jeśli zawór zwrotny na cwu to tylko jeden na powrocie na zasilaniu zbędny, ale ja uważam że nie jest to konieczne ponieważ grawitacja wraz z prawami fizyki poradzą sobie same z obiegiem w zbiornik cwu.
bardzo ciekawym rozwiązaniem w kwestii zabezpieczenia pieca są zawory schładzające poszukaj w necie jest mnóstwo artykułów naświetlisz sobie sprawę wg mnie proste a funkcjonalne ceny 200-300 pln
przerysuj schemat i napisz gdzie będzie zbiornik cwu później pomyślimy nad szczegółami
chciałbym wtrącić jeszcze jedno niewielu to robi i błąd o co chodzi? a o bardzo prostą rzecz w systemie TERMOMETRY, pomagają w dużym stopniu monitorować działanie systemu kosztują grosze + grosze za trójnik aby zainstalować go a dostarczają ci jakże wymiernych i istotnych informacji.
zazwyczaj istnieje tylko jeden na piecu a powinno ich być 3-4 wiadomą rzeczą jest to że nie zbudujesz instalacji która od razu będzie super musisz dostroić elementy do siebie tak aby wszystko znalazło swój złoty środek i zamiast metodą prób i błędów a następnie obserwacji (często żmudnej i niezbyt miarodajnej) co się dzieje, to na termometrach widzisz po kilku chwilach no po godzinie jak zmiana jednego czynnika wpływa na zachowanie całego systemu
PROSTE CZYŻ NIE?
proponuję jeden na piecu ,za zaworem 3-d (i pompką), na rozdzielaczu podłogówki, na rozdzielaczu powrotu z podłogówki i na powrocie do pieca z 0,5 - 1 metr przed nim
możesz wtedy sam płynnie regulować wszystkimi czynnikami jak temperatura na piecu, ustawieniem zaworu 3-d, prędkościami przepływu na pompkach (również odgrywają rolę), dławieniem lub zwiększaniem przepływu na poszczególnych obwodach i widzieć jak się to ma do temperatury powrotu oraz co najważniejsze do komfortu odczuwanego w mieszkaniu, a tu wiemy że 1 2 3 stopnie różnicy to różnica pomiędzy komfortem lub jego brakiem
napisz co o tym wszystkim sądzisz jestem ciekaw twojej opinii jak i opinii innych pozdrawiam :)