Witam :) posiadam piec węglowy i czytając różne podpowiedzi z forum wypróbowałem pomysł (czarekk). Przerobiłem piec wedłóg projektu Czarekk co okazało się błędem niepolecam nikomu . Po zdemontowaniu osprzętu postanowiłem dalej powalczyć. Zrobiłem kanał do nadmuchu w popielnik i w komoże spalania pionowo w każdym narożniku wspawałem kątowniki .W kątownikach przewierciłem kilka otworów do nadmuchu z boku . Zrobiłem podobnie do projektu Qenab kolega miał bardzo dobry pomysł osobiście polecam.
Czarekk twój pomysł się u mnie nie sprawdził
Po przeróbce wedłóg pomysłu Qenab mogę palić miałem węglem no czym się da .Piec nie stważa problemów z temperaturą sterownik czuwa nad wszystkim .
Bardzo ważna jest zasuwa w wiatraku żeby piec sam sobie ciągu nie robił.
Pozdrawiam