejąc CWU będę miał też ciepłą podłogę i piec nie będzie się wygaszał. Powyższe rozwiązanie sprawia mi wiele problemów, gdyż piec na ekogroszek pali mi więcej niż zakładałem, nie mogę wyłączać bojlera np. na większość dnia z uwagi na podłogówkę która by się wychłodziła a jej ponowne załączenie sprawia wiele problemów gdyż układ jakby się zapowietrzał i wznowienie obiegu wymaga przykręcania zaworów przy bojlerze i takiej zabawy zaskoczy czy nie zaskoczy. No i wreszcie wydaje mi się ze w obiegu jest za ciepła woda, gdyż bojler mam ustawiony na 48 -50 stopni a głowica jest na powrocie.

    W związku z powyższym mam pytanie: czy taki układ podłączenia jest prawidłowo skonstruowany, czy nie przegrzeje mi podłogówki lub jej w przyszłości nie uszkodzi.

    pozdr.

    Witam!

     

    Sam stosowałem taki układ, tylko zamiast podłogówki zasilałem grzejnik łazienkowy, tutaj takze polecił bym takie rozwiązanie.

  11. .

     

    1.Wnioskuję że nie ma problemu z połączeniem miedzi z PEX-em.Czyli nic nie koroduje itp.

    2.A czy są złączki (trójniki czy coś podobnego) aby PEX-em wpiąć się bezpośrednio w pion z miedzi? Mam taki grzejnik do zamontowania w piwnicy.

     

    1. Przy prawidłowym montażu nie ma prawa nic korodować, miedz z PEX-em można śmiało łączyć, oczywiście za pośrednictwem złączek mosiężnych. Polecam system COMAP, ostatnio pracowałem na nim i bardzo fajnie się na tym pracuje, przy czym cena jest ok.

     

    2.Najlepiej moim zdaniem zrób tak, w pion wstaw trójnik , do odnogi wlutuj odpowiednią złączkę mosiężna do lutowania z gwintem oczywiście, w to wkręć złączkę z przejściem na odpowiedni pex i szafa gra. TO oczywiście najogólniej powiedziane,pamiętaj o odpowiednich średnicach, zakładam że masz pompkę C.O.

     

    Napisałęm tutaj oczywiście bardzo ogólnie,w razie czego pytaj, myślę że reszta forum dorzuci tutaj również swoje rady

     

    powodzenia!

  12.  

    Co poradzicie?

    Rozumiem doskonale twoją rozterkę, wielokrotnie z moim ojcem( zwolennik pex) walczyłem o to czym dzisiaj "działamy" , przeważnie było na jego sposób, przez 10 lat nie zdażyła się ani jedna awaria gdzie pracowaliśmy na pex(obecnie sam polecam Pex-al-PE-RT), co do miedzi, 3-5% awarii w ciągu 10 lat (utlenienie w miejscu przegrzania podczas lutowania) zdażyło się tak więc reasumując jeżeli kupisz dobrej jakości rurke pex, znanego i uznanego producenta, to możesz być spokojny.o trwałość instalacji. Obecnie kilku producentów daje gwarancje użytkową na 50 lat( producencka 10 do nawet 20). Jedna ważna rada, decydując się na jakikolwiek system PEX stosuj złączki tej samej firmy, nie będzie problemów przy ewentualnych rozszczeniach gwarancyjnych oraz złączki zaciskane najlepiej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.