focus18

Dzieki wielkie za odpowiedz. Zakladam iz z tego samego powodu montaz pompy na zasilaniu tez nie zda egzaminu?! pzdr

nie bylo mnie kilka dni - zalaczam schemat - za pompami sa zawory zwrotne - a ja zastanawialem sie nad wstawieniem elektrozaworu w miejscu zaznaczonym fioletowym kolkiem - tyle ze byl u mnie znajomy instalator i powiedzial ze na pewno sprawe zalatwiloby przeniesienie pompy CWU wraz z zaworem na zasilanie, albo pozostawienie pompy tam gdzie jest i wstawienie drugiego zaworu zwrotnego na zasilaniu. Bardzo prosze o opinie czy to ma sens, czy zadziala i ktore rozwiazanie bedzie optymalne.

Witam Podpialem sie pod inny watek ale tam moj post pozostal bez odzewu. Od pewnego czasu mialem podejrzenia ze bojler wychladza wode z C.O. - Teraz gdy jest zimniej byl problem z osiagnieciem temp na piecu - wiec wylaczylem ogrzewanie CWU i to tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze CWU zabiera cieplo z CO. Instalacja nowa z zaworem 4d - w krotkim obiegu miedzy kotlem a zaworem - odejscie na naczynie wzbiorcze oraz odejscie na bojler - na powrocie z bojlera jest zamontowana pompka i zawor zwrotny - bojler znajduje sie w innym pomieszczeniu i rura zasilajaca idzie po stropie a powrot w podlodze. Obwod na Bojler sie nie zamyka - powrot jest zimny - ale temperatura w bojlerze jest jak dla mnie dosc wysoka - bo ok 40stopni - bez wlaczonej pompki CWU. Dosc ciekawie wyglada tez sytuacja z zaworem 4D bo paradoksalnie bardziej skrecony - powoduje zwiekszanie temp w bojlerze. Tak wiec dosc duzo ciepla trace ogrzewajac bojler. Zastanawiam sie nad zamontowaniem zaworu elektrozaworu - ktory wspolpracowalby z pompka - przed modernizacja chcialem jednak podpytac czy jest mozliwosc zablokowania w inny sposob aby CWU nie bylo grzane bez potrzeby (nie interesuja mnie reczne zawory).

Witam Pozwole sobie podpiac sie pod ten watek poniewaz mam bardzo podobny problem a nie chce zasmiecac forum. U mnie jest sytuacja podobna - instalacja nowa i od pewnego czasu mialem podejrzenia ze bojler wychladza mi wode z C.O. - Teraz gdy jest zimniej byl problem z osiagnieciem temp na piecu - wiec wylaczylem ogrzewanie CWU i to tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze CWU zabiera cieplo z CO. Instalacja z zaworem 4d - w krotkim obiegu miedzy kotlem a zaworem - odejscie na naczynie wzbiorcze oraz odejscie na bojler - na powrocie z bojlera jest zamontowany pompka i zawor zwrotny - a co ciekawe - to bojler jest w innym pomieszczeniu i rura zasilajaca idzie po stropie a powrot w podlodze. Obwod na Bojler sie nie zamyka - powrot jest zimny - ale temperatura w bojlerze jest jak dla mnie dosc wysoka - bo ok 40stopni - bez wlaczonej pompki CWU. Dosc ciekawie wyglada tez sytuacja z zaworem 4D bo paradoksalnie bardziej skrecony - powoduje zwiekszanie temp w bojlerze. Tak wiec dosc duzo ciepla trace ogrzewajac bojler. Zastanawiam sie nad zamontowaniem zaworu elektromagnetycznego - ktory wspolpracowalby z pompka - przed modernizacja chcialem jednak podpytac czy jest mozliwosc zablokowania aby CWU nie bylo grzane bez potrzeby (nie interesuja mnie reczne zawory).

Dokladnie o to mi chodzi - ze sterownik ST w tym przypadku jest bezuzyteczny - zawor reguluje temperature - po prostu sie zastanawialem czy istnieje jakas mozliwosc aby pompa nie pracowala caly czas ale wyglada na to ze nie. pzdr

Nie wiem czy sie dobrze rozumiemy - w okreslonym zakresie - powiedzmy chce aby pompa podlogowki pracowala w zakresie temp dajmy na to od 25-34 stopni - jesli temperatura jest poza tym zakresem pompa przestaje pracowac. Tyle ze sterownik ST nie zjaduje zastosowania przy tego typu sterowaniu i mojej instalacji (patrz wyzej). Gdy czujnik jest na powrocie - pisalem wyzej co sie dzieje po przekroczeniu np 34 stopni (pompa sie wylacza i powrot robi sie o ok 8 stopni cieplejszy niz wczesniej). A zastanawiam sie czy sie rozumiemy bo napisales ze podlogowka mozna sterowac jak sie tylko zechce, owszem zgadza sie nie ma problemu - w przyszlosci kazda petle mam zamiar zaopatrzyc w silowniki i termostaty dla dokladniejszego kontrolowania jej. Niemniej jednak mi bardziej chodzilo o prace pompy - aby nie pracowala w trybie 24h.

Kiedy? w okreslonym zakresie temperatur - a to jak sie ja ustawi to juz kwesta wtorna. Generalnie mysle ze sprawe chyba mozna podsumowac tak - jesli ktos ma podlogowke oparta na zaworze termostatycznym mieszajacym - sterowanie pompa przy pomocy ST-40 mija sie z celem. Jedyne rozsadne rozwiazanie to praca 24h.

Witam Mam dziwny problem, tzn zastanawiam sie gdzie umiescic czujnik temp ze sterownika ST-40 do ogrzewania podlogowego? W tej chwili jest umieszczony na belce powrotnej z podlogowki ale powoduje to ze pompa podlogowki musi ciagle chodzic. Dlaczego? o tym za chwile.. Co do instalacji - kociol tlokowiec, zawor 4d, za zaworem (patrzac od pieca) odejscie na rozdzielacz podlogowy - rozdzielacz oparty na zaworze termostatycznym mieszajacym ESBE VTA321 20-43 + pompa. i teraz tak - czujnik umieszczony na powrocie - ustawiam temp minimalna i maksymalna - dla pracy pompy - przy mimalnej nie ma problemu wlaczy sie i efekt jest ok ale z maksymalna jest problem - zalozmy ze zadana temp ktora idzie na belke zasilajaca podlogowke wynosi 35st C to pompa po osiagnieciu tej temperatury sie wylaczy - i nie bylo by tutaj problemu gdyby nie fakt ze wtedy ciepla woda a przynajmniej duza jej czesc kumuluje sie przy belce powrotu i podbija temperature na czujniku o kilka stopni. Powoduje to ze temperatura podlogi spada i pompa dlugo sie nie wlacza - caly obieg wystyga - dopiero gdy temp spadnie ponizej zadanej (min) pompa sie wlaczy - niby dobrze ale podloga wystyga poprzez kumulacje ciepla przy powrocie. Druga sytuacja - gdybym zamontowal czujnik podlogowki na belce zasilajacej wg mnie mijalo by sie to z celem - poniewaz jest przed ta belka zawor termostatyczny odpowiadajacy za temperature i teoretycznie on powinien dostarczac prawie caly czas taka sama temperature - wiec tutaj sterownik wlacz/wylacz pompe ST 40 nie mialby zastosowania. Czy jest jakas inna mozliwosc, sposob na udoskonalenie tego rozwiazania? - czy tez pompa z podlogowki powinna ciagle chodzic 24h?

Dale – wielkie dzieki za pomoc. Jeśli to będzie działać w obu polozeniach to jest dobra wiadomość. A czy opory w obu przypadkach będą takie same? czy jednak jedno rozwiązanie jest bardziej korzystne, jeśli tak to które? Jestem przed montazem i nie ma większego znaczenia dla mnie gdzie go zaloże.

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum, od razu dodam ze przeszukałem forum i nie znalazłem podobnego postu o podobnej tematyce. Otóż mam problem z umiejscowieniem rozdzielacza. Całej instalacji nie będę opisywał bo to nie ma w tym momencie większego sensu. Dodam tylko ze piec na ekogroszek, układ otwarty, cześć ogrzewana grzejnikami cześć podłogówka. Mam piwnice co jest zaletą i problemem, otóż chodzi o to iż nie jestem pewien na jakiej wysokości w piwnicy zamontować rozdzielacz do grzejników. Wyjście z pieca na wysokości ok. 150cm – dalej zawór 4 drogowy – pompa + zaw różn. Kulowy (bypass) no i dalej na rozdzielacz z którego będą zasilane tylko grzejniki w piwnicy i na parterze – i tutaj moje pytanie, czy lepiej rozdzielacz dać najniżej, poniżej poziomu grzejników w piwnicy, aby pompa przepychała wode na cały rozdzielacz w dół a później już tylko do góry – czy lepiej rozdzielacz dać na wysokości wyjścia z pieca lub wyżej aby woda tylko do połowy grzejników była tłoczona z rozdzielacza w dół? :)