Witam
ponieważ kotłownię mam w budynku gospodarczym przystawionym do domu,
więc rura bezpieczeństwa idąca od kotła do naczynia musi iść pod nieocieplonym dachem z blachodachówki,
rura ta miałaby długość ok 6m i dopiero potem wchodzi pod dach na domu,
moje pytanie czy można puścić rurę do naczynia przez pomieszczenie tam gdzie temperatura jest raczej taka jak na zewnątrz,
czyli w zimie grubo poniżej zera?
czy zaizolowanie rury nawet bardzo grubą izolacją ochroni ją przed zamarznięciem,
bo wydaje mi się, że kiedy w kotle się pali to grawitacyjnie woda w tej rurze się podgrzewa, ciepło jest dostarczane i nie zamarza,
ale jak wygaśnie w kotle to woda po pewnym czasie się schłodzi, kwestia czasu zależna od temperatury zewnętrznej i izolacji,
i będzie się schładzać do temperatury otoczenia, a jeśli ta jest poniżej zera to wiadomo co się stanie,
czy macie jakieś rady?
zbiornik wyrównawczy będzie nad poddaszem użytkowym, w części nieogrzewanej ale pod dachem ocieplonym,
więc myśl, że mi nie zamarznie,