Witam Wszystkich Forumowiczów!
Od niedawna stałem się posiadaczem Futura Econo Mini 21kW. Serwisant uruchomił piec tydzień temu.
Mam nieocieplony dom 190m2, na razie jedynie jedna warstwa wełny 15cm, instalacja grzejnikowa - grzejniki Kermi oraz podłogówka 6 obwodów w sumie 400mb, na styropianie 8cm +2,5cm styropian z ekranem.
Zawór 3D, zbiornik CWU 200litrów (temp wody 36-37 stC). Grzejniki na max, podłogówka 36st C (brak wylewki końcowej). Grzeję bo tynki ukończone 2,5 mies temu są jeszcze wilgotne.
Temperatura na parterze praktycznie niezmiennie +12 st C, na zewn od -7 do -10 zależy od dnia.
Spalam ok 60 kg na dzień, ale nie dziwię się temu, bo jednak mam straty.
Problem polega na tym że na retorcie tworzy się żużel, każdego dnia wyrzucam 3 wiadra popiołu z tym żużlem.
Ekogroszek wilgotny ale nie blokuje ślimaka. Serwis nastawił mi przy 40min cyklu pracy 23% podawania paliwa (Fn)
Dmuchawa 50% (min), przy dmuchawie dekiel odchylony na ok15%. Przy popielniku dopływ powietrza uchylony do połowy
Sterownik RK 2006. Z tego co wyczytałem na tym forum i na innych przyczyną może być za mały stożek na retorcie.
Parę dni temu bawiłem się zmniejszając Fn nawet do 17% ale po jakims czasie piec wyświetlał brak paliwa więc musiałem zwiększyć z powrotem najpierw do 19% a teraz już 25%. Wielkośc spieków się zmniejszyła, lecz ilość jest prawie taka sama. Dzisiaj bede próbował jeszcze zwiększyc ten stożek węgla na retocie, może zwiększając podawanie w podtrzymaniu. Czy jakość węgla i wilgotność też ma na to wpływ? Temperatura zadana 55 stopni, czy może dać większą temperaturę zadaną , ale nie potrzebuję mocniej grzać, ilość pewnie wyreguluję jak już wszystko ocieplę. Najbardziej mnie denerwuje właśnie ten żużel. Węgiel z Piasta.
pozdrawiam