Grzesiek1982

Problem rozwiązany - podłogówka grzeje w tym pokoju już jak trzeba - nasunęły mi się wątpliwości odnośnie podłączenia kabli i w skrzynce rozdzielacza i miałem rację. Jest już ciepło. :)

Nie mam u siebie zaworu 3D ani 4D ale wiem o co w tym chodzi - szkoda, że mój majster nie przewidział tego rozwiązania. Powiedział, że mieszalnik przejmie rolę tegoż zaworu ale fakt trudno stwierdzić, jaka jest temperatura na zasilaniu bezpośrednio przy wyjściu na pętle bo termometru tam nie ma. Czy koszt montażu takiego zaworu 3D bądź 4D jest drogi?

W pierwszym poście pisałem, że w domu mam tylko podłogówkę. Słyszałem też, że nie jest wskazane palenie w piecu w tak niskiej temperaturze. A rozdzielacz ma za zadanie chłodzenie wody bo miesza się w nim powrót z zasilaniem więc zagotowanie wody chyba nie może wchodzić w grę, a ona gotuje się w 100 stopniach a takiej temperatury nigdy u mnie nie było. 80 to maks ale i tak rzadko kiedy się tak pali - przeważnie 60 - 70 stopni.

Tylko jak to regulować żeby wiedzieć, że dobrze jest? I czy zdemontowanie siłownika jest trudne?

Składak to to nie jest - wszystkie elementy są firmy KAN. Poniżej zamieszczam zdjęcie rozdzielacza. Czwarty siłownik od lewej to ten od zapowietrzonej pętli.

Na belce powrotnej mam te siłowniki a na zasilającej nie ma nic. Czy na zasilaniu powinny być te rotametry?

W całym domu jest ogrzewanie podłogowe - a jak zmniejszyć przepływ na obwodach skoro mam elektryczne siłowniki http://allegro.pl/kan-therm-silownik-elekt...1235710491.html na powrocie rozdzielacza, które są podłączone przewodowo do termostatów w każdym pomieszczeniu? Nie da się moim zdaniem. A tu taki schemat zrobiony na szybko:

Czyli rozumiem, że nikt nic nie wie jak temu zaradzić...

Mam w całym domu ogrzewanie podłogowe - wszystko chodzi i grzeje ładnie z jednym wyjątkiem - w jednym pomieszczeniu podłogówka prawie wcale nie grzeje - raz się zdarzyło, że podłoga była ciepła, później już tylko lekko grzała lub prawie a teraz w ogóle nie grzeje pomimo, że w całym domu we wszystkich pomieszczeniach płytki są ciepłe. Kotłownia jest zlokalizowana z boku domu a to pomieszczenie, w którym podłoga nie grzeje jest po drugiej stronie domu (powierzchnia ok. 20m2) - dziwne jest to, że mam pokój drugi obok tego (trochę mniejszy) ale w nim podłoga grzeje tak jak trzeba. Odległość od pieca jakieś 7m. Piec na paliwo SAS, 1,5kW, rurki Wavina, termostaty w każdym pomieszczeniu KAN, rozdzielacz KAN 8 obw. z pompą i siłowniki elektryczne KAN. W czym jest problem? Piec grzeję do temp. 60-75 stopni - na zasilaniu mieszalnika temp. od 50-55 stopni.

Wszystko już prawie podłączone, podłogówka została sprawdzona na szczelność - wszystko jak należy, mieszalnik też podłączony,a dziś zostały zrobione wylewki - piknie to wygląda, cieszy oko. 1000 zł za 105m2 wylewki to chyba niedużo.

Włókna albo siatka - po coś w końcu to stworzyli - do wylewek m.in.

Możesz dać siatkę - ja mam zamiar dać bo leży u mnie - a jak nie chcesz to dodaj włókna i też będzie dobrze.

Chłopaki już rozkładają rurki po podłodze - zostało położone w salonie i dwóch pokojach. Ja wcześniej rozłożyłem sobie styropian 2x5cm, a wcześniej folia i pod to papa termozgrzewalna. Jutro ustawianie pieca i ciąg dalszy montażu.

Jednak już postanowione zostało - wszędzie będzie podłogówka - chyba nie będę żałował - możliwe, że będzie jeden grzejnik w salonie jeszcze plus łazienka - ale to jutro majstra spytam.

Czyli, w którym miejscu ma być zamontowany zawór 4D? Przed mieszalnikiem?

To czyli jest to forum samych specjalistów że nie można o nic pytać? Ty może jesteś specem od CO ale ja nie i będę się pytał bo co majster to inna fachura i sposób robienia CO. Jak kupujesz np. do domu to też jedziesz do zawsze tej samej firmy/marketu/sklepu czy jeździsz i sprawdzasz wszędzie? To chyba ja robię to samo. Druga rzecz - nie chcę robić instalacji po kosztach by było taniej - wiadomo że lepiej jak będzie dobrze a tanio - u mnie jest taka kwota na to przewidziana i chce się w niej zmieścić plus minus bo nie tylko to jeszcze mi zostało do zrobienia. Po trzecie czytać tematy czytam jednak musiałby ktoś mieć tak samo robione jak u mnie lub podobnie bym nie musiał pisać tu tego tematu. Nie we wszystkim się jest specem. Teoria teorią a praktyka to już inna bajka. Twój post w niczym nie pomógł jeśli chodzi o temat. I żali tu nie wylewam - skoro Cię to denerwuje omijaj ten topic i będziesz miał niższe ciśnienie. Pozdro

A czy to urządzenie nie spełnia tej roli?: http://www.allegro.pl/item1056047191_rozdz...dem_miesza.html U mnie będzie taki sam tylko na 8 zaworów.

Zwykły piec też będzie działał podobnie jak z podajnikiem - bo ma sterownik,który steruje przedmuchami i przerwami, będą czujniki temperatury, które w razie jej spadku wyślą sygnał do sterownika pieca by ten zaczął grzać wodę bardziej lub coś w tym stylu. :) Z kolei temperatura lepiej chyba jak się wolno podnosi i wolno opada - w sumie w okresie jesienno zimowym piec będzie chodził cały czas - w okresie wiosenno-letnim również ale tylko by grzał CWU, a tak będzie na podtrzymaniu. Po drugie, szybciej dom jest ochłodzić niż zagrzać a od tego są okna. :) Sądzę, że podłogówka to dobre rozwiązanie. B)

Mojego majstra teraz nie będzie bo woda w jego miejscowości wylała. Szefa pytałem o zawór 4D - mówił, że takiego nie będzie bo mieszalnik będzie chłodził wodę na podłogówkę. Dziś rano był i wziął stary mieszalnik by wymienić na 8-pętlowy. Jednak chciałbym by ktoś zrobił taki szkic by mieć jakieś rozeznanie jak to będzie wyglądać - majstry powiedzą jak to będzie ale a pasuje mieć drugie niezależne info.

Jednak będzie sama podłogówka - wszędzie. Teraz chciałbym aby ktoś napisał, co w całej takiej instalacji podłogowej znaleźć się powinno zaczynając od pieca? Czyli: gdzie jaki zawór, pompa, mieszalnik itd. Najlepiej było by jakiś szkic wykonać. Ja osobiście nie umiem. :) Układ będzie otwarty z naczyniem przelewowym umieszczonym na strychu/poddaszu.

Jakieś argumenty dlaczego właśnie tak sądzisz?

Szef poinformował mnie dziś, że koszt wykonania ogrzewania podłogowego w całym domu wyniesie lekko ponad 18 tys. Może coś tam uszczknie na robociźnie i teraz się zastanawiam - czy robić wszędzie podłogówkę i dołożyć te 3 tys. czy zostać przy poprzednich ustaleniach: podłogówka w wiatrołapie, korytarzu, kuchni, łazience i salonie oraz grzejniki w salonie i trzech pozostałych pokojach? Proszę o rady.

Nastąpiły dość spore zmiany w CO - otóż piec zostaje jaki jest ale znikają zupełnie grzejniki - oprócz łazienkowego - wszędzie będzie podłogówka oraz jest zmieniony obieg z zamkniętego na otwarty. Żeby potem problemów nie było. Chłopaki się pewnie wkurzą bo już wykuli dziurę w ziemi i skuli beton w posadzce żeby niżej piec osadzić a tu znów trzeba go zasypać i zalać betonem - gdyby szef mi od razu powiedział że koszt zrobienia całej podłogówki nie będzie większy zbyt od tego jak miało być robione teraz to od razu bym się na podłogówkę skusił a tak to roboty więcej. Zamówiłem sobie dziś papę na posadzkę termozgrzewalną, wiadro lepiku na zimno oraz styropian EPS 100 5cm i 3cm po 110m2 każdego.

U mnie ma być SAS NWT 17kW i z tego co czytam jest on przeznaczony do otwartego obiegu - więc będę musiał chyba majstrowi powiedzieć by zrobił układ otwarty.

To jutro się dowiem czy taka wężownica będzie w mojej instalacji.