Witam!
Dysponuje mieszkaniem ok 82m w starym budownictwie, także jest dość wysokie. Ogrzewanie jest centralne gazowe. Zamontowany jest dwufunkcyjny kocioł: termet gco-dp-13-10. Kaloryfery są stare, żeliwne. Jest taki centralny sterownik, ale już dawno polecono mi go nie używać bo jest niesprawny tzn. grzeje kiedy sam uzna za słuszne.
Sam w tym mieszkaniu nie mieszkam, ale zapewniam że nie jest tam grzane 24h na pełnej mocy, zaś zużycie masakryczne.... rachunki za gaz osiągają 700zl za miesiąc.
Gdzie szukać problemu? Czy możliwe że piecyk jest niesprawny i to przez to? Czy kwestia kaloryferów? Czy możliwe żeby liczniki z gazowni "oszukiwały"?
Z góry dziękuję za pomoc!